Zakup Tiguana II - dobra czy zła decyzja?

[Ad]

Nie sadze, zeby na zachodzie sprzedawalo sie duzo 1.5. W Polsce sa one popularne, bo sa tansze. W Polsce jest tylko jeden wyznacznik - cena. W bogatszych krajach ludzie kupuja drozsze wersje. Jak juz, to moze dlatego jest wiecej dostepnych 1.5 w Niemczech, bo nikt ich nie chce i stoja. 150 KM dla 1700kg to nie jest duzo. Ten samochod dopiero zaczyna jezdzic od 200KM.

[Rocko]

@Ad kolega XVS pisał, że jest mało ofert na 1-2 letnie 1.5 TSI a dużo więcej na 2.0 TSI, które dodatkowo są w tej samej cenie co 1.5 TSI. Na zachodzie właśnie więcej sprzedaje się mniejszych i słabszych samochodów, bo są niższe podatki i tam ludzie bardzo mocno patrzą na koszty eksploatacji. A nie ma co ukrywać, że 1.5 TSI będzie miał niższe obciążenia podatkowe co roku jak i będzie tańszy w utrzymaniu, ale wszystko kosztem przyspieszenia. Tylko czy na zachodzie patrzą na przyspieszenie jak jest różnica pomiędzy 8 a 9 sekund do 100 km/h? Szczerze wątpię patrząc na ich styl jazdy 😉

[Ad]

Moze troche generalizuje tutaj, bo sa na pewno ludzie, dla ktorych samochod to narzedzie i nie chca placic duzych kosztow utrzymania samochodu, ale jest tez pelno ludzi, dla ktorych roznica typu £100 czy 200 czy nawet 400 rocznie wiecej nie ma zadnego znaczenia ekonomicznego. I nie chodzi tu o przyspieszenie od 0-100 tylko o kulture jazdy wiekszym silnikiem, ktory jest mniej wyzylowany, nie meczy sie tak na autostradach, jest bardziej cichy w uzytkowaniu (mniejsze obroty przy wiekszej predkosci) i bardziej elastyczny.

Jezeli samochod to dla Ciebie tylko narzedzie i ma sluzyc do poruszania sie na krotkich trasach od A do B, mniejszy silnik bedzie OK. Jezeli jezdzisz w trasy regularnie, interesujesz sie samochodami i chcesz troche wiecej od samochodu niz tylko bycie sklepowym koszykiem, lepiej kupic wiekszy silnik i lepsza wersje samochodu. Takie jest moje zdanie i dlatego osobicie kupilem najlepsza wersje. Mialem do wyboru, kupic lepszy samochod w gorszej wersji (silnikowej / wyposazeniowej) ale wolalem kupic mniej prestizowy samochod ale za to w wyzszej wersji. Co mi z tego ze mam fajne BMW czy Audi, jak w srodku jest bida i malutki silniczek. Pojezdzilem sobie kiedys wynajeta duza Skoda sedan z silnikiem 1.0 i turbo i bylo to slabe doswiadczenie. W Tiguanie bylo mi malo nawet te 220 koni, ktore mialem oryginalnie. Dlatego teraz mam ponad 300 i samochod chce jezdzic. To jest ciezki samochod z duza bryla i wiekszy silnik daje sobie niezle z tym rade. Jakby to ode mnie zalezlo, to powinna byc wersja 3.0L V6 tez dostepna w katalogu. Bylaby idealna dla tego samochodu.

[thanek]

Nie chcę się za mocno zagłębiać w filozofię, a już na pewno zgadywać jak to jest na Zachodzie i dlaczego, ale patrząc na polskie ogłoszenia Otomoto, na szybko wychodzi mi, że używany Tig drugiej generacji w roczniku 2020-2022, benzyna 1.5 kosztuje średnio 148k PLN, a wersje 2.0 (bez wersji R) to średnio 197k PLN (zaznaczyłem tylko używki i tylko opcje nieuszkodzone, a pojemności wskazałem przedziałami dla 1.5 1450-1550, a dla 2.0 1900-2100, bo sprzedający różnie to opisują). Oczywiście tych pierwszych jest sporo więcej, oczywiście ciężko to porównywać, bo wersje 1.5 często są w tańszym wyposażeniu Life, podczas gdy 2.0 to najczęściej Elegance lub R-Line (albo właśnie R). Ponadto trudno porównywać egzemplarze 1:1 bo np. jeden może mieć dach panoramiczny za 5k, a drugi nie itd. Różnica jest jednak dość wyraźna.
Niemniej "próbki" są tak małe, że wyciąganie ogólnych wniosków na ich temat nie ma za bardzo sensu i wchodzimy tu w zgadywanki, albo myślenie życzeniowe.

[Ad]

Tak jak napisalem, w Polsce najwazniejszy wyznacznik to cena. Czym tanszy tym lepszy. Dlatego jest tak duzo malych silnikow i slabszych wersji. Niestety odbiegamy potwornie jezeli chodzi o sile nabywcza ludzi od reszty Europy. Dla Niemca taka roznice w cenie to nie sa gigantyczne pieniadze. W Polsce 50tys to sa gigantyczne pieniadze. Zreszta wystarczy wejsc na podobne forum zachodnie, zeby zobaczyc, ze duzo wiecej jest wersji 2.0 niz u nas.

[ernestbugaj]

Co by nie mówić to na tle Europy Zachodniej jesteśmy jako społeczeństwo dalej stosunkowo biedni. Nic zatem dziwnego, że najlepiej sprzedającymi się autami prywatnie są Dacie, Toyoty Yaris, etc. Krótko mówiać najtańsze.

Nie każdy u nas ma taką możliwość, żeby najpierw zastanowić się jakiego auta potrzebuje, ja np. muszę mieć 4x4 i hak, bo przyczepę będę ciągnął regularnie i to jeszcze po błocie na działce, a do tego lubię lepsze audio i wygodne fotele. Często trzeba iść na kompromisy.
Można tez iść inna drogą, o której ktoś wspomniał - biedawersja BMW czy Audi, ale ważne, że sąsiad zazdrości.

[XVS]

Albo najzwyczajniej w świecie Niemcy za wszelką cenę pozbywają się rocznych 2.0 a trzymają 1.5 😜

no chyba odwrotnie. Skoro w ofercie sprzedaży jest 1426 samochodów, a z tego 35 z silnikami powyżej 1600 cm3, to wyzbywają się jakich ? skoro reszta to 1.5 ? Przebieg do 40 kkm i cena do 40 tyś ojro, rodzaj paliwa Pb. pojemność między 1600 a 2400 cm3. (dane z dziś).

Ale masz rację, nie ma sensu się nad tym zbytnio zastanawiać.
Jak napisał Frodo - z punktu A do punktu B jest wystarczający 1.5.
Obecnie mam Passata, który już w zasadzie nie jest eksploatowany i Avensis. Niby 2.0, ale silnik wolnossący ma mniejszy moment obrotowy od Tiguana o 54 Nm, dostepny dopiero przy 4000 obr, podobną moc i da się tym jeździć, tylko lekko niewygodnie.

@Ad kolega XVS pisał, że jest mało ofert na 1-2 letnie 1.5 TSI a dużo więcej na 2.0 TSI, które dodatkowo są w tej samej cenie co 1.5 TSI.

nie wiem z czego to wywnioskowałeś - jest odwrotnie. Samochodów z silnikami 2.0 jest kilkukrotnie mniej w ofertach sprzedaży na mobile.de jak 1.5

do wyboru, kupic lepszy samochod w gorszej wersji (silnikowej / wyposazeniowej) ale wolalem kupic mniej prestizowy samochod ale za to w wyzszej wersji.

  też się nad tym zastanawiałem rozpatrując Skodę Karoq i Seata Ateca, nawet Formentor przez chwilę mi przeleciał przez głowę, ale to jednak jest ciut mało praktyczne autko, za to ładne
przykładowy Karoq za chyba rozsądne pieniążki https://www.mobile.de/pl/Samochod/Skoda-Karoq-Sportline-2.0TSi-4x4-DSG-AHV-ACC/vhc:car,srt:price,sro:asc,ms1:22900_20_,frn:2021,prx:40000,ful:petrol,mlx:40000,ccn:1600,cnd:used,dmg:false,vcg:offroad/pg:vipcar/362456998.html

[Frodo]

Nie wiem jak Karoq, ale Ateca 2.0 TSI, którą miałem subiektywnie różniła się znacząco od Tiguana, dużo bardziej niż na papierze. Inny charakter auta - jazda dużo spokojniejsza w Tigu, Ateca bardziej zadziorna. DSG, DCC i audio za dopłatą dużo lepsze w Tigu, mimo że znowu na papierze tego nie widać. Co do DSG to chyba kwestia oprogramowania.
Co do 1.5 TSI, to Ateca ma dużo słabszą DQ200, z suchymi sprzęgłami, na którą wiele osób narzekało. Nie wiem jak z Karoq.

[XVS]

Co do 1.5 TSI, to Ateca ma dużo słabszą DQ200, z suchymi sprzęgłami, na którą wiele osób narzekało. Nie wiem jak z Karoq.

ta sama skrzynia jest w Karoq. No nic, mam jeszcze trochę czasu. Ale sporo sie juz od Was dowiedziałem