Bardzo ciemny olej po 5 kkm

[S-Tig]

Mam na blacie 5 tys km z hakiem i pojechałem na wymianę oleju. Miała być wcześniej, ale trafiły się trasy i wyszło trochę długie to dotarcie. Ale do rzeczy: olej ściekł ciemny jak cholera. W sumie aż się z mechanikiem zastanawialiśmy, czy on nie wpada w jakieś odcienie między brązem, a czerwienią. I teraz pytanie zasadnicze: czy VW (a konkretnie ktoś kto dla nich robi) dodaje koloru do fabrycznego oleju, czy w tym silniku dzieją się jakieś nienormalne/złe rzeczy? Jako nowy poszedł LM, nie fabryczny, więc nie mam skąd wiedzieć jaki kolor ma ten od VW. Ale LM też odbiegał od złotego, bo jest zielonkawy. Czuję niepokój. Tig jest jeżdżony spokojnie, 90% trasy, max 120 km/h.

[Mave]

Oryginalny VW 0W20 Longlife IV 508.00/509.00 jest delikatnie bursztynowo - zielonkawy.

[S-Tig]

Czyli by wyszło, że identyczny jak LM. A to co wyszło po tych 6 (jednak bliżej 6 niż 5) kkm to jakiś dramat, jak ze starego diesla.

[ratoschlaff]

a który dokładnie LM wlałeś? I dlaczego taki olej?Jedyny ze specyfikacją 508.00/509.00 to taki

[Mave]

Czyli by wyszło, że identyczny jak LM...

pod względem koloru identyczny ?



Ja wymieniałem po 8 tyś km (po roku) i olej był minimalnie ciemniejszy od nowego.

[S-Tig]

a który dokładnie LM wlałeś? I dlaczego taki olej?Jedyny ze specyfikacją 508.00/509.00 to taki

I taki wlałem. Mam zaufanie do marki, ale ciężko mi teraz sobie przypomnieć z czego się wzięło. Na moje nieszczęście ich olej do VAG jest koszmarnie drogi.

pod względem koloru identyczny ?

Tak.

[Rocko]

Kolorem oleju bym się nie przejmował. O ile wiem, kolor oleju nie wpływa na jego właściwości ochronne. Jedyne czym bym się martwił to ewentualnymi opiłkami przy następnej wymianie oleju. Nie szukajmy problemów, gdzie ich nie ma. Ciesz się samochodem i nie martw się 😊

[Frodo]

@S-Tig , przydałoby się jakieś zdjęcie, bo każdy ma inne wyobrażenie jaki jest "ciemny jak cholera"...
Ale ogólnie, u mnie w TSI jest przejrzysty nawet po 10 tys. km głównie w mieście, w TDI jest czarny od pierwszego uruchomienia i tak jest od nowości...

[S-Tig]

@Frodo  tu akurat nie ma za bardzo miejsca na względność koloru. To było coś między ciemnym brązem, a czarnym. Fotki nie robiłem, ale przy zdjęciu też można by dyskutować o barwie.

[Boo]

...olej ściekł ciemny jak cholera

Pierwszy wniosek, jaki należałoby wysnuć z tego faktu to taki, że był to dobry olej - dobrze czyścił elementy silnika i zbierał cząski stałe.

[S-Tig]

Teraz to głównie interesuje mnie, czy wszystkie DPCA to jakieś megafabryki cząstek stałych, czy z moim jest coś nie tak. Jeśli wszystkie tak mają, to ludzie zmieniający olej co 30 kkm są dymani jeszcze bardziej niż mi się wydawało. Do jakiegoś momentu nagromadzenia cząstek olej smaruje jak trzeba, ale istnieje granica.

[arekp]

Teraz to głównie interesuje mnie, czy wszystkie DPCA to jakieś megafabryki cząstek stałych, czy z moim jest coś nie tak. Jeśli wszystkie tak mają, to ludzie zmieniający olej co 30 kkm są dymani jeszcze bardziej niż mi się wydawało. Do jakiegoś momentu nagromadzenia cząstek olej smaruje jak trzeba, ale istnieje granica.

Powinieneś zatem oddać zlany olej do jakiegoś labu i zapłacić za jego analizę. Tak dla swojego spokoju. I zaspokojenia ciekawości.

[S-Tig]

I to mi powie, czy inne DPCA też robią tak z olejem? Nie wydaje mi się.

[arekp]

I to mi powie, czy inne DPCA też robią tak z olejem? Nie wydaje mi się.

Dowiesz się czy Twoje wątpliwości mają pokrycie czy to tylko Twoje odczucia i sobie niepotrzebnie głowę zaprzątasz.

[S-Tig]

Inni już dawali próbki do analizy po różnych ilościach km, nie ma sensu powielać.