Maglownica - przekladnia kierownicza

Zaczęty przez Ad, 2024/04/02 22:45

Poprzedni wątek - Następny wątek

Ad

ASO chce 12tys za wymiane na nowa. Pelno maglownic do kupienia w internecie, ale mojej akurat nie ma nigdzie (szukam po nr katalogowym). Jutro bede dzwonili do miejsc zajmujacych sie regeneracja. Ktos juz przerabial ten temat w swoim Tigu?

turzol

Jakie masz objawy, że chcesz wymienić maglownicę?

Ad

Ja nie chce. Bylem w ASO bo wydawalo mi sie, ze cos jest nie tak z zawieszeniem. Doszli jednak do tego, ze to maglownica. Zrobili mi wycene. Samochod na razie zabralem. Szukam innych rozwiazan. Samochod mial robione pelne badanie techniczne tydzien temu i rowniez wyszlo im, ze z zawieszeniem nie ma problemow. Oddalem do ASO zeby znalezli problem. Znalezli i chca 12tys za wymiane na nowa (wlacznie z czescia).

Objawy? Stukanie, chrobotanie, na wertepach mam wrazenie, ze cos lata lub jest niedokrecone (dlatego myslalem, ze to zawieszenie), na rownej drodze czuje teksture drogi duzo bardziej poprzez kierownice, czasami lekkie drganie kierownicy podzas jazdy (wywazanie kol zrobione tydzien temu).

xdauser

Radzę jechać do normalnego warsztatu na diagnostykę, a nie do ASO. W ASO VW pracują wymieniacze. O ASO VW mam bardzo złe zdanie i raczej to się nie zmieni. Nie wspomnę już o stawce za roboczogodzinę, która na dzieńdobry zabija.

Ad

Bylem w normalnym warsztacie najpierw. Podczas wymiany opon na letnie, poprosilem, zeby zabadali mi zawieszenie, bo dziwne rzeczy sie dzialy. Wtedy jeszcze myslalem, ze to zawieszenie. Wrzucili mi samochod na pelna kontrole techniczna. Trzesli nim, skrecali, patrzyli, dumali... wyszlo im, ze wszystko jest OK.

Nie mam czasu jezdzic po warsztatach z nadzieja, ze ktos laskawie znajdzie problem, wiec zadzwonilem do ASO, zostawilem samochod i 3 godziny pozniej wiedzialem juz, ze jest problem z maglownica. Nie mam rowniez zamiaru placic im ponad 9tys za czesc, wiec po dlugich poszukiwaniach znalazlem uzywke (podobno w idealnym stanie... zobaczymy) i kupilem. W poniedzialek zawoze do ASO i mi wymienia. Stara mam zamiar od nich wziac, zregenerowac i albo zatrzymac na wszelki, albo sprzedac.

Sa rozne ASO, ja jezdze z moim Tigiem do tego ASO od lat. Nigdy nie mialem z nimi problemu. Robia mi przeglady, serwisy i wymieniaja olej co 3-4 miesiace.

Dzownilem, tez do warsztatu, ktory sie zajmuje tylko przekladniami i ma dobre opinie. Poszedlbym w ta opcje chetniej, ale oni chca, zeby zostawic im samochod na 12-14 dni i najwczesniejsze terminy maja dopiero za 3 tygodnie. Potrzebuje samochodu na codzien, a wynajem na taki czas tez by troche kosztowal, wiec ide w uzywke.

Nowa (uzywana) przyszla dzisiaj. Dla mnie jest to tylko sterta drogiego zlomu, ale podobno to jest ta co potrzebuje i podobno jest w 'idealnym stanie'. Zobaczymy