Lane Assist (LA) + ACC

Zaczęty przez tiguan220, 2018/06/23 00:10

Poprzedni wątek - Następny wątek

tiguan220

Tiguan to moje trzecie z rzędu auto posiadajęce asystenta pasa ruchu i adaptacyjny tempomat a pierwsze, które naprawdę "działa". Oczywiście na autostradzie i w niezbyt gęstym ruchu. Dla mnie kapitalna sprawa, można odpocząć na długiej trasie. Co mniej więcej 30sek wystarczy ruszyć kierownicą. Ogólnie jestem sceptyczny jeżeli chodzi o autonomiczną jazdę ale systemy w tiguanie są naprawdę na wysokim poziomie i w ramach relaksu na autostradzie jak najbardziej polecam.

Kabe

Ja mam podobne odczucia, zwłaszcza na dłuższych trasach daje to ogromny komfort jazdy. 
Oczywiście trzeba się przez pewien czas przyzwyczaić jak systemy działają w jakich sytuacjach bo nic nie jest perfekcyjne, ale w Tiguanie działa to na tyle dobrze że pomaga to w jeździe i ją ułatwia. Mnie nauczyły te systemy trochę spokojniejszej równej jazdy :-) chyba się starzeje, he he.

VENOM

#2
Systemy są genialne. W dzisiajszych czasach, wiecznych telefonów, esemesów i innnych ropraszaczy  oddziaływujących non stop  na kierowcę, Lane Assist  naprawdę jest pomocny. Podoba mi się, że nie trzęsie kierownicą, nie piszczczy, tylko przejmuje kontrolę i lągodnie koryguje tor jazdy.

Ropływając się jeszcze nad dopracowaniem asystentów, nie wypada nadmienić jak skuteczne jest w Tigualnie monitorowanie martwego pola. Nie tylko świeci i mruga ale też, kiedy rozpozna zagrożenie nie wypuszcza z bezpiecznego pasa, stawiając opór na kierownicy. Rewelacjyne rozwiazanie.

Pakiet Drogowy Plus (Emergency Assist, Traffic Jam Assist, Rear Traffic Alert i Side Assist Plus z Lane Assist za 1880 pln w porównaniu z cenami innych dodatków,  staje się obowiązkową  pozycją przy zakupe Tiguana

Kabe

Cytat: VENOM w 2018/06/23 08:07Podoba mi się, że nie trzęsie kierownicą, nie piszczczy, tylko przejmuje kontrolę i lągodnie koryguje trasę.
O tym nie pomyślałem, a to bardzo ważne. Faktycznie w innych markach jest z tym różnie, a jak za dużo piszczy to człowiekowi przeszkadza i przestaje używać.

Ja asystenta martwego pola nie mam więc się nie wypowiem,  ale bez niego ACC i Line Assist również się sprawdzają super.

VENOM

Cytat: Kabe w 2018/06/23 09:16Cytat: VENOM w Dzisiaj o 08:07
Podoba mi się, że nie trzęsie kierownicą, nie piszczczy, tylko przejmuje kontrolę i lągodnie koryguje trasę.
O tym nie pomyślałem, a to bardzo ważne. Faktycznie w innych markach jest z tym różnie, a jak za dużo piszczy to człowiekowi przeszkadza i przestaje używać.

Piszczenie denerwuje, ale przeniesienie drgań z wibrującej kierownicy luzowałoby wypełnienia w zębach, a  to już by było nie do zniesienia, więc fanie to rozwiązali.

Tak na poważnie,  takie wymuszone wibracje,  to raczej dla samochodu też nie najzdrowsze. Dobre może w grach komputerowych.

MrBlacker

A sprawdzaliście jak te systemy działają jak trochę za mocno się rozluźnimy? Po prostu puścimy wszystko i damy autu, a by samo jechało?
Sprawdziłem i generalnie auto samo jechało i skręcało na łukach, niestety (a raczej bardzo dobrze) po paru chwilach aktywuje się system zmęczenia kierowcy, najpierw piszczy, później wibruje kierownicą, następnie lekko przyhamowuje, aż w końcu zatrzymuje auto.

Robert_em

Cytat: MrBlacker w 2018/06/23 12:48po paru chwilach aktywuje się system zmęczenia kierowcy, najpierw piszczy, później wibruje kierownicą, następnie lekko przyhamowuje, aż w końcu zatrzymuje auto.
To nie system zmęczenia kierowcy, tylko Emergency Assist.
System wykrywający zmęczenie kierowcy wyświetla tylko komunikaty na AID po ok. 4-5h jazdy

VENOM

Ja dotarłem tylko do momentu wyświetlenia komunikatu o konieczności przejęcia kierownicy. Co do trzymania się w łukach to nie ryzykowałbym przy ciaśniejszych, bo system może tego nie utrzymać.
Serio trzesie kierownicą? ale to już chyba przed samym awaryjnym stopem

MrBlacker

#8
Cytat: Robert_em w 2018/06/23 14:10To nie system zmęczenia kierowcy, tylko Emergency Assist.

Masz rację to faktycznie Emergency Assist. :)

Cytat: VENOM w 2018/06/23 14:12Co do trzymania się w łukach to nie ryzykowałbym przy ciaśniejszych, bo system może tego nie utrzymać. Serio trzesie kierownicą? ale to już chyba przed samym awaryjnym stopem

Próbowałem na trzypasmowej drodze szybkiego ruchu, na środkowym pasie, a w około żadnych aut. :)

omen

Właśnie testuje jechanie bez trzymanki. Żona kieruje jak licze czasy. Generalnie z obserwacji wygląda to tak że stojąc w korku każde wciśnięcie gazu aby ruszył po dłuższym postoju jest wystarczającą ingerencją w kierowanie i resetuje komunikat przejecia kontroli.
Powiem szczerze że testy wymagaja dużo cierpliwści i nerwów. Przy szybszych przejazdach też nie ufam Lane Assist ale trzymajac kierownicę przyjemnie czuć opór (ma się wrażenie że jedzie się po szynach).
Ważne jest aby mieć zaznaczoną opcję ADAPTACYJNEGO PROWADZENIA PO TORZE bo inaczej to odbija się raz od lewej raz od prawej.
Dużo zależy od namalowanych pasów oczywiście.
Przy przejeżdzaniu koło wysepek jak jest 1 pas mam wrażenie że teochę za mocno wyrzuca na prawo a później za mało (a właściwie za wolno) kontruje w lewo. Przy 70 km/h nie zaufałbym automatowi. Nawet prowadząc ręcznie czasem szarpnie.
Aaa i ciężko ścinać zakręty bo kierownica walczy ;>

Kabe

#10
Przy manualnej skrzyni system nie zatrzymuje auta, tylko dwu krotnie ostrzega napisem i dźwiękiem, potem szarpie hamulcami i po chwili się całkiem wyłącza, a auto sobie niestety jedzie. Ale to już nie można za wiele oczekiwać przy manualu.

VENOM

Cytat: omen w 2018/06/23 14:22Ważne jest aby mieć zaznaczoną opcję ADAPTACYJNEGO PROWADZENIA PO TORZE bo inaczej to odbija się raz od lewej raz od prawej.

Wtedy na wyswietlaczu, linia  do której przykleja się samochód jest pogrubiona. Faktycznie jest to duzo praktyczniejsze niż odbijanie jak w cymbergaju.
Ja testowałem przy wiekszych prędkościach , trzeba się przełamać bo początki nadszarpują nerwy. Jeśli system ma pomóc, a pomaga, to dobrze go mieć.

tiguan220

Moim zdaniem komfort używania lane assist +ACC jest tylko na autostradzie czy drodze ekspresowej, gdzie zakręty to łagodne długie luki. Odnośnie samych przypominaczy żeby trzymać kierownice to wyglada to tak: najpierw jest sygnalizacja graficzna i krótki sygnał dźwiękowy, później głośniejszy i dłuższy sygnał a na końcu lekkie przyhamowanie, czasowo wychodzi ok 30sek gdzie nie trzeba dotykać kierownicy tzn do tego glosniejszego dźwięku. Warto tez przy ACC zachować największy odstęp od poprzedzającego auta. Inna sprawa, ze ja używam tylko za ciężarówkami i w tym czasie nie wyprzedzam innych aut.

wojtekw

Używam  LaneAssist+ACC+TrafficJamAssist w zarówno na autostradach, ekspresówkach, w terenie niezabudowanym jak i w ruchu miejskim. Wiem, że wg instrukcji ACC przeznaczony jest na autostrady, ale po ponad 15k km nauczyłem się już jak się nim posługiwać i na ile mu nie ufać :) Zestaw tych asystentów cenię sobie przede wszystkim w dwóch sytuacjach:

1. Korki... W tym przypadku TJA+ACC+LA to zbawienie, które przy kilkusekundowych postojach nie wymaga żadnej ingerencji z naszej strony.
2. Autostrady, ekspresówki, drogi dwujezdniowe w terenie niezabudowanym. LA+ACC pozwala nam na prawdę nie męczyć się jazdą.

Ze swojego doświadczenia nie polecam ufać LA na ekspresówkach, czy autostradzie gdzie prędkości sięgają >=140km/h, ponieważ LA nie zawsze jest w stanie wykręcić zakrętu tak jak powinien i zdarza mu się przeskoczyć na sąsiedni pas - zaobserwowałem jednak, że ta sytuacja częściej występuje w przypadku kiedy jesteśmy "na czele peletonu" niż w momencie gdy ktoś jedzie przed nami. LA radzi sobie na większości zakrętów podążając za poprzedzającym pojazdem.
Druga sprawa, podczas korzystania z LA+ACC w terenie niezabudowanym lub miejskim należy uważać na sytuacje, w której nasza prędkość wynosi przykładowo 90km/h, przed nami nikt nie jedzie, ale w oddali widzimy stojące na czerwonym świetle samochody - w takiej sytuacji ACC(zależnie od trybu) nie zawsze jest w stanie poradzić sobie z hamowaniem i należy mieć zawsze nogę w pogotowiu :)

Kabe

#14
@wojtekw bardzo dobry i trafiony opis, pokrywa się w 100% z moimi spostrzeżeniami i doświadczeniami po 30k km.
Z jedną uwagą,  że pkt 1 dotyczy tylko aut z automatyczną skrzynią,  bo tylko z DSG dostępny jest Traffic Jam Assist.
Punkt 2 i pozostałe uwagi mają zastosowanie do każdego auta w tym z manualem. Poza miastem nie odczuwam kompletnie ograniczeń jakie daje manualna skrzynia biegów bo komputer już przy ~60-65 km/h zaleca bieg 6. W związku z tym wyjazd poza teren zabudowany właściwie nie wymaga zmiany biegów poza wyjątkowymi sytuacjami.
Tak, stojące auto przed nami które się pojawią, najczęściej jest przez system ignorowane i tego trzeba się nauczyć, że w takich sytuacjach musimy zadziałać niestety sami. Podobnie jest jak dojeżdżamy do świateł, a auto jadące przed nami zmieni pas na sąsiedni i odsłoni stojący już samochód,  wtedy ACC go nie widzi na początku i chce przyspieszać. Na początku można się nieźle przestraszyć zanim nauczymy się reagować sami w takich wyjątkowych sytuacjach.
Ale generalnie ACC i Lane Assist odbieram naprawdę bardzo dobrze i jest dla mnie w grupie systemów niezbędnych nawet przy manualnej skrzyni biegów.