Dźwięki spod auta a jeżdżenie z autohold

Zaczęty przez Preszus, 2018/07/05 19:40

Poprzedni wątek - Następny wątek

Preszus

Dziś odebrałem wreszcie Tiga z salonu i jestem po pierwszej krótkiej jeździe po mieście. Mam takie dwa szybkie pytania.


1. Czemu tak głośno załączają/wyłączają się przekaźniki z rejonu bagażnika gdy wyłączy/włączy się auto? Głośne cykanie. Od czego one są? Też tak macie?
2. Zauważyłem, że samochód reaguje z pewnym opóźnieniem na mocniej wciśnięty pedał gazu (jakieś 1,5 sek) a potem nagły kop. Czy to normalne w automacie?

rk

#1
1. Pewnie zaciąga się elektryczny hamulec postojowy (ale raczej słyszałbyś towarzyszący temu dźwięk). Najlepiej podeślij nagranie.
2. Patrz wątek o tym jak jeździć z DSG. Pewnie przekraczasz czujnik kickdown.

Kabe

Cytat: Preszus w 2018/07/05 19:402. Zauważyłem, że samochód reaguje z pewnym opóźnieniem na mocniej wciśnięty pedał gazu (jakieś 1,5 sek) a potem nagły kop. Czy to normalne w automacie?
Właśnie dlatego wybrałem manual po jeździe próbnej automatem :)

omen

#3
Cytat: Preszus w 2018/07/05 19:402. Zauważyłem, że samochód reaguje z pewnym opóźnieniem na mocniej wciśnięty pedał gazu (jakieś 1,5 sek) a potem nagły kop. Czy to normalne w automacie?
Pewnie jest tak jak napisał @rk.
Do DSG trzeba się przyzwyczaić i poznać możliwości. Wbrew pozorom automat nie zrobi wszystkiego za nas. Tzn zrobi ale czasem troche inaczej niż moglibyśmy oczekiwać. Trzeba dać mu wyraźne wytyczne co chcemy zrobić. Podnieść obroty a dopiero potem cisnąć, lub przełączyć na chwilę na sport.
Pojeździsz chwilę to napisz czy nadal nie udaje Ci się osiągnąć oczekiwanej dynamiki (ja mam 2.0 tsi/180KM ale jeździłem również wersją 1.4 tsi/150KM z DSG).
1.4 Tsi potrafi się zbierać bardzo dynamicznie. Po przesiadce do poprzedniego auta (jeśli był z manualem) można się zdziwić że jakoś słabo ciągnie. Po prostu siedząc w aucie z DSG wydaje nam się że nic nie robimy i mamy czas na patrzenie i czekanie czy jedzie. Ja tak miałem na początku. A w poprzednim w tym czasie musiałem przewachlować 3-4 biegi i tyle sie działo podczas sprintu że miałem wrażenie że jest bardziej dynamiczny. Jednak cyferki na liczniku mówią zupełnie coś innego ;)

Preszus

Zapewne macie rację. Automat nie jest jasnowidzem i potrzebuje chwile, żeby zrozumieć o co nam chodzi. W manualu ty wiesz czego będziesz chciał, zrzucasz na niższy bieg i od razu masz wyższe obroty i więcej mocy. Auto jest zrywniejsze. Automat po wciśnięciu mocniej gazu przez chwilę ciągnie na aktualnym biegu i dopiero po jakimś czasie redukuje i wchodzi na wyższe obroty. Trzeba się będzie przyzwyczaić lub/i stosować tryb S. Przetestuję w weekend za miastem :)

VENOM

Cytat: Preszus w 2018/07/05 22:31Trzeba się będzie przyzwyczaić lub/i stosować tryb S.

lub manetki. to działa ;)

Preszus

Noo Pany, 45 km na liczniku za mną :) I takie są moje pierwsze wrażenia:


Zrzucenie biegu manetką przy kierownicy o 1 w dół, czy wrzucenie na tryb S nie daje to nagle specjalnego kopa. Może zrzucać o 2 na raz, może lepszy kickdown?


Po powrocie z 20-sto kilometrowej trasy, zaparkowaniu samochodu w garażu i wyłączeniu silnika, można było usłyszeć dosyć głośne niby strzały spod podłogi w centralnej części samochodu w odstępie kilkunastosekundowym od siebie. Zadzwoniłem do kierownika serwisu (kolega notabene) i okazuje się, że najprawdopodobniej jest to efekt naprężeń w elemencie termoizolacyjnym, który po przejechaniu trochę większego dystansu powinien minąć. Ale nie powiem, można się nieco zdziwić tymi strzałami.
Dźwięk cyknięć  przekaźników spod podłogi bagażnika, który występuje gdy się wysiądzie i zamknie drzwi kierowcy rozkminimy później ale nie jest to jakieś uciążliwe, po prostu ciekawość, aczkolwiek podobno nie powinno nic cyknąć.


Piszę te moje spostrzeżenia dla odbierających nowe samochody. Dla starych wyjadaczy użytkowników Tigów być może są to rzeczy znane, więc wybaczcie te wrzutki laika.

arekp

"Strzały" można różnie interpretować. Fakt, po pewnym odcinku auto się nagrzewa i nawet w okolicy 30 tysięcy do których się zbliżam, słychać "ciepło" o którym pewnie myślał kierownik serwisu. Nie przypomina to jednak strzałów, raczej delikatne cykanie o różnym tonie.

Cyknięć przekaźników pod podłogą bagażnika też nigdy nie słyszałem - przekaźników tam chyba nawet nie ma, bo niby od czego?

Preszus

Strzały, to być może na wyrost napisałem ale faktycznie bardzo pasuje ten dźwięk do efektu kurczenia się elementu pod wpływem stygnięcia. Po dopasowaniu się ma to po niedługim czasie minąć. Zobaczymy. To drugie po zamknięciu drzwi, czyli dźwięk załączania się/wyłączania przekaźników jest mi znany i jest to ewidentnie ten dźwięk. Zrobię kilkaset km, i jeżeli nie minie, to się będę zastanawiał nad tym później. Wrzucam link do filmiku, oceńcie ale film niestety zniknie po tygodniu. https://we.tl/jWTaah3ZHK

rk

Większość tego co nagrałeś to po prostu odgłosy związane ze zmianami temperatury. Teraz jest bardzo ciepło więc jest ich więcej, ale one nie mijają z czasem za bardzo. Hamulec postojowy to koło 1:03 słychać. Moim zdaniem nie ma tu nic niepokojącego, to raczej norma.

omen

Przesłuchałem kilka razy.

Te cyknięcia to na 100% od zmian temperatury - naprężeń powstałych przez różny czas stygnięcia elementów z różnych materiałów lub o różnej grubości.
Katalizator też może mieć w tym swój udział.
Fakt mogą być to niepokojąco brzmiące dzwięki ale mają prawo powstawać - zobacz czy się wszystko "ułoży" po kilkiset kilometrach.

Tak jak napisał @rk - pod koniec filmu to raczej dzwięk ręcznego.
Ale w sumie dlaczego nie zaciąga się od razu po przestawieniu dźwigni na P tylko po otwarciu drzwi a właściwie zamknięciu drzwi? Nagrywałeś od razu po zakończeniu jazdy i wyjściu z samochodu czy otwierałeś/zamykałeś drzwi kilkukrotnie??

Dzwięk pojawia sie tuż po trzaśnięciu drzwiami czy zamknięciu auta z pilota lub za pomocą klamki keyless?

Jak przy zamykaniu (ryglowaniu) to może to być również ryglowywanie klapy bagażnika.

P.S. martwia mnie, a raczej niepokoją te odgłosy szczekania. Sprawdz czy pod podłogą bagażnika nie masz jakiegoś psiaka podrzuconego!! ;)

VENOM

@Preszus  - przesłuchałem Twoje nagranie i tak jak koledzy powyżej potwierdzam, że nie masz się czym martwić. Mój poprzedni samochód "cykał" po zgaszeniu nawet po 2,5 roku użytkowania i nic złego się nie działo. Tig też raczy mnie taką miłą muzyką.  Kolega mechanik powiedział mi kiedyś, że to odgłosy stygnącego katalizatora i że tak już jest. Dodatkowo nagrania dokonałeś w studiu garażowym, a to środowisko mocno potęguje efekty dźwiękowe.
Masz nowy samochód, będzie wydawał jeszcze różne dźwięki a czasem nawet coś zaśmierdzi. Skup się na przyjemnościach związanych z jazdą i użytkowaniem. Nie bądź przewrażliwiony. To tylko samochód i do tego na gwarancji 😊

Cytat: omen w 2018/07/07 01:15P.S. martwia mnie, a raczej niepokoją te odgłosy szczekania. Sprawdz czy pod podłogą bagażnika nie masz jakiegoś psiaka podrzuconego!!

Ja ostatnio u siebie słyszałem coś jakby syczenie węża...  mam się też martwić? :):):)

Preszus

#12
Okej dzięki, nie martwiłem się specjalnie.


Omen - ten dźwięk przekaźników pojawia się dopiero po wyjściu z auta i zamknięciu drzwi kierowcy. Drzwi były wcześniej otwarte z 1,5 min. Mam takie dziwne wrażenie że po zatrzymaniu się auta i wyłączeniu go, nie zaciąga się hamulec, buja nim prze chwilę jak by był na luzie. W Scenicu hamulec postojowy zaciąga mi się automatyczne natychmiast po wyłączeniu silnika a tu jakby nie. Sprawdzę to jeszcze.


Edit:
To cykanie przekaźników dochodzące spod bagażnika nie jest powodowane zaciąganiem się ręcznego, to coś innego.

Rocko

Cytat: Preszus w 2018/07/07 08:35
Mam takie dziwne wrażenie że po zatrzymaniu się auta i wyłączeniu go, nie zaciąga się hamulec, buja nim prze chwilę jak by był na luzie. W Scenicu hamulec postojowy zaciąga mi się automatyczne natychmiast po wyłączeniu silnika a tu jakby nie. Sprawdzę to jeszcze.
Ale masz wciśnięty ,,autohold"? Bo jak nie masz wciśniętego to wtedy nie zaciąga ręcznego i samochód opiera sie na bolcu w skrzyni w położeniu P 🙂

VENOM

Cytat: Rocko w 2018/07/07 10:34samochód opiera sie na bolcu w skrzyni w położeniu P 🙂
Z

Wtedy też słychać pojedyncze cyknięcie. Jeśli zatrzymuje się na prostym to zabezpieczam samochód jedynie ustawiając dźwignie na P, jeśli jest różnica wzniesień to staram się włączać ręczny. To opieranie samochodu na bolcu skrzyni biegów raczej jej nie służy.