To chyba jest patent opracowany przez VW, który nie wpuszcza zarodników grzybów oraz drobniutkich alergenów do wnętrza samochodu.
Klimatyzacja jest wyposażona w czujniki jakości powietrza z filtrem aktywnym biologicznie i działa bardzie efektywnie niż układ ze zwykłym filtrem przeciwpyłkowym.
TUTAJ VW opisuje dokładnie o co w tym chodzi.
A tym załączanie to jest właśnie dziwne, bo teoretycznie jak się raz załączy to powinno cały czas działać, bo inaczej to nie ma większego sensu.