Jakoś specjalnie by mnie to nie martwiło, gdybym poczuł ten zapach tylko pod maską, bo w sumie czym ma śmierdzieć silnik jak nie nagrzaną blachą. Ale zwróciło moją uwagę to, że czuję ten zapach w kabinie, dosłownie przez chwilę, zaraz po odpaleniu silnika. Jak ruszam to zapach znika. Poziom oleju silnikowego jest OK, żadna kontrolka się nie pali, status auta bez usterek, temp wody zatrzymuje się na 90C, temp oleju po krótkiej trasie też nie przekroczyła 90C. Chyba najbezpieczniej będzie wjechać do mechanika (gdybym tylko miał jakiegoś sprawdzonego w trójmieście...).
Przy okazji zapytam o olej w DSG. Po jakim przebiegu wymienialiście? Pamiętam, że jak brałem auto to byłem nieco lepiej rozeznany, teraz sporo pozapominałem. Były wtedy jakieś historie z tym, że są nowe skrzynie tzw "suche" i takową (chyba) miał mieć mój Tigs. Nie wiem czy tam oleju nie wymieniało się rzadziej? Nie pamiętam. Kojarzy ktoś temat?