Przednia szyba podgrzewana bezprzewodowo

Zaczęty przez VENOM, 2018/06/18 04:26

Poprzedni wątek - Następny wątek

VENOM

Dokupiłem jako dodatkową opcję, system bezprzewodowego podgrzewania przedniej szyby. Krótkie poszukiwanie informacji i już wiem, że zapłaciłem za specjalną powłokę srebra zatopioną w warstwach szyby, która jest przewodnikiem prądu i rozgrzewając się roztapia lód. Brzmi to ciekawie, a jak wygląda w praktyce? Jeśli macie i korzystacie, (oczywiście nie teraz 😊 to poproszę o opinię.

MrBlacker

Rozwiązanie dużo lepsze niż stosowane kiedyś lub jeszcze w niektórych innych markach - siatka pod pewnym kątem widoczna i dość przeszkadzająca.
Działa to tak jak powinno, po jakiś 2-4 minutach (zależne od warstwy lodu) zmarzlina spływa Ci z szyby.

Robert_em

Jedyny problem, to niektórzy użytkownicy zgłaszali problemy z zasięgiem telefonu, lub odbiorników służących do płacenia za autostrady np. viatoll lub A4Go.
Poza tym jeśli auto parkuje "pod chmurką", to super rozwiązanie.

MrBlacker

Cytat: Robert_em w 2018/06/18 09:52Jedyny problem, to niektórzy użytkownicy zgłaszali problemy z zasięgiem telefonu

Jeśli auto wyposażone jest w odpowiednią instalcję telefoniczną (a powinno być przy zamówieniu pogrzewanej szyby) i telefon leży w odpowiednim miejscu to nie powinno być problemów.
Osobiście takich nie zauważyłem (jeszcze nie w Tigu, ale w Passacie nie miałem problemów i w Skodzie też nie mam).

rk

#4
Ja uważam, że ta opcja może nie mieć specjalnie sensu jak parkujesz w garażu. Mam to w swoim T2.

Przez dwie zimy użyłem jej raz, rozmrożenie auta trwało dłuższą chwilę (trudno było jechać ze zmrożonym szybami bocznymi). No chyba, że lubisz skrobać, to możesz się w tym czasie zająć szybami bocznymi i wtedy rzeczywiście można wyruszyć szybciej. W międzyczasie wygasł mi standardowy czas na wyjazd z parkingu ;) . Także te 10 minut oczekiwania na rozmrożenie starczyło by aby rozmrozić przednią w sposób standardowy.

Co do siatki widocznej np. w Fordzie, to żona i ojciec ją mieli - mi zupełnie nie przeszkadzała. Jestem jednak w stanie zrozumieć, że niektórym może przeszkadzać.

Dodatkowo, to wyposażenie tłumi fale radiowe więc ogranicza zasięg pilota do bramy garażowej albo telefonu komórkowego. Dopóki nie zainstalowano u mnie w garażowcu anteny zewnętrznej do bramy, musiałem otwierać okno. Stąd też wymaganie, aby zainstalować zestaw telefoniczny Business lub Comfort.


Zaleta tej opcji jest fakt, że auto się znacznie mniej nagrzewa przez szybę przednią co dla mnie jest wystarczającym argumentem za.

arekp

Jeśli ktoś większość zimy parkuje na zewnątrz, to z pewnością taki dodatek ma sens.

Nie miałem okazji przekonać się jak jest latem, ale wierzę RK w skuteczność :)


Ja ze swojej strony, parkując większość czasu pod dachem, zdecydowałem się na zakup środka rozmrażającego od VW - od nich, żeby w razie uszkodzeń lakieru chemią, nie było że kupiłem jakiś bardziej żrący ;-)

Środek się spisuje. Ważne, aby pilnować wyłaczenia wycieraczek z trybu automatycznego, ponieważ po lekkim rozmrożeniu na wysokości czujnika, wycieraczka potrafiła mi niespodziewanie wystartować do pracy zbyt wcześnie.

rk

#6
Ten problem niestety występuje też z podgrzewaną szybą. Początkowo myślałem, że lekkie zamrożenia usunę sobie szybą a resztki usunę wycieraczkami. Teraz ciągle jeżdzę na automacie i po włączeniu zapłonu wycieraczki rączo sobie jeżdżą po lodzie:P

Na pewno jest ciut chłodniej, jeśli chodzi o padające słońce. Ale żeby to kompletnie je tłumiło to nie. Jak ktoś się szybko poci, może być to jakaś kolejna ochrona.

Jedną z mniej znanych zalet podgrzewanej szyby, jest możliwość wsparcia klimy, jak nam nagle zaparuje szyba. Wtedy każda pomoc ma sens. W praktyce jednak wydaje mi się, że Tiguan używa głównie klimy, mimo, że opcję mam zaznaczoną:). Można podgrzewanej szyby użyć profilaktycznie. Dodatkowo, jak ktoś zdaje sobie sprawę jak błyskawicznie na szybie może zastygnąć przechłodzony płyn (o niezbyt niskiej temperaturze zamarzania) to może również użyć takiej szyby, aby zminimalizować takie ryzyko.

MrBlacker

Ja jakieś 8 lat temu miałem sytuację, gdzie podgrzewana szyba bardzo by się przydała (wtedy jeszcze nie miałem auta z takową).
Zaparkowałem auto na parkingu przy firmie, która znajdowała się na niewielkim wzgórzu, a w około szczere pola, żadnych krzaków czy drzew.
Oczywiście była to zima, ale mróz niewielki (jakieś -3 stopnie). Natomiast wiał bardzo silny wiatr. Po pewnym czasie zaczął padać deszcz i na aucie zrobiła się jednocentymetrowa warstwa lodu.
Zużyłem dwie puszki środka rozmrażającego, ale to nic nie dało. Odpaliłem auto, ogrzewanie na maksa i dopiero po ponad godzinie oczekiwania wszystko spłynęło i mogłem bezpiecznie odjechać.
Wtedy właśnie stwierdziłem, że każde następne auto będzie miało podgrzewaną przednią szybę :D

rk

#8
Jakbyś stał pod kątem, i zamarzła by boczna to i tak musiał byś czekać;)

Jak zamarznie tylko przednia to rzeczywiście ta opcja pomaga, czeka się dużo mniej czasu zwłaszcza, jak warstwa lodu jest bardzo gruba.

arekp

Cytat: rk w 2018/06/18 11:12Jakbyś stał pod kątem, i zamarzła by boczna to i tak musiał byś czekać;)

Dlatego na firmowym parkingu staję "dupą" w stronę napływającego chłodu. Parkujący po sąsiedzku się dziwili, bo trzeba się więcej nakręcić, no ale ... ja nie muszę skrobać przodu, czasem tylko poczekam po użyciu wspomnianego rozmrażacza.

VENOM

Dzisiaj rano, zaskoczony zamrożoną przednią szybą, z ciekawością użyłem przycisku odmrazania  na panelu wyświetlacza. Muszę przyznać,  że miło zaskoczyło mnie jak warstwa lodu zniknęła po pół minucie, bez dmuchania i skrobania. Zobaczymy jak srebrna powłoka bezprzewodowego podgrzewania przedniej szyby spisywać będzie się przy większych mrozach.


luk99