Miałem wczoraj drugi raz trasę rozpoczynaną w nocy S3, 24 i A2. Na S3 znowu zdarzyło mi się, że kierowcy migali światłami. Zastanawiam się czy to źle ustawione światła (w nowym samochodzie?), czy może nie są przyzwyczajeni do takiej jasności jak w Tigu.
Ciekawe, że miganie zdarza się tylko na S3. Nigdy na autostradzie czy zwykłych jednojezdniowych drogach.
Czy mieliście podobne przypadki?
Uprzedzając pytania zaznaczam, że dotyczy to świateł mijana. Automatyczne długie matrycowe nie były wtedy włączone.