Jak jeździć DSG

Zaczęty przez rk, 2018/06/26 14:31

Poprzedni wątek - Następny wątek

rk

Podsumowanie moich przemyśleń, związanych z jeżdżeniem DSG.

Wersja na nie wnikających i jeżdżących w miarę spokojnie:
- należy jeździć i za dużo nie myśleć o skrzyni, oprogramowanie wybierze prawidłowy bieg

- rzecz najważniejsza, tzw. pełzanie (powolna jazda bez wciśniętego gazu), które W DSG realizowane jest przez mechanizm analogiczny do jeżdżenia w manualu na półsprzęgle (inaczej niż w standardowym automacie). Skrzynia probuje zminimalizować zużycie tarcz poprzez chwilowe rozłączanie i załączanie sprzęgieł. Przy małej prędkości obrotowej silnika obieg oleju (pompa zasilana z wału wejściowego) jest pogorszony. Przy notorycznym jeżdżeniu w ten sposób mamy zwiększone zużycie sprzęgła i podniesioną temperaturę skrzyni. Pełzanie przy parkowaniu jest OK, nie należy po prostu objeżdzać całego parkingu w ten sposób tak samo jak nie pełzać notorycznie w ruchu stop'n'go. W skrajnych przypadkach skrzynie może zaalarmować o za wysokiej temperaturze (nowe wersje DSG mają to lepiej rozwiązane i ryzyko jest mniejsze). Jazda z wyższą prędkością najczęściej rozwiązuje problem (szczegóły w instrukcji)

- przy postoju na światłach (i w praktycznie żadnej innej sytuacji) nie należy wybierać trybu N (neutral), skrzynia na światłach sama się rozsprzęgli. Tryb N jest przydatny do bardo krótkiego holowania i ew. przechodzimy przez niego przy próbie rozhuśtania auta (patrz instrukcja). Jeśli chcemy używać tzw. coastingu należy auto przełączyć w tryb EKO

- jeżdżenie tzw. momentem najłatwiejsze jest chyba w trybie Comfort (dla mających DCC), nie należy za mocno wciskać gazu a zwłaszcza przekraczać tzw. kickdown'a (po osiągnięciu maksymalnego standardowe naciśnięcia pedału gazu, możliwe jest jeszcze dodatkowe jego wciśnięcia przy użyciu większej siły), ale możliwe jest też w trybie Normal (tutaj trzeba dawać mniej gazu, ze względu na inna charakterystykę odpowiedzi na jego położenie w tym trybie). Jeśli już wciśniemy pedał za mocno/szybko redukcje biegów są zwykle pojedyńcze i płynne.

- przy wyprzedzaniu na trasie najłatwiej na chwilę przełączyć skrzynię (a nie auto) w tryb sport, lekko jednorazowo przesunąć dźwignie skrzyni biegów do tyłu [nie ma konieczności naciskania przycisku odblokowującego]. Wtedy nawet lekkie naciśnięcie pedału gazu zmieni bieg na niższy a skrzynia przygotuje następny niższy. Po wykonanym manewrze wracamy do D (tryb S przy dużym ruchu to 1-2 l/100km spalonego paliwa więcej). Powrót do D następuje przez takie samo lekkie jednorazowe przesunięcie do tyłu.

- przy wyprzedzaniu na trasie bez powyższej sztuczki trzeba dać sobie chwilę czasu na nabranie prędkości, w tym czasie skrzynia będzie wiedziała, że przyspieszamy i się do tego przygotuje. Przy dobrym wyczuciu daje to naprawdę płynne wyprzedzanie.

- kickdown (maksymalne wciśnięcie pedału gazu w podłogę z przekroczeniem czujnika) da nam maksymalne przyśpieszenia, ale auto mocno szarpnie a redukcja do odpowiedniego biegu może chwilę zająć, należy o tym pamiętać wyprzedzając. Jeśli skrzynia jest przygotowana bo juz jakieś 1-2 sekundy przyśpieszamy, to kickdown będzie delikatniejszy i szybszy

Trochę dodatkowych informacji:

- bardzo ważne są nawyki nabyte na aucie z ręczną skrzynią, czasami te nawyki kolidują z budową skrzyni DSG i jej możliwościami, czasami pomagają
- skrzynię DSG możemy sobie wyobrazić jako dwie skrzynie manualne (jedna z biegami 1,3,5,7), druga (2,4,6,R)
- zmiana biegu w górę zajmuje mało czasu - (czas bez mocy to koło 8 milisekund, w praktyce wliczając zmianę obrotów silnika i ochronę napędu oraz fakt, że moc zwiększa się stopniowo można przyjąć 0,2 sek - w pewnym momencie instrukcje/specyfikacje do Gola GTI zostały zmienione i te milisekundy zostały zastąpione wyższą wartością 200ms), zakładam tutaj, że bieg jest gotowy
- przełączenie w dół jest dużo wolniejsze, trwa 0.6 sek gdyż wyrównanie obrotów trwa dłużej i to zakładając, że bieg jest gotowy. To jest czas porównywalny z normalnym kierowcą, zrzucanie z 6>2 to dla przykładu koło 0.9 sek a to już przeciętny kierowca zrobi szybciej
- jeśli zmienimy szybko dwa biegi w dół manetkami to dwie wewnętrzne skrzynie będą je zmieniać razem i załapiemy się na często przerażającą sekundę bez mocy (mimo naciśniętego pedału gazu), tego bym stanowczo unikał
- przy przyśpieszaniu skrzynia przygotuje najczęściej bieg niższy na drugim wale, przy zwalnianiu lub jeździe ze stałą prędkością zwykle bieg wyższy (niech żyje eko)

Dla tych który chcą maksymalnych osiągów i gotowi są zaakceptować niedogodności:
- tryb S, będzie trzymał obroty w okolicach maksymalnych osiągów i będzie miał przygotowany niższy bieg, automatyczne wrzucanie wyższych biegów jest mniej agresywne i obroty trzymane są wyżej, silnik wyje przez dłuższy czas więc jest to irytujące rozwiązanie, z powodu dłuższych czasów redukcji  skrzynie auta z grupy VAG są drażniące w trybie sport w stosunku do np. BMW ze stałymi czasami zmian biegów przez automat. Problem tem jest mało odczuwalny na trasie, w mieście trudno tego nie zauważyć. T2 i tak nie trzyma wysokich obrotów tak długo jak np. Golf 7 (moje subiektywne wrażenie)
- tryb manualny włącza się bądź łopatkami bądź przesuwajac dźwignię skrzyni biegów w prawo. Zmiany biegów dokonuje się łopatkami lub dźwignią. W wypadku wejścia w tryb manualny łopatkami po jakimś czasie lub dłuższym naciśnięciu łopatki skrzynia wróci do  poprzedniego trybu automatycznego
- emulowanie trybu S ręcznie, wg. mnie tak jak S dla tych co im wyjący silnik nie przeszkadza, zaletą jest moc dostępna od ręki i lepsza przewidywalność ale nie zawsze da nam to lepsze osiągi (chyba, że zawsze zredukujemy na najniższy bieg
- antycypacja i nie zrzucanie więcej niż jednego biegu na raz, mając na uwagę wspomniane 0.6 sek na redukcję o 1 w dół
- połączenie techniki antycypacji i zrzucania jednego biegu na raz podczas przyśpieszania, wg. mnie najlepsza metoda, gdyż odpowiednio mocno naciśnięty pedał przyspieszenia przygotowuje niższy bieg na drugim wale, więc kolejne redukcje zajmują minimum czasu. Odpowiednio wczesne stosowanie tej techniki zapewnia dość elastyczne/eleganckie wyprzedzanie. Ponieważ auto idzie do przodu dość żwawo, nie mam tendencji do naciskania gazu i przekraczania kickdown'a.
- w trybie manualnym skrzynia zmieni bieg na wyższy po osiagnięciu odcięcia a na niższy jeśli obroty są za niskie
- zaletą benzyny w stosunku do  diesla jest  szerszy zakres mocy i brak bezsensownych auto redukcji przy kickdown'ie (spokojnie od ok 4000 do 6500). Daje to zakres 2500 obrotów w stosunku do 1400 w Dieslu.

I na koniec DSG w środku (6 biegowa, widać ładnie 2 podwójne wały, wsteczny, wał wejściowy i dyferencjał).
https://www.youtube.com/watch?v=mj1Vk7SE-TI

Sporo rad jak unikać zdziwienia podczas jazdy z DSG.
http://forums.vwvortex.com/showthread.php?5989734-How-to-Play-The-DSG-Game-and-Win-DSG-Driving-Tips-and-Tricks


Ciekaw jestem waszych opinii i praktycznych rad.

omen

#1
Super opis.
Popraw tylko w 6 akapicie od góry jak włącza się tryb sport.
Nie chce zaznaczać żeby nie kopiować, ale u mas w tigach będąc na D tryb sport S wrzuca się poprzez popchnięcie dźwigni zmiany biegów do tyłu. Powrót z S na D odbywa się przez pchnięcie dźwigni w przód również do tyłu.

Warto dodać że podczas tego manewru nie trzeba naciskać blokady na dźwigni.

Manual włącza się (będąc w trybie D lub S) poprzez pchnięcie dźwigni w prawo.

rk

#2
Poprawiłem i scaliłem podane przez Ciebie informacje. Przez określenie 'do siebie' miałem na myśli do tyłu;), ale rzeczywiście jest to dość mylące. U mnie powrót z S na D odbywa się przez pchnięcie do tyłu, nie wiedziałem, ze można pchnąć do przodu. Jesteś tego pewien?

omen

#3
Masz racje z tym powrotem do trybu D.
Generalnie to D i S są w tym samym miejscu, a dźwignia ma pozycję sprężynującą.
Podsumowując:
z D na S popchnąc do tyłu (dźwignia wróci w to samo położenie, ale nastawy zostaną zapisane).
z S na D również lekkie pchnięcie w tył.

MrBlacker

Cytat: omen w 2018/06/26 15:26Manual włącza się (będąc w trybie D lub S) poprzez pchnięcie dźwigni w prawo.

I manetkami na kierownicy, ale chyba tylko chwilowo.

omen

Właśnie nie byłem pewien jak jest z trybem manualnym.
Coś mi się obiło o uszy, że manetki zmieniają bieg lecz po przekroczeniu pewnych obrotów (zbyt niskie lub zbyt wysokie) następuje automatyczna zmiana biegów, a manual w dźwigni to taki prawdziwy manual którym można ciągnąć do odcinki.
Przyznam, że nie testowałem.

MrBlacker

Cytat: omen w 2018/06/26 15:55...a manual w dźwigni to taki prawdziwy manual którym można ciągnąć do odcinki.

Chyba też nie do końca. Z tego co pamiętam z jazd testowych to chyba też przełączało się w krytycznym momencie na automat.
Ale nie jestem pewien czy to było w VW czy nie jakiejś innej marce.

rk

#7
Nie przełącza się, ale zmieni bieg na wyższy jak napisałem w oryginalnym poście po osiągnięciu max. bezpiecznych obrotów. Tak samo jak zmieni bieg na nizszy, jak obroty dla bieżącego będa zbyt niskie. Oprócz tego działa jak manual (no mniej więcej bo skrzyni trzeba dać czas czasami na zmianę biegów w pewnych konfiguracjach, jak opisałem to w moim poście).

Oba tryby manualne nie różnią sie niczym, pomijając, że jeden wraca w tryb automatyczny po okresie bezczynności (lub dłuższym naciśnięciu manetki) a drugi nie.

jak ktoś przetestował i ma inne odczucia, z chęcią się dowiem.

Preszus

Cytat: MrBlacker w 2018/06/26 15:51z D na S popchnąc do tyłu

To popchnąć czy pociągnąć? Pcha się do przodu a do tyłu raczej ciągnie. ??

rk

Ekspertyza kolegi w dziedzinie ciągnięcia spowodowała, że poprawiłem oryginalny post:P

omen

#10
W TIGu względem dźwigni siedzisz tak, że POCIĄGNĄĆ to można DO SIEBIE oznacza w stronę drzwi kierowcy jak kierownica z lewej ;>  (leżąc na dachu twarzą w dól i głową do przodu to  patrzac przez dach w dół oznacza to w lewo) - ale takiej pozycji w dsg nie ma (zakładając że jesteś na D a nie na M).
Można ODEPCHNĄĆ od siebie (analogicznie patrzac z góry oznacza to w prawo) i wtedy masz tryb MANUAL.
można również przesuwać dźwignie wzdłuż dłuższej osi pojazdu (przód - tył).
Przeskok z D na S i z S na D nazywałem POPCHNIĘCIEM w tył bo dzwignia się nie przesuwa tak jak z P na R czy z R na N lub z N na D/S.
D i S są w tym samym miejscu przełądza się popychając dzwignię w steonę tylnej szyby. To trochę jak mrugnięcie długimi tylko w przypadku dźwigni zmiany biegów wybrany tryb pozostaje i aby wrócić do poprzedniego trybu akcję tezeba powtórzyć.

omen

#11
@rk według mnie niesłusznie (patrz mój post powyżej).
Pociąga, ciągnie się lub przyciąga się do siebie. Pcha się od siebie.
Kluczowe jest ułożenie względem ciała ^^ na które działamy. Dzwignia w naszych EU tigach jest pod prawą ręką.
Przyciągnięcie oznacza w LEWO
odepchnięcie oznacza w PRAWO
przesuwać dźwignię można PRZÓD / TYŁ
Czynność jaką musiby wykonać aby przejść z D na S i z S na D to PYRGNIĘCIE (nazwane pchnięciem) dźwigni w TYŁ.

Nie ma co więcej dyskutować nad semantyką.

rk

Zmieniłem na 'jednorazowo przesunąć'. Nie skupiamy się za bardzo na semantyce? Co z waszymi zaleceniami/radami jak jeździć DSG? :)

omen

#13
Dokładnie tak jest w instrukcji (chyba sami nie wiedzieli czy to pchanie, ciągnięcie, przepychanie czy pyrganie):

"Zmiana między zakresami D i S następuje po JEDNOKROTNYM PRZESUNIĘCIU dźwigni przełączania DO TYŁU z położenia D/S. Jednocześnie dźwignia przełączania ODSKAKUJE zawsze z powrotem w położenie D/S.
Za pomocą tej funkcji możliwe jestnosiągnięcie zagłębienia Tiptronic zarówno z programu sportowego S jak też z normalnego programu jazdy D".


Ja tylko napiszę że DSG jest SUPER. Trzeba się przyzwyczaić, poznać możliwości i ograniczenia i cieszyć się brakiem pedału sprzęgła :)

W mieście rewelacja.
W trasie też. Ja przygotowuje auto gazem aby wiedziało co chcę zrobić i w zależności od dynamiki wyprzedzania śmigam na D lub chwilowo wrzucam S.
Kickdown tylko do agresywnego przyśpieszania ale też dobrze jest przygotować auto podnosząc obroty. Jadąc na 7 biedu spokojnie i kopiąc w podłogę nie osiągniemy przyspieszenia rodem ze star wars - to chwilę potrwa zanim auto się "skonfiguruje" na odskok. Wg mnie ładniej i płynniej a przede wszystkim przewidywalniej odskakuje wg procedur gaz i podwyższenie obrotów i w zależności od potrzeby tryb sport

Manetek praktycznie nie używam (czasem dla zabawy). Trybu manual z dźwigni już w ogóle (jedynie dla testów).

MrBlacker

Cytat: omen w 2018/06/26 18:09Ja tylko napiszę że DSG jest SUPER. Trzeba się przyzwyczaić, poznać możliwości i ograniczenia i cieszyć się brakiem pedału sprzęgła

Ja już od dłuższego czasu jeżdżę automatami i jak się przesiadłem to już raczej nigdy nie zmienię, przynajmniej w aucie miejsko-rodzinnym.
Dawno temu byłem zwolennikiem skrzyni manualnej, ale kiedyś znajomy mi powiedział, że jak wsiądę do auta z automatyczną skrzynią biegów to już nigdy nie będę chciał zmienić. No i miał rację.  ;D