Wybór silnika pod kątem spalania przy zakupie auta

Zaczęty przez arekp, 2019/11/18 17:19

Poprzedni wątek - Następny wątek

mms1994

1.4 150 ea211 robią po 250/300tys km i dalej jeżdżą przy serwisowaniu flotowym (olej co 30kkm) ;)

Rocko

Cytat: Charls w 2019/11/23 23:50
Przebudować przebudowali  ale czy oprócz rozrządu poprawili jakość podzespołów typu panewki, wałek, turbo itp... któż to wie


Odpukać TSI na pasku robią po kilkaset tysięcy kilometrów przebiegu i nie słychać o masowych awariach więc chyba udało się VW zrobić w miarę bezawaryjny silnik benzynowy.

Charls

Cytat: mms1994 w 2019/11/24 08:37
1.4 150 ea211 robią po 250/300tys km i dalej jeżdżą przy serwisowaniu flotowym (olej co 30kkm) ;)


Jedne robią inne się sypią, przede wszystkim żadna flota nie eksploatuje aut z tymi silnikami do takich przebiegów a jeśli już, to są marginalne przypadki. Obecne silniki to jednorazówki. Volkswagen już dawno zszedł na psy pod hasłem przewagi dzięki technice, zaliczają wpadkę za wpadką

mms1994

@Charis zobacz trochę octavii na otomoto i Mobile.de to zobaczysz 200+ ;)

Kabe

Jest sporo flot które kupują silniki benzynowe od pewnego czasu, pomimo że nam się wydaje że tak nie jest. 
Kolejna sprawa to słynne przebiegi, bardzo wiele flot ma auta na 3 lub 4 lata,  ale max do przebiegu 150k. Jeśli auto osiąga 150k to jest jego wymiana niezależnie że nie osiągnęło 3 lat. 
Takie oczekiwania mają też firmy leasingowe, bo auta z większym przebiegiem trudno im odsprzedać. 
Naprawdę dla osób które kupują nowe auto z salonu nie jest istotne czy silnik ma żywotność 250k-300k czy może 400k bez remontu,  bo to jest istotne dla 2-3 właściciela. Jeżeli pojawią się jakieś problemy wcześniej to się takie auto sprzeda nawet przy przebiegu 100k i pójdzie kupić kolejne nowe w salonie.
Żeby jedna grupa osób mogła kupować auta używane,  to inne grupa osób powinna kupować nowe. Równowaga w przyrodzie musi być :-)

arekp

Nie sposób tu nie wspomnieć o wypożyczalniach samochodów osobowych oraz flotach aut zastępczych, gdzie diesli nie kupuje się z założenia - gdyż klienci je zajeżdżają i koszt serwisowania jest absurdalny.

Wyjątkiem w wypożyczalniach są jedynie "duże" diesle.