Sytuacja sprzed kilku dni...
Zamontowałem na szybie rejestrator, podłączyłem po czym zacząłem konfigurować go (rozdzielczość, data i takie tam). Rejestrator potrzebuje zasilania więc musi być włączony zapłon.
I teraz uwaga, wsiadam od strony pasażera bo tam wygodniejszy dostęp do przycisków na rejestratorze, uruchamiam zapłon, konfiguruje rejestrator po czym wyłączam zapłon i wysiadam (w tym czasie cały czas leci muzyka z płyty niezbyt głośno). Samochodu jak zawsze nie zamykam bo nie ma takiej potrzeby. Po 10min chodząc po podwórku słyszę jakieś głosy - muzyka dalej gra. WTF?