Kupno Tiguana 2018 - kilka wątpliwości

[wrb]

Witam serdecznie,


nosiłem się z zamiarem zmiany samochodu już spory czas, ale nie byłem zdecydowany na markę i model. W końcu padło na Tiguana, definitywnie i ostatecznie - jest bardzo ładny i można go bardzo przyzwoicie wyposażyć w ludzkiej cenie (porównując do odpowiedników z segmentu premium).


W związku z tym, że chciałbym sfinalizować transakcję jeszcze w tym roku (koszta, stare zasady leasingu) nie mam za wielkiego wyboru i muszę szukać spośród gotowców.


Pierwszy problem to wybór pomiędzy dieslem a benzyniakiem. W innych okolicznościach nie brałbym diesla w ogóle pod uwagę, ale liczba dostępnych aut jest ograniczona a wśród nich jest diesel (2.0 TDI SCR 4MOTION 190KM) bardzo dobrze jak dla mnie wyposażony (Highline, R-Line, DCC, Panorama itp.) I tu pierwsze pytanie, czy ktokolwiek z Was brałby jeszcze diesla w ogóle pod uwagę? Dodam, że nie chce auta na 2 czy 3 lata, ale bardziej na 5-6 i obawiam się problemów ze sprzedażą w przyszłości.


Druga wątpliwość jest taka, że silnik ten nie jest możliwy do wyklikania w konfiguratorze na stronie VW. Zastanawiam się dlaczego? Zostanie zastąpiony innym? On sam zastąpił jakiś inny? Jeszcze pojawił się temat skrzyni, tu ma być DSG 7 która ma się nie mieć tak dobrze jak 6.


Jest jeszcze nadzieja na 2.0 TSI 230KM ze skrzynią DSG-6, nie jest już tak wyposażony jak wyżej wymieniony diesel, nie ma DCC i panoramy, Dynamic Light Assist, Rear Assist, Sign Assist ale nadal to Highline + R-Line.


Moje główne pytanie to, czy ktokolwiek z Was brałby diesla pod uwagą ze względu na wyposażenie? Zastanawiam się też, czy nie "stracić" i nie poczekać do przyszłego roku.


Pozdrawiam

[Rocko]

Co do wyboru diesel vs benzyna musisz odpowiedzieć sobie sam. Fani diesela powiedzą Ci, że masz brać diesela i nie martwić się przyszłością. Fani benzyny powiedzą, że bierz benzynę, bo możesz mieć problemy z odsprzedażą jak również w Polsce wprowadzą szereg zakazów dla dieseli wzorem Niemiec. Tak naprawdę, co przyniesie przyszłość nikt nie wie.
Ja wziąłem benzynę, ponieważ preferuję cichą pracę silnika (nie lubię klekotu) i jeżdżę dużo po mieście (brak DPF). Poza tym robię do 15 tys. km rocznie więc diesel mi był niepotrzebny, ponieważ różnica w cenie by mi się nie zwróciła (nie było rabatów kwotowych w cenniku jak kupowałem).

[TMP]

Dla TSI 230KM DCC jest w standardzie. Ani ten, ani TDI 190KM nie są obecnie możliwe do wyklikania w konfiguratorze ze względu na trwające procedury homologacji wg norm WLTP. Nie stoi to na przeszkodzie w sprzedaży już wyprodukowanych samochodów. W TSI 230 i TDI 190 jest ta sama mokra skrzynia 7-biegowa DSG DQ500, mająca dobre opinie. Skrzynie DSG 6-biegowe były dostępne ze słabszymi silnikami 1.4 TSI.

Co do głównego pytania diesel czy benzyna to zdania na forum są podzielone... TSI 230 to bardzo zrywny silnik, ale z tego co mówisz z drugiej strony nie masz przy nim dołożonych reflektorów LED Top (ALS) co by sugerowało również brak pakietu premium z nawigacją DM i keyless access. W takiej sytuacji wolałbym samochód lepiej doposażony mimo osobistej preferencji dla silnika benzynowego. Kluczowe jest porównanie istotnych elementów wyposażenia, których ewentualne dołożenie w przyszłości byłoby trudne lub nieopłacalne.

[arekp]

Stałem przed wyborem benzyna czy diesel w 2016 roku, o swoich przemyśleniach pisałem kilka razy, ale ponieważ nie pamiętam czy na tym forum do w skrócie: przeliczyłem różnicę w cenie silnika i - wtedy tylko katalogowe - spalanie na 100km.

Dopłata do diesla nie zwróciła by się w zakładanym czasie użytkowania i planowanych przebiegach - 5 lat i 12kkm rocznie. Kilka miesięcy temu przeliczałem ponownie, już na realnych danych o spalaniu - m.in. dane z forum jak i Auto Centrum. Przepaść w "wyzerowaniu" różnicy cenowej jeszcze bardziej się pogłębiła. Nie chce mi się ponawiać przeliczeń przy obecnych cenach paliw, kiedy diesel jest znacząco droższy od benzyny.


Trzeba robić bardzo dużą ilośc kilometrów aby to miało sens - zakładam ze 30-50kkm rocznie, aczkolwiek również nie chciało mi się liczyć.


Tak jak napisał Rocko, zwolennicy konkretnego typu silnika będą mieć argumenty na swoją korzyść. Ja po 8 latach z dwoma TDI od Audi (z wtryskami PD jak i CR) i braku problemów z silnikiem czy DPFem (który z tego co wiem do dziś jest bezproblemowy w drugim ze wspomnianych aut) kupiłem TSI.




Gdybyśmy jednak rozmawiali o 3l TDI w Audi ... no ale nie rozmawiamy ;-)

[wrb]

Dla TSI 230KM DCC jest w standardzie.

Super, to bardzo dobra wiadomość. Szczegółową konfigurację benzyniaka mam dopiero otrzymać, na razie posiłkuję się specyfikacją napisaną przez sprzedawcę z palca, a tam wzmianki o DCC nie ma. BTW, w specyfikacji diesla DCC jest jako element wyposażenia dodatkowego.

W TSI 230 i TDI 190 jest ta sama mokra skrzynia 7-biegowa DSG DQ500

Możliwe, że to również kwestia nieprecyzyjnej oferty, ponieważ w tej którą przedstawił sprzedawca (napisana z palca) jest 2.0 TSI 230KM DSG-6.

nie masz przy nim dołożonych reflektorów LED Top (ALS) co by sugerowało również brak pakietu premium z nawigacją DM i keyless access.

Wprowadziłem w błąd, pakiet premium jest i faktycznie widzę teraz, że jest w nim Dynamic Light Assist. Z bardziej istotnych rzeczy jest jeszcze pakiet drogowy plus, easy open i fotele ergoActive. Tu bym prosił o małą podpowiedź, czy kamera cofania jest w standardzie bądź w którymś z pakietów, czy do tego potrzeba osobno Rear Assist? Bez Sign Assist mógłbym przeżyć, choć bardzo mi się podoba ten bajer.


Zdaję sobie sprawę, że wybór między dieslem a benzyną to pytanie natury filozoficznej i nie ma na nie dobrej odpowiedzi Rozumiem, że wspomniany przeze mnie silnik diesla sam w sobie jest OK i gdy się o niego dba to nie będzie sprawiał problemów?


Trochę uspokoił mnie @TMP wyjaśniając kwestię wyposażenia i skrzyni. Jeżeli benzyniak okaże się dostępny to nie będę się zastanawiał.

[arekp]

Rozumiem, że wspomniany przeze mnie silnik diesla sam w sobie jest OK i gdy się o niego dba to nie będzie sprawiał problemów?

Zakładam że jakiekolwiek problemy z autem miałyby wyjść, obejmie je gwarancja - dopłać do przedłużonej. Inne problemy będą problemami kolejnego właściciela ;-)

[TMP]

@wrb Kamera cofania jest w pakiecie Rear Assist (tylna) lub Park Komfort (4 kamery Area View). Pakiet drogowy plus to oczywiście pozytywna wiadomość, Easy Open również. Rozpoznawanie znaków drogowych z tego co widzę jest w ramach pakietu Premium dla HL, kod wyposażenia WQ1 (owszem nie ma go jawnie w cenniku, ale jeśli dostaniesz specyfikację z trzyliterowymi kodami wyposażenia to szukaj tego symbolu).

Spróbuj poprosić sprzedawcę o przesłanie "Indywidualnej informacji o pojeździe" z systemu Erwin - otrzymasz wtedy listę wszystkich kodów wyposażenia zastosowanych dla konkretnego numeru VIN (standard + dodatki) oraz datę spedycji z fabryki. Jeśli sprzedawca nie będzie wiedział co to, niech dopyta u kolegów w serwisie... W razie dużego oporu materii pozostaje studiowanie cennika rocznika 2018:
http://cenniki.konfigurator-vw.pl/pdf/RM2018_RP2018/tiguan.pdf?intcmp=cennik-tiguan

Jeżeli zamierzasz dłużej eksploatować Tiguana, to tak jak pisze arekp warto dla własnego spokoju pomyśleć o rozszerzonej gwarancji, przynajmniej na dodatkowe 2 lata.

[arekp]

TMP dał super sugestię, całkowicie zapomniałem o magicznych kodach które szybko pozwolą zidentyfikować wyposażenie.

Łatwiej może być uzyskać zdjęcie naklejki z kodami z ksiązki niż wyciąg pobrany z ERWINa - a skoro auta mają na miejscu, to zrobienie zdjęcia nie powinno być problemem dla sprzedawcy.

[już_nie_passat]

Zakładam że jakiekolwiek problemy z autem miałyby wyjść, obejmie je gwarancja

No i tu muszę wyrazić wątpliwość (graniczącą z przekonaniem). Na gwarancji serwisy usuwają usterki łatwe i przyjemne. A naprawdę poważne problemy nie są załatwiane - patrz: wątek "stuki zawieszenia" na tym forum i na "starym" również.

[Fircyk]

A ja wybrałem diesla choć chciałem benzyne. Zakladałem ze się nie zwruci ropniak, poza tym  benzyna wyglondała na papierze o niebo lepiej osiągi itp. plus brak filtra w wydechu. Filtr jak się  okazalo już jest wiec ten argument odpada. Okazało sie że  Ja i Żona mamy jednak inne odczucia 180 KM w benzynie jakoś słabo czuć w trasie za to 150KM w dieslu jakoś lepiej.   Diesel jak brałem  okazał się tańszy od benzyny o 1-go tysiaka.
Co do odglosu silnika to uważam  że  diesel był  jest  cichszy i bardziej kulturalny.
Ale to tylko moja  opinia.
Dodatkowo spalanie nigdy nie widzialem wiekszego niż  8 litra i to po osrtrej jeżdzie z nad moża gdzie sìe dało  powyżej  160 km/ h plus przejazd przez warszawe godziny szczytu silnik tdi 190KM  w nowym audi Q5, spalanie srednie długookresowe 6.3l/ 100 km, tiguan 150KM 6.8l / 100km. Tiguan jeździ na odcinkach 1.5km  do przedczkola w jedną strone 10 razy w tygodniu plus zona na treningi 16 km w jedną strone 3 razy w tyg plus max  3 wyjazdy w tygodniu  po 35 km łącznie nogę ma raczej cieżką. Poprzednie jej auto na tych trasach brało o ok 2 l więcej a też diesel   
 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[Snooper]

Tak jak koledzy wyżej napisali, każdy swoje chwali. No i pytanie, jak zaopatrujesz się na na koszty.


Ja wybrałem diesla ze względu na to, że lubię mieć duży moment obrotowy. To co kiedyś określałem jako: "mułowatość/ciężkość", po przejechaniu paru lat dieslem polubiłem i póki mam możliwość, to nie oddam tego [/size](jeździłem między innymi słynnym VW 1,6, potem 1,4 mpi i 1,4 TSI) potem były już same diesle.

[jedrekk]

Benzyny już w tym roku nie kupisz Właściwie ich już nie ma a jak diesel to tylko 150 km.

[wrb]

Chyba szczęście się do mnie uśmiechnęło, niestety (dla mnie stety) osobie która zarezerwowała benzyniaka nie udało się z leasingiem i zwolniła się sztuka. Jeszcze fizycznie jej nie ma w salonie, ale jest już w produkcji i ma nr VIN. W grudniu będzie możliwe podpisanie umowy i otrzymanie faktury za wpłatę wstępną oraz najprawdopodobniej odbiór samochodu. Przynajmniej tak mnie zapewniono.


Jeżeli wszystko wypali to będzie ładny TSI 230KM z niemal takim wyposażeniem jakie bym wyklikał sam (brakuje pakietu zimowego).


Wielkie dzięki za podpowiedzi! Dam znać co z tego wyszło

[arekp]

Trzymamy zatem kciuki! A pakiet zimowy dupy nie urywa, jedynie grzeje, więc moim zdaniem można się obejść ;-)

[MrBlacker]

Nie urywa, ale ją grzeje.
Ja od wielu lat mam zawsze auta z podgrzewanymi siedzeniami i już nigdy nie kupię bez - pewnie to kwestia przyzwyczajenia i po prostu wygoda.
A dodatkowo jak jest jeszcze podgrzewana kierownica to bajka - przy obecnych temperaturach fajnie grzeje rączki.
Nie wspomnę już o Webasto, ale niestety nie mam tego.