Dokładnie, nawet w postach użytkowników tego forum wyraźnie widać, że jeśli ktoś normalnie eksploatuje TDI, to kolejne 2 litry na każdej setce jeszcze urwie - przy analogicznym silniku/ mocy auta.
Gdybym robił przebiegi x2 i więcej tego co robię teraz (wczoraj do garażu zaparkowałem z równiutkim 40kkm na liczniku), to wybrał bym diesla.
Przy aktualnym sposobie eksploatacji, TDI to finansowa katastrowa - wielokrotnie pisałem o różnicy w cenie zakupu i braku realnych szans (w moim przypadku) na choćby wyzerowanie tej nadpłaty.