FORUM: VW TIGUAN, SEAT TARRACO, ATECA, SKODA KODIAQ, KAROQ, AUDI Q3, Q5, VW TOUAREG
Fora techniczne => VW TIGUAN II - 2016 - 2024 => Wątek zaczęty przez: van_daal w 2022/07/18 14:21
-
Do Admina: zakładam ten wątek by oddzielić dyskusje o wszelkiej maści zakupach kredytowanych od wątków o oczekiwaniu i innych w których występują jako OT a mogą interesować tak obecnych jak i przyszłych "oczekiwaczy".
Jeśli Admin uzna za słuszne można go scalić z istniejącym od niedawna "Wykup auta a zmiana wibor. (https://vag-forum.pl/vw-tiguan-ii/wykup-auta-a-zmiana-wibor/msg23498/#msg23498)" ale IMHO tytuł do zmiany na bardziej uniwersalny.
Wracając do tematu.
Na wstępie zaznaczam, że w przedmiotowych sprawach jestem raczej "lajkonikiem" zatem o wyrozumiałość proszę... ;D
Jako, że lada moment stanę przed koniecznością podjęcia decyzji o wyborze 4-letniego leasingu (chodzi mi bardziej o "parametry" niż dostawcę) chciałbym posłuchać (oczami) porad kolegów, mam nadzieję, nieco bardziej ogarniętych w tej kwestii ode mnie. Oczywiście wiem, że ostatecznie decyzję będę podejmował sam ale liczę na poszerzenie horyzontu wiedzy w przedmiotowej materii...
Do rzeczy. Póki co odkładam na bok kwestię odsprzedaży auta po wykupie - o tym zaczął już pisać TU (https://vag-forum.pl/vw-tiguan-ii/zamawianie-i-odbior-nowego-auta/msg23622/#msg23622) kolega @MODEL1965
Co według Was, na dziś, wydaje się lepsze:
1. Czy lepiej brać kredyt (leasing) ze stałym oprocentowaniem czy zmiennym (WIBOR)?
Moje przemyślenia:
Mając na uwadze stale zmieniające się stopy (i to sukcesywnie w górę) wydawać by się mogło, że lepszą opcją byłoby wzięcie kredytu ze stałym oprocentowaniem ale..., no właśnie. Jak bardzo jeszcze te stopy mogą wzrosnąć? Dzisiaj to 6,65%. Różni mądrzy prognozują, że już za bardzo wzrosnąć nie mogą bo zbyt wysokie grożą zbytnim wyhamowaniem gospodarki. Czy zatem obecne stopy to są te bliskie maksimum? Jeśli tak, to w perspektywie roku-dwóch (?) stopy mogą zacząć spadać, by trochę kondycję gospodarki, dziś już dostającej zadyszki poprawić. Pamiętać przy tym należy, że dzisiejsze oferty kredytu ze stałym oprocentowaniem zakładają oprocentowanie wyższe, niż z aktualną wielkością stóp.
2. Czy lepiej wziąć wyższą wpłatę wstępną i niższy wykup czy na odwrót?
Moje przemyślenia:
Jak już wcześniej kolega @BShKF pisał TU (https://vag-forum.pl/vw-tiguan-ii/zamawianie-i-odbior-nowego-auta/msg23596/#msg23596) teoretycznie "taniej" jest wziąć większą wpłatą wstępną i niższy wykup bo wtedy unikamy kredytowania i odsetek od kwoty wykupu. Ale..., no właśnie. Co jeśli uwzględnić czynnik spadku wartości złotówki (inflacja)? Kwota oprocentowania wykupu zależy od WIBOR-u a ta jest znacznie niższa od wielkości inflacji - i to o ok. 10%. To znaczy, że w perspektywie 4 lat złotówka straci bardziej niż wynosi oprocentowanie kredytu. Czyż zatem w ostatecznym rozrachunku nie będzie taniej wpłacić mniej na początku a więcej zostawić na koniec?
Co myślicie, bo mi już czacha dymi a cyrograf z diabłem będę musiał podpisać wnet. ;)
-
2. Czy lepiej wziąć wyższą wpłatę wstępną i niższy wykup czy na odwrót?
Moje przemyślenia:
Jak już wcześniej kolega @BShKF pisał TU teoretycznie "taniej" jest wziąć większą wpłatą wstępną i niższy wykup bo wtedy unikamy kredytowania i odsetek od kwoty wykupu. Ale..., no właśnie. Co jeśli uwzględnić czynnik spadku wartości złotówki (inflacja)? Kwota oprocentowania wykupu zależy od WIBOR-u a ta jest znacznie niższa od wielkości inflacji - i to o ok. 10%. To znaczy, że w perspektywie 4 lat złotówka straci bardziej niż wynosi oprocentowanie kredytu. Czyż zatem w ostatecznym rozrachunku nie będzie taniej wpłacić mniej na początku a więcej zostawić na koniec?
Jeśli chodzi o spadek wartości pieniądza, to trzeba wziąć pod uwagę, czy masz perspektywy na większe zarobki zgodnie z tą inflacją. Jeśli nie przewidujesz, że co rok dostaniesz 10% podwyżki (lub zarobisz 10% więcej) to czy będziesz płacił 4 tysiące teraz czy za 3 lata to dla Ciebie to będzie ten sam pieniądz (pomijając realny spadek znaczenia tej kwoty).
Ja ogólnie zawsze wyznaję zasadę, że tam gdzie da się minimalizować stałe kwoty, to trzeba to robić (przy założeniu, że chcesz również jak najmniej dopłacić bankowi). Jak masz pieniądze teraz na duży wkład, to ja bym tak robił żeby procent dla banku liczył się od jak najmniejszej wartości, więc wpłaciłbym jak najwięcej.
Myślę, że dużo ludzi ma dylemat z powodu zmian przepisów dot. odsprzedaży i kombinuje z końcowym wykupem i czy się to opłaca, ponieważ kiedyś zawsze każdy brał na 1% bo to było podatkowo opłacalne. Przy założeniu, że nie chcesz zmienić samochodu od razu po leasingu, to 1% jest optymalny a przy sprzedaży ewentualnie trzeba będzie pokombinować z cesją lub darowizną.
Na moim przykładzie planuję max wkład jaki jest, czyli 45%, wykup 1% i raty na max 36 msc
-
Wiesz, przy obecnie galopującej inflacji i z perspektywą dalszego jej wzrostu, nie wyobrażam sobie (a wyobraźnie mam niezłą...) by w realnym czasie pensja mi nie podskoczyła...
A poza tym - co oczywiste - kasę na wykup planuję umieścić na jakiejś lokacie długoterminowej albo obligacjach.
-
Ja też nie jestem ekspertem , dlatego chętnie posłucham rad kolegów .
Do tej pory ( to mój 4 leasing ) , też brałem w opcji : 3 lata , 45% I wpłata , 1% wykup . Autem po wykupie jeździłem jeszcze dwa lata , sprzedawałem go bez podatku i było super . No i wszystko się wysypało od 2022 r. Jak pisałem wcześniej na innym forum , aby od sprzedaży auta nie zapłacić podatku ( + składak zdrowotna ) trzeba użytkować go po wykupie 6 lat !
Jeśli wykupisz auto za 1% i sprzedaż go nawet po dwóch czy trzech latach , to realna wartość a kwota wykupu to dość duża różnica i obciążenia podatkowe . Przytoczę Wam tekst za jakiegoś forum doradców podatkowych , który przesłała mi moja księgowa : Leasing po zmianach Polskiego Ładu – styczeń 2022
Przychód ze sprzedaży samochody wykupionego z leasingu do majątku osobistego, będzie uznawany za przychód z działalności, jeżeli od momentu przejęcia auta z firmy do momentu sprzedaży nie minie 6 lat.
To znaczy, że podatnik, który zdecyduje się na sprzedaż wykupionego auta szybciej niż po upływie 6 lat, będzie musiał zapłacić podatek dochodowy ze sprzedaży w ramach działalności.
Ważna jest data wykupu, nie zawarcia umowy leasingu.
Zmiany przepisów w Polskim Ładzie spowodowały, że podatek VAT będzie musiał być zapłacony od realnej wartości rynkowej auta, a nie od kwoty wykupu, czyli niskiej ostatniej raty. Wykup samochodu z leasingu operacyjnego do majątku prywatnego nie jest związany z czynnościami opodatkowanymi VAT.
W tej sytuacji korzystniejszy może okazać się leasing operacyjny z możliwością wysokiego wykupu, ponieważ co miesiąc płacimy niższe raty, a na koniec umowy wykup jest opcją, a nie obowiązkiem.
Najbardziej opłacalną formą jest opcja z wysokim wykupem i z niskim wkładem własnym.
Wysoki wykup z tego względu, że będzie wtedy mniejsza różnica między wykupem, a wartością rynkową.
Niski wkład własny może spowodować wyższe raty własne, ale to zależy głównie od tego, czy chce Pan „zejść” z podatku w jednym miesiącu, czy w każdym przez mniejsze kwoty.
Proszę pamiętać, że zawsze jest opcja nie wykupienia, a wzięcia kolejnego auta w leasing.
-
Natomiast druga strona medalu to znaleźć jak najtańszy leasing. Wrócę jeszcze do darowizny , na wszystkich forach doradców podatkowych , przestrzegają przed nieprzemyślanym wykorzystywaniem tej opcji. Ja osobiście myślę ,że przy najbliższej okazji , zablokują tę opcję . Co będzie za 5 lat ? jakie będą przepisy w tym chorym , nieprzewidywalnym Państwie ?
Nie jestem zwolennikiem opcji : płacz i płać .
-
Wykup samochodu z leasingu operacyjnego do majątku prywatnego nie jest związany z czynnościami opodatkowanymi VAT.
Leasingi już nie wystawiają ostatniej faktury na człowieka. W praktyce osiąga się taki stan brakiem zaksięgowania faktury wykupu.W tej sytuacji korzystniejszy może okazać się leasing operacyjny z możliwością wysokiego wykupu, ponieważ co miesiąc płacimy niższe raty, a na koniec umowy wykup jest opcją, a nie obowiązkiem.
Czyżby? Zakładając, że ktoś idzie w brak zaksięgowania dużej faktury wykupowej, niskie raty dadzą małe korzyści podatkowo-zusowe.
To naprawdę złożony temat i każdy przypadek jest indywidualny.
Ja osobiście myślę ,że przy najbliższej okazji , zablokują tę opcję .
Mieli możliwość zrobienia tego teraz, ale nie zrobili. Sami dla siebie najwyraźniej też muszą mieć jakąś furtkę.
-
Podjąłem decyzję.
Biorę L (Santander Leasing) na 4 lata, 40% wpłata wstępna, 0,1% wykup, oprocentowanie zmienne.
Jak przekalkulowałem wszystkie koszty (samochód i GAP) to wyszło mi oprocentowanie roczne 3,4% (całościowo 113,3%). Po uwzględnieniu odpisu VAT całkowity koszt to niecałe 5.000,-.
Oczywiście to z uwzględnieniem obecnego WIBORu.
Ubezpieczenie za 1 rok: 3.069,- (PZU).
-
Jak czegoś nie pomyliłem to auto będziesz mógł sprzedać bez podatku po 10 latach (4 lata leasing i 6 lat według ładu)
-
Wystarczy nie księgować faktury wykupowej. Albo zrobić darowiznę.
-
To raczej nie jest takie proste .Ale trzymam kciuki aby US nie zakwestionował Tobie darowizny oraz faktury wykupu Bo tak na logikę ,wprowadzają istotny przepis który zmienia wszystko ,a podatnik po prostu nie wprowadza faktury wykupu i po przepisie Brawo No ja tego nie kupuję
-
No dobra, rzuciłem okiem i faktycznie brak księgowania ostatniej faktury mógł zostać uszczelniony. Dużo jest artykułów opartych na projekcie ustawy, mało tych po jej podpisaniu. Wygląda, że pozostała tylko darowizna.
-
Poczytaj też o darowiźnie bo tu też są pewne kruczki .A tak na marginesie to zastanawiam się czy tego też nie zmienią w międzyczasie.(darowizny)
-
O darowiznie już nie mam nic więcej do dodania niż to co napisałem wcześniej.
-
... ciekawe rzeczy tu piszecie :D bardziej opłaca się darowizna niż sprzedaż ? ... chyba że obdarowanemu ;D
-
Jak nie chcesz trzymać auta 6 lat po zakończeniu leasingu to TAK Póki coś nie zmienią
-
To naprawdę nie jest oczywiste, że chodzi o darowiznę do zerowej grupy podatkowej i dotyczy osoby zaufanej?
-
... no wiadomo że darowizna dla osoby z tej grupy... ... podarowałem w zeszłym roku mój poprzedni samochód siostrzeńcowi i bardziej by mi się opłacało gdym go sprzedał (miałbym kasę a tak tylko wdzięczność ;D ) dlatego dziwi mnie to co piszecie.
p.s - chyba nie sugerujecie że taka darowizna ( ... dla osoby zaufanej... ) to fikcja, czyli sprzedaż bez opłacenia podatku ... czy to nie jest oczywiste że to jest oszustwo ?
-
jeśli piszesz do mnie to dla mnie jest to bardzo oczywiste. Ale ostatnie zdanie bardzo dużo zmienia Piszesz o osobie zaufanej -czemu .A co mają zrobić osoby które nie mają nikogo komu mogą dać darowiznę. Druga kwestia to taka co zrobi US jak zobaczy że jeździsz Autem które komuś darowałeś. A takie właśnie kruczki są w naszym prawie. Ale ja nie jestem doradcą podatkowym ,sygnalizuję tylko problem z którym się zetknąłem.
-
Odp do Move Chodzi o czas jaki musisz mieć auto po zakończeniu leasingu - 6 lat legalnie Dla mnie to chore
-
czy to nie jest oczywiste że to jest oszustwo ?
Daj paragraf na to, to się okaże, czy oszustwo. Bo dla mnie czynności zgodne z prawem oszustwem nie są.Druga kwestia to taka co zrobi US jak zobaczy że jeździsz Autem które komuś darowałeś.
Klasyka gatunku to sprzedaż samochodu przez obdarowanego po min 6 msc. Ale ok, niech będzie, że mamy scenariusz jak napisałeś. Możesz mi powiedzieć jak US "zobaczy że jeździsz Autem które komuś darowałeś"?
-
S-Tig pisał o "... osobie zaufanej..."
Wojmar, moim zdaniem nic nie musisz ;) możesz sprzedać autko zaraz po zakończeniu leasingu, jaki problem ?
p.s - chore to było sprzedaż auta ( na fakturze ) za wartość wykupu a cena rzeczywista rynkowa , czyli reszta pod stołem.
-
Daj paragraf na to, to się okaże, czy oszustwo. Bo dla mnie czynności zgodne z prawem oszustwem nie są.
....nie znam paragrafu nie jestem prawnikiem :) ale dla mnie to poświadczenie nieprawdy , skoro piszesz umowę darowizny a od obdarowanego bierzesz kasę to sorry jest to oszustwo.
-
Czyli rozbijamy się o kwestie światopoglądowe. Takie kwestie zostawiam, każdy ma swoje zdanie i nikt nikogo nie przekona.
-
...poświadczenie nieprawdy w dokumentach skarbowych to nie kwestie światopoglądowe ...
-
Nie ma żadnego poświadczenia nieprawdy, doprawdy nie wiem co tam sobie wizualizujesz.
-
...ale rozróżniasz umowę sprzedaży a darowizny ? W pierwszej bierzesz kasę a w drugiej nie, za przedmiot umowy.
Skoro bierzesz kasę to nie jest to umowa darowizny...
p.s - zerknij na art.56.k.k.s
-
S-Tig pisał o "... osobie zaufanej..."
Wojmar, moim zdaniem nic nie musisz ;) możesz sprzedać autko zaraz po zakończeniu leasingu, jaki problem ?
p.s - chore to było sprzedaż auta ( na fakturze ) za wartość wykupu a cena rzeczywista rynkowa , czyli reszta pod stołem.
A co powiesz na taką opcje Masz np; Jednoosobową działalność Gospodarczą Wziąłeś auto w leasing zapłaciłeś za nie tyle ile każdy inny ,Ok odliczasz je od podatku ale jak nie jesteś Vat... to odliczasz mniej Po 4 latach musisz zamknąć firmę chcesz auto przenieść do majątku prywatnego i teraz co (wcześniej było 6 mieś ) a teraz 6 lat i to nie jest chore nie mogę tego zrobić Muszę je sobie sprzedać ? Co mam z nim zrobić - tylko legalne info proszę Darowizna odpada
-
Nie biorę żadnej kasy, prezent na urodziny mogę dostać. Już pisałem coś o światopoglądzie.
-
Sam sobie prezent dajesz
-
Formalnie i prawnie: nie.
-
Dywagujecie jak "typowy Polak". Firma wynajmowała auto przez okres leasingu. Zrobiła wykup. Sprzedaje za określoną wartość. Co odliczyła w kosztach to jej, od sprzedaży płaci podatek, więc to normalne.
Dywagacje "jak typowy Polak" to odliczyć jak najwięcej, potem "coś zakombinować" i zyskać drugi raz jak najwięcej.
Wraz ze zmianą przepisów zlikwidowano patologię systemową. Moim zdaniem dobrze się stało.
To tak samo jak z tym marudzeniem kilka lat temu, że rachunki VAT zabijają czyjąś "płynność finansową" w firmie. JPD ... jak można płynność finansową w firmie budować na podatku należnym do odprowadzenia dla Państwa? A teraz, nawet nie wiem ile już lat od wprowadzenia tych rachunków VAT, może ze 2% płatności przychodzących w obu firmach sumarycznie mam jako PP.
Także może trochę zaogniając dyskusję, przeminął okres post-PP, przeminie i okres post-leasingowy.
-
Przy jdg to raczej 50% VAT-u większość odliczy a nie 100…(chyba ze ktoś klimotrowke pisze na Tiga 😅) ja tam ogólnie nigdy nic nie widzę dobrego w zmianach podatkowych. Zamiast upraszczać system jest on coraz bardziej skomplikowany- pomijam fakt tego całego Ładu który w ogóle wszystko wywrócił(i wspaniałego dodatkowego podatku w postaci składki zdrowotnej)
Co do split payment to problemem są raczej FV z długimi terminami i nie mowie tu o 14-30 dni, ale w niektórych branżach jest i czasem warunek na 120-180 - rzadko ale się zdarza.
Inna strona medalu ze czasem i tak osoby które robią przelewy powyżej 15k nie wiedzą ze muszą je zrobić ze splitem.
Ogólnie jest jak jest i tyle. Samochody dzięki temu będą tylko droższe i to cała różnica.
Oczywiście będą jakieś kombinacje żeby ten temat jakoś ugryź, tak jak z sprowadzeniem aut z silnikami o poj wyższej niż 2.0 - handlarze zawsze znajdą rozwiązanie