Zgadza się, dupy nie urywa. U mnie też szumi w okolicy lusterek (na zagranicznych forach też o tym czytałem), DSG też czasem szarpnie i bardzo lekko, lecz wyczuwalnie kangurkuje. Aczkolwiek samo prowadzenie auta jest świetne, a w każdym razie z adaptacyjnym zawieszeniem. Żadnego bujania, i trzyma na zakrętach jak trzeba. Dynamika 1.5 TSI też jest bomba. Ogólnie ma się czasem wrażenie, jakby się prowadziło Golfa R. No, może dlatego, że to jest trochę Golf.
U mnie póki co nic nie puka, odpukać...
Ale już na przykład lewe tylne drzwi są źle spasowane, bo trzeba nieco mocniej trzasnąć by zamknąć. Made in Mexico.