Przegląd okresowy / wymiana oleju

Zaczęty przez Kabe, 2018/06/19 17:06

Poprzedni wątek - Następny wątek

mms1994

Mój RM2019 wyświetla dni i km, ale co z tego skoro bez względu na styl jazdy, on i tak po 2 latach/30tys chce pierwsza wymianę oleju ^^

Frodo

@mms1994 , u mnie zmienia się znacząco co obserwowałem zwłaszcza przed wymianą po tym jak przejechałem całą Polskę, a później było niemal same miasto. Coś zróżnicowane te RM2019...

mms1994

Tfu :D
Ja mam RM2020
Ale jako ciekawostkę, żona ma Kamiqa RM2021 (i produkcja 2021) teraz ma z 1tys przebiegu to wymiana oleju ma wypaść za jakieś 12 czy 13tys km, a faktycznie auto 100% miasto

Frodo

Może popularność pakietów serwisowych skłoniła VW do przejścia na 2lata/30kkm niezależnie od stylu jazdy...  :o

mms1994

Tak myślałem, ale przykład auta żony psuje moją koncepcję, bo pakiet mimo że na Skodę to i tak wykupywany jest w VW

rk

Nie doszukiwałbym się tutaj teorii spiskowej. Te 2 lata/30000 km dla oleju zawiera sporo marketingu.

W praktyce:
1.4 TSI 150 KM z odłączaniem cylindrów - sporo jazdy autostradowej, część z dużymi prędkościami i sporo miasta. Wymiana oleju co 2 lata / 30000 km, więc mój styl jazdy nie był w stanie wpłynąc na ten wskaźnik.
2.0 TSI 230 KM - przy podobnym stylu jazdy nie da się zrobić więcej niż 23000 km / 1.5 roku. W czasach pandemii auto jeździ po mieście 15000 km rocznie - wymian oleju co 15000 km / 1 rok.
2.0 TFSI 248 KM - ciut więcej miasta w trakcie pandemii, wymiana oleju wypadła po 18000 km i więcej niż rok. W ostatnich 6 miesiącach przejechałem bardzo mało (3000 km) i wymiana wypada po roku. Licznik pokazuje, ze jeszcze mogę zrobić z 12000 (co w sumie daje 15000 km).

Nowe konstrukcje umożliwiają rzadzsze wymiany oleju. W wypadku starszych to jest to chyba możliwe tylko przy jeździe stricte autostradowej (lub niemożliwe w praktyce).

Wydaje się zatem, że skoro 15000km/1rok jest ok dla jazdy głównie miejskiej, to przy jeździe autostradowej zużywającej olej w mniejszym stopniu można te wymiany zrobić później.

Misieksmig

Nie wiem ale u mnie po przeszło roku użytkowania i przebiegu ok. 5000 km oba liczniki nie skróciły interwałów. Głównie krótkie trasy 20 km.

mms1994

Ja mogę jeździć cały miesiąc 100% miasto odcinki nieraz po 2-3km, de facto w zimie nie nagrzewas ię w ogóle silnik a co dopiero olej, a i tak interwał nie ulega skróceniu ;)

rk

Dlatego napisałem 'nowe konstrukcje' dając przykład 1.4 TSI (obecnie 1.5 TSI), gdzie interwał nie ulega skróceniu. Ten silnik był zupełną nowością w 2012. Podałem też przykład dwóch 2.0 TSI (3 generacji tego silnika) gdzie skrócenie jest mocno widoczne. W każdym z tych trzech przypadków był okres gdzie silniki były eksploatowane w ten sam sposób, a w 2 przypadkach wystąpiła wyraźna zmiana sposobu eksploatacji. Więc jakieś tam porównanie mam.

Na forach były też przypadki Golfa R gdzie wymiana oleju skróciła się z 30000 do 5000 km.

I pisałem tylko o interwale olejowym, interwał przeglądów jest stały i nie zależy od eksploatacji, a jedynie od czasu.

zenek123

a ja jestem przykładem takim
jazda po mieście
ok 13 tyś
auto prawie 2 lata
i wymiana oleju za 4 dni według wskazań

Mullrof

u mnie jazdy pół na pół i 1.5 TSI zaliczył wymianę oleju na 20 tysięcy.jakoś daleko nie odleciało bo jakieś 2 miesiące do normalnego przeglądu po 2 latach ale gdzie tam do 30 tysięcy.
więc jakoś to tam działa.
W 1.2 TSI (stary na łańcuchu który mam) też wymiana oleju się skraca znacząco

Charls

Zawsze też trzeba pamiętać, iż po około 15 tys km olej jest już na granicy swoich właściwości smarujących, chroniących itp... a po 30 tys jest zwykłym śmieciem w żaden sposób nie chroniącym silnika

Mullrof

ciężko jest mi się do tego odnieść.ja myślę, że największy problem to jest w przejmowaniu się tym.
oczywiste, że olej to najlepiej zmieniać pewnie i co 5000km
natomiast kilka słóżbówek od vw przerobiłem i każda była dojechana mocno przez różnorakie osoby ale na pewno nei takie co to samochód szanują, tym bardziej służbowy i powiem wam tyle. Olej był zmieniany normalnie wg wskazań a te silniki (benzyny, przeważnie 1.2TSI) mają już ponad 200k i nikt się nie skarży. A gdzie tam prorocze 150k o których wszyscy mówili, że to granica wytrzymałości będzie.

Nie namawiam do tego by robić w ten sposób bo to decyzja każdego z osobna natomiast generalizowanie i głoszenie takich teorii o tym, że są jakieś granice po których olej jest śmieciem wydaje mi się przesadzone.

nawiasem mówić nie wiem czy którykolwiek samochód przejechał na oleju więcej niż 30k bez wskazania do wymiany. Więc jeśli ma tu działać magia liczb to pewnie pomysł jest też chybiony.

Charls

Można zaklinać rzeczywistość, kombinować na wszystkie sposoby i mówić że samochody jeżdżą, nic im nie jest, służbówki przejeżdżają tyle i tyle. OK, możecie i 50 tys km robić na jednym oleju ale prawda jest nieubłagalna, wszelkie testy wskazują że olej po +/- 15 tys km gwałtownie traci swoje właściwości a po 30 nie różni się zbytnio od rzepakowego. Kto ma auto we flocie albo nowe z zamiarem sprzedaży po 2-3 latach to ma to głęboko wiadomo gdzie, problem będzie dotyczył kolejnych użytkowników, może za 5, może za 7,8 lat, ale wyjdzie, cudów nie ma. Jeśli ktoś widział jak wygląda w środku silnik po 200 tys. na oleju z interwałem long life, to wie o co chodzi

Charls

Cytat: Mullrof w 2021/05/07 22:40natomiast generalizowanie i głoszenie takich teorii o tym, że są jakieś granice po których olej jest śmieciem wydaje mi się przesadzone.
To są fakty a nie teorie, w tym momencie Ty głosisz wyłącznie teorie. Nie trzeba być nawet mechanikiem, aby wiedzieć o podstawowych rzeczach. Kup sobie tester do oleju, zrób test jeden drugi, porozmawiaj z jednym drugim niezależnym mechanikiem to zmienisz zdanie, choć patrząc na opinie co poniektórych to może być wątpliwe. Mechanicy w ASO robią tak jak muszą a w rzeczywistości parskają śmiechem nt. interwału long life


Poza tym pisałem już kiedyś, test oleju VW typu long life Państwowego Instytutu Nafty i Gazu w Krakowie nie pozostawił na nim suchej nitki, po 16 tys km olej to ścieki