Spalanie - apetyt naszych Tiguanów II

[Ad]

Ja musze tankowac po 600km.

[Wojmar]

Nie wiem czy moje też się liczy.
Od nowości 1200 km po mieście 90% średnie spalanie 4 l/100 km

[Smerfciamajda]

Pokazujcie długodystansowe z głównego ekranu po przejechaniu 3-4tys km  

[Frodo]

U mnie 230 TSI:
Myślę, że te różnice nie są takie wielkie. Trzeba by porównać przy podobnym stylu jazdy i *warunkach*...
Ja w Tigu zazwyczaj ruszam wydaje mi się zupełnie normalnie, a na światłach często wszyscy zostają gdzieś daleko z tyłu.Mam też słabsze TDI i tam zazwyczaj cisnę i subiektywnie wydaje mi się, że dużo się dzieje, bo niby ładnie ciągnie, ale biegi krótkie, więc 1, 2, 3... W aucie wrażenie, że całkiem nieźle, a w lusterku inne auta... tuż za plecami! 
Co do warunków, to w Krakowie w korkach zazwyczaj 12+, a np. nad morzem (i to w sezonie) nie było problemu z uzyskaniem 7.5 przy ogólnie spokojnej jeździe, ale też były kilka wyprzedzeń na "S" (a S w 230 to nie byle co - swoje wypije...). Mój rekord to 5.0 przy sprzyjających warunkach (na płaskim, nie z górki... ), ale zdecydowanie nie reprezentatywny.
Niedawno Kraków --> Wrocław 9.1 przy 140 na tempomacie, ale w samym Krakowie wielki worek i potem roboty drogowe (+30 minut wg map Google) i kilka razy trochę przegoniłem silnik, więc zapewne możliwe mniej.../wszystkie dane wg komputera/

[Mave]

... W Fordzie mam dwa komputery dostępne błyskawicznie. A w VW muszę przez tysiąc pozycji menu przejść w infotainment, żeby zresetować coś co służy do czegoś innego. Czyli niby rozbudowane możliwości, ale mało użyteczne.

... spróbuj to zrobić z poziomu wyświetlacza na zegarach, przyciskami na kierownicy - zdecydowanie szybciej i przyjemniej 


U mnie nad morze i z powrotem (2 x 700 km) prędkości autostradowe czasem i + 40    w jedną stronę 6.9 l/100 km w drugą 7,1 l/100 km, po mieście od 7.4 do 9,2 l/100 km - głównie w trybie 8 km do pracy.

[Geno]

Pierwsza trasa, ACC 120 km/h, 4 osoby na pokładzie, wyszło 5,8 litra. Baaaardzo mało moim zdaniem. W druga stronę ACC 150 i wtedy 8.1 litra

[Smerfciamajda]

Wróciłem z majówki.

Zaczynałem w piątek z pełnym bakiem i pełnym akumulatorem.
Pojeździłem  po Sudetach, zrobiłem łącznie 700km ze średnim spalaniem 5,7

Trochę trasy trochę po górach, nawet w trasie doładowałem aku do 70%. Nie ładowałem z gniazdka tylko silnikiem. Nieekonomicznie.

Uważam ze wynik jest bardzo dobry jak na tak duże auto. Gdybym nie ładował w trasie tylko jeździł z pustym i pozwolił autu kontrolować tryb hybrydowy to jestem pewien ze zeszło by poniżej 5 litrów.

Następnym razem tak spróbuje.

[Smerfciamajda]

@Dybik
Nikt z nas ,,hybrydowców" nie neguje posiadania diesla czy benzyniaka.
Nikt nie pisze ze głupota kupować Rkę bo sie nie opłaca, albo TDi bo to kopciuch i śmierdziel i klekot.

Natomiast na każdy zachwyt nad swoim samochodem czytamy ze to eko ściema, ze sie popsuje, ze koszty baterii to nas zjedzą, ze sie nie opłaca wcale bo różnica za duża. I ze jesteśmy wyznawcami bo bronimy tej bzdury unijnej. I nic z tego nie jest poparte żadnymi dowodami czy liczbami, a wręcz przeciwnie, na hasło ,,pokaz dane" słyszymy zaklęcia właśnie o wyznawcach. A jak ktoś z nas powie nie daj Boże ze sie mu opłaciła inwestycja to dostaje od razu w twarz.

Ja pokazałem wynik kalkulacji, każdy może sobie zrobić jak chce i wyjdzie mu to samo. Ale nie, co ja się znam.

Ja wiem do czego jest PHEV i do czego diesel. Wiem ze Rka ma nie mieć sensu ekonomicznie ale ma dawać właścicielowi radość za pieniądze. I nigdy nie nazwę typa wydającego kase na 1.5 TSi biedakiem, bo pewnie dobrze sobie skalkulował i dzięki temu jeździ nowym autem.

Ale nie życzę sobie aby bez argumentów przypisywać mi jakiekolwiek cechy.

Poniżej screen z dzisiejszego poranka po kolejnych 5tys km

Wychodzi na to ze przy dzisiejszych cenach paliwa 7,3 i energii 0,75 koszt 100km to 43zl.

Jak na takie możliwości i wielkość auta to jest tanio. Gdybym miał ładowanie pod domem to spokojnie zejdę jeszcze o 30-40% a użytkuje samochód w warunkach niesprzyjających, bo większość w trasie.




Zrobiłem juz 11tys km, w trzy miesiące wiec cos chyba mogę powiedzieć.

Wklejajcie screeny długodystansowe z datą zakupu, aktualnym przebiegiem auta, środowiskiem jazdy i danymi silnika. Po jakimś czasie, załóżmy po roku będziemy mieć jasne dane do obróbki.

[van_daal]

Zrobiłem juz 11tys km, w trzy miesiące

Ja pierdzielę... Ja w roku robię 12kkm. Max. 15kkm.

[mskv]

Dużą wadą co najmniej dla niektórych jest też brak 4x4.

W moim przypadku przewijała się opcja hybrydy, ale niestety odpadła na początku z uwagi na właśnie brak 4x4 (górski teren, zimą bywa wesoło) plus niepewny termin dostawy, który już nawet w przypadku benzyny uległ znacznej obsuwie. Do tej pory wszystkie auta, którymi jeździłem były w dieslu (z wyjątkiem pierwszego, krótki epizod), ale z uwagi na głównie planowane używanie Tiga na miejscu (na dłuższe trasy jest przeznaczone inne, większe auto z dieslem) zostało przy benzynie 2.0.

Plus plan jest taki, żeby to auto (o ile nie będzie się psuło) zostało w rodzinie na dłużej, dlatego padło na relatywnie sprawdzone 2.0 190 PS.

[ratoschlaff]

Podobnie ja, jak kolega @Smerfciamajda mam ponad 10000km w ciągu niespełna 3 miesięcy od odebrania auta. Spalanie na przyzwoitym poziomie, jak na gabaryty samochodu.

[Smerfciamajda]

Frodo jak jeździsz tylko po mieście i masz ładowanie w domu to nawet robiąc 5000km kupowanie spaliny nie ma sensu. Koszt 1km na pradzie to ok 15gr gdzie koszt na paliwie to 55gr dla diesla i ok 70gr dla benzyny.
Kolejna sprawa to jazda w mieście. Dla mnie to niezależnie czy jeżdżę po Wrocławiu czy Opolu czy miedzy Brzegiem a wioskami w promieniu 5-10km. To jest taki sam sposób jazdy a nawet oszczędniejszy niż korki.

30% to może przesadziłem ok ale 20% to juz jest fakt. Z 45tys to jest 9tys czyli 170km w każdym tygodniu czyli 24km dziennie w warunkach miejskich. Dla mnie to nie problem. Budowa, wioski, miasteczka.

Nadal wynik 5,6l i 3kWh na 100km jest bardzo dobry.

Koszty eksploatacji pomijam bo z obu stron cos wyjdzie.
W Rce pewnie duzo uździe zużycie tarcz i klocków oraz sam koszt zakupu kiedy w PHEV hamulce pracują na zmianę z rekuperacją. Jak to policzyć.

Trwałość silnika?
Jedząc po mieście na prądzie można w ogóle spaliny nie włączać. Można zrobić te 9000km nie zużywając silnika. Czy to sie od przebiegu odlicza? Czy po dziesięciu latach taki samochód bedzie miał napisane 450tys z czego spalina tylko 360tys? A powinno.
A jak wpływa start/stop w takim TSi czy dieslu w mieście gdzie co chwila włącza i wyłącza motor?

Skupmy sie na spalaniu.

BTW
Octavią robiłem +90tys rocznie. Nie chce do tego wracać, dupa jeszcze mnie boli.

[Bosman71]

Cześć Wam,


Ja dopiero odebrałem swojego 2.0 TSI 190KM w sobotę i narazie jedynie trasa z Wieliczki do Wawy i tyle. Tam było spalanie ok. 9l/100km i to spoko


Natomiast muszę mocno się trzymać bo narazie po mieście to liczby są bardzo wysokie Tzn. 16l/100km. Ale przypisuje to dwóm tematom... naprawdę krótkie odcinki + auto na dotarciu


Też tak mieliście na początku?

[Smerfciamajda]

@Bosnan gratuluje! Fajny agregat pod maską.

Myśle ze nie ma co patrzeć na spalanie na samym początku. Kwestia nauczenia sie jazdy. Na razie będzie dużo i drogo bo trzeba się nacieszyć a potem nauczysz się pewnie samochodu i zejdziesz do uczciwych średnich <10 litrów na setkę.

[Galon]

Cześć Wam,


Ja dopiero odebrałem swojego 2.0 TSI 190KM w sobotę i narazie jedynie trasa z Wieliczki do Wawy i tyle. Tam było spalanie ok. 9l/100km i to spoko
Natomiast muszę mocno się trzymać bo narazie po mieście to liczby są bardzo wysokie Tzn. 16l/100km. Ale przypisuje to dwóm tematom... naprawdę krótkie odcinki + auto na dotarciu

Jeżeli będziesz użytkował Tiga w zatłoczonym mieście to wynik się zmieni tylko nieznacznie. U mnie 2.0  zużywa nie mniej niż 12l/100 km, a dopiero w jeździe ciągłej za miastem schodzi do 8l/100km. Ta wartość to efekt pracy na biegu jałowym i nieustannego ruszania/hamowania.