Zakup Tiguana II - dobra czy zła decyzja?

Zaczęty przez MrBlacker, 2019/02/26 10:39

Poprzedni wątek - Następny wątek

tiguan2019

Zgadza się mi też się dobrze prowadzi to auto przestrzeń w srodku dość duża wygoda co do siedzeń tu nie narzekam lecz te stuki i szarpania szum w kabinie to pod tym względem  kiepsko.
Rozumiem że to wszystko człowiek robi są błędy, lecz są serwisy co takimi zgłoszeniami zajmują i powinni się tym zająć a nie tylko wcisnąć jakiś bajer i tyle i że to tak ma. W serwisie usuwają usterki jak są jakieś akcje serwisowe które zgłosi ktoś z VW, a nie gdy zgłasza klijent. Założe sie gdy minie gwarancja to sami powiedzą że jakiś element trzeba wymienić.     

Darayavahus

Jeśli nie chcą stukania zawieszenia naprawiać to trzeba zmienić serwis. Wszystkiemu winne są łączniki stabilizatorów po jakieś 100zł za sztukę (w ASO). Ja już mam wszystkie wymienione i właściwie leci druga runda wymian. Widocznie taki urok tej konstrukcji - w sumie nic dziwnego jeśli te same są bodajże w Polo. Mam gwarancję na 4 lata a później albo jakiś lepszy zamiennik znajdę albo będę wymianiał komplet razem z olejem - z tym już się pogodziłem. Poza tym jakieś brzęczenia, pukanie spod fotela, jest słabo wyciszony i w sumie tyle. Natomiast mam wrażenie że oczekujemy jakości Audi nie płacąc jak za Audi. Uwieżcie mi, że francuska albo japońska konkurencja tutaj też wcale nie urywa dupy. Wszyscy tną koszty gdzie się da. Ogólnie jestem zadowolony i jeśli nie zacznie się sypać to nie będę specjalnie wymieniał, natomiast jak już nadejdzie ten dzień i mnie będzie stać to jednak Audi.


I przypomniało mi się jak w procesie szukania samochodu pojechaliśmy Polówką żony na jazdę Mazdą CX5... Już po pierwwszych kilku kilometrach zatęskniłem za Polo - co było mocno dziwne bo Mazdą 6 jeździło mi się bardzo przyjemnie.

Ekhangel

Tak, u mnie też coś czasem zabrzęczy. Materiały wykonania IMHO bardzo dobre (w Highline), ale z anty-brzęczeniowym aspektem spasowania już nieco gorzej (bo poza tym wszystkie elementy kabiny trzymają się kupy jak trzeba). Na Autocentrum i zagranicą też na to narzekają. Nawet gdzieś znalazłem opinię, że facetowi boczek drzwi kierowcy trzeszczy dokładnie w tym samym miejscu, co mi (pod łokciem). Można by to od biedy reklamować, ale szkoda czasu na takie duperele.


Podobno zawieszenie w Tigu II jest bardzo prymitywne konstrukcyjnie. Ja się nie znam, to się nie wypowiadam.

Frodo

Może rok produkcji i zapewne szczęście ma tu znaczenie, ale u mnie póki co nic nie wydaje dziwnych dzwięków. (W nowej Atece, którą kupiłem rok wcześniej było pod tym względem dużo gorzej! Trzeszczało i brzęczało w kilku miejscach... a była to też najdroższa wersja.) Jeśli chodzi o zawieszenie, to (jak już pisałem na forum) jestem zachwycony wersją DCC (dla mnie to najważniejsza opcja, bez tego wolałbym "brzęczącą" Atekę - na serio!).

mms1994

Ja ogólnie jestem zadowolony, chociaż ostatnio po jazdach próbnych mniejszymi braćmi z koncernu i spoza (szukając auta dla żony) zacząłem być bardziej nie zadowolony.
Jednak Tig się popsuł i raptem pare kilometrów jazdy zastępczym QQ (niemal topowa wersja, miesięczny, raptem 1200km przebiegu..), utwierdziły mnie w przekonaniu że:
-spasowanie jest idealne
-zawieszenie jest wystarczająco twarde żeby wchodzić w zakręty nie obawiając się dachowania...
-wszystkie asystenty działają zajebiście
-DSG działa bardzo płynnie i komfortowo (QQ też ma dwusprzęgłówkę)
I teraz wracam do zdania, że zrobiłem bardzo dobry deal kupując Tiguana rok temu, chociaż teraz pewnie gdybym z jakiegoś powodu znów musiał wybierać auta, pewnie była by to Skoda :)

marcinglab1

Witam, mam pytanie odnośnie głośnej pracy silnika. Silnik 150 KM, DSG, TSI. Zimny - ja słyszę dudniący -basowy dźwięk podczas ruszania z 1-2 około 1400-1800 obrotów, podobnie jazda w korku  - skąd to się bierze? Słabo wyciszona grodź silnika? Czy zauważyliście podobnie jak ja? Poza tym jest ok, ale to ruszanie gdy włącza ssanie, a potem na 2 w korku to dla mnie masakra jakaś...

ratoschlaff

Mam tak w fiacie i miałem tak w maździe  ;) Uroki nowoczesnych silników  :)

arekp

Tak sobie pomyślałem, że dawno nikt tu nic nie napisał ... a jako użytkownik Tiguana od nowości, zamawiając go z katalogu, gdyż nawet demówek jeszcze nie było wtedy dostępnych, mogę coś na temat auta powiedzieć.

Padło na 2.0 TSI 180KM, z 4-Motion, w pakiecie Highline. Otrzymałem bez dopłaty Top LED, Keyless i AID. Zdecydowałem, że dopłata za R-Line mnie nie interesuje, ale żeby auto nie było pospolite z przodu, zdecydowałem na opcję Offroad.

Auto użytkuję od 2016 roku. Poza uprzykrzaniem życia serwisowi o zawieszenie, które z perspektywy czasu nadal jest oryginalne i pracuje tak samo głośno w określonych warunkach (słyszalne wibracje), z problemów mógłbym wspomnieć pierwotny brak funkcjonalności rozpoznawania znaków drogowych (Discover Media, użytkownicy DP nie mieli tego problemu). Problem rozwiązano aktualizacją oprogramowania kilka miesięcy później. Wpadkę tę zrekompensowano mi bezpłatną aktywacją CarPlay/Android Auto.

Auto w ciągu tego okresu miało jedną awarię. Pompa obiegu płynu chłodzącego miała delikatny przeciek i auto co jakiś czas gubiło płyn do poziomu alarmu, ale nie powodowało to unieruchomienia. Wymienione na gwarancji.

Zgłaszałem też jedną naprawę "pstrykającego" dźwięku z karoserii, w tylnym prawym rogu - naprężenia metalu. Serwis miał wytyczne od producenta, problem rozwiązano.

Jako że nie jestem zwolennikiem "jak coś w aucie przeszkadza, to zgłośnij radio", serwis męczył się też ze mną z powodu dźwięku wibracji czegoś w konsoli środkowej. Tu gigantyczne ukłony dla jednego z pracowników ASO w Szczecinie na ul.Południowej, który wbrew swojemu szefowi - co do dziś mam nagrane na kamerce z auta - upominającego go, że ma to zostawić "bo klient nie zgłaszał", doszedł co jest przyczyną, nagrał materiał dla producenta aby zgłosić potencjalnie powtarzający się problem. Co śmieszne, kiedy auto było wtedy na serwisie, faktycznie nie zgłaszałem tego dźwięku - zgłaszałem wcześniej przy praktycznie każdej wizycie olejowej/przeglądowej - ale już nie pamiętam z jakiego powodu ten konkretny serwisant odbył jazdę próbną i jak tłumaczył majstrowi (znów, nagrane na kamerce) "skoro mnie drażniło podczas jednej jazdy, to klienta musi drażnić przy każdej".
Problemem okazał się silniczek sterujący nawiewami. Uchwyt w którym jest zamocowany pozwalał na jego delikatny ruch i wpadanie w wibracje. Serwisant uszczelnił osadzenie silniczka taśmą piankową i do dziś, a to już kilka lat, problem nie powrócił. Serwisant otrzymał flaszkę dobrego trunku, bo dzięki kamerce która się nie wyłączyła, wiedziałem który moje auto obsługiwał.

Udało mi się wyegzekwować na serwisie aktualizację oprogramowania od KeyLess, dzięki czemu moje auto uzyskało opcję deaktywacji tej funkcji kiedy tego potrzebuję. Serwis trzeba o takie rzeczy cisnąć wręcz kolanem na gardło, bo o ile nie mają wytycznych od producenta o potencjalnym problemie, to nie wgrają nowszej wersji. Nie ważne, że lawinowo rosnąca w tamtym okresie popularność "walizek" wraz z ich spadającą ceną zwiększała ryzyko kradzieży. W nowszych egzemplarzach (roczniki chyba od połowy 2017) funkcję tę posiadają, innym polecam wizytę w ASO lub u kogoś z ODISem i dostępem do plików firmware i aktualizację sterownika.

Także dziś mam przejechane ponad 103 tysięce km. Wymieniłem w tym czasie tylko raz tarcze i klocki hamulcowe z tyłu auta (przy około 100kkm), pióra wycieraczek raz w każdym roku, uzupełniałem paliwo i płyn do spryskiwaczy oraz zjechałem chyba po dwa komplety opon lato i zima.

Auto zdecydowanie polecam :-) Wielokrotnie już to mówiłem, samochód jest tak cholernie poprawny, że aż nudny. Idealny do komfortowego przemieszczania się na krótkich i średnio długich trasach - przy długich niestety trzeba sobie robić przerwy dla rozciągnięcia kości. Ekonomika tego silnika, przy jednoczesnej dynamice kiedy tego potrzeba, do dziś mnie zaskakuje.


Odnawiam też pakiety serwisowe, także ASO zajmuje się wymianą tego co przypada na kolejne okresy eksploatacji.

Ciężko będzie mi się rozstać z tym autem, a to powinno nastąpić za kilka tygodni jeżeli wszystko pójdzie dobrze na etapie produkcji kolejnego wozidła.

ernestbugaj

#158
Super recenzja. Nikt tak nie opisze zalet i wad auta jak wieloletni właściciel.

Na co zamieniłeś Tiga, jeśli to nie tajemnica? Zostajesz w stajni VAG?

Ekhangel

No i gitara. Ja się wożę Allspacem od połowy 2020 r. (rocznik 2019) i bardzo sobie cenię to auto. Obecny przebieg ok. 30k. Mam wykupionego diamentowego Carprotecta jeszcze bodaj na pół roku i pewnie już nie wykorzystam, chociaż obserwuję ostatnio z niepokojem wypadającą szufladę (po zbyt dalekim wysunięciu) pod fotelem kierowcy.


Allspace do teleportowania rodziny to złote auto. A wieczorem, gdy trzeba podskoczyć do sklepu 4 km dalej na ostatnie 10 minut przed zamknięciem, sportowy tryb zawieszenia i wspomagania + żwawy TSI i lecim z uśmiechem na obliczu. Oczywiście w pełnej zgodzie z przepisami ruchu drogowego, przecież nie inaczej.

arekp

Cytat: ernestbugaj w 2023/01/29 20:40Zostajesz w stajni VAG?

Niestety nie. Q7 mi się opatrzyło, Q8 nie da się zamówić. Reszta w Audi i VW nudna. Zamówiłem już dresy z paskami i czapeczkę z daszkiem, oraz próbuję się oduczyć korzystania z kierunkowskazów ;-)

Frodo

#161
Od kiedy Audi to nie VAG? Q7 piękne ale pewnie cena 2 Tiguanów... szczególnie opcje strasznie drogie.

van_daal

Przeczytaj jeszcze raz to co kolega napisał...
;D ;)

Nietrudno zgadnąć w jakim kierunku teraz pójdzie.  ;)

Ekhangel

Czyli pewnie X5. Ja nie wiem, czy tylko mi nowe BMW się w ogóle nie podobają? Linia tyłków jakaś taka ni w pięć ni w dziewięć, trochę Hyundai, trochę Dacia. Jakby kobietę zatrudnili w dziale designu. Brakuje im wyrazistości i charakteru.


Tak, tak, offtop... Wracamy do Tiguanów.

S-Tig

Cytat: Ekhangel w 2023/01/30 15:33Ja nie wiem, czy tylko mi nowe BMW się w ogóle nie podobają?
Nie tylko.