Lane Assist (LA) + ACC

Zaczęty przez Mullrof, 2019/07/26 07:16

Poprzedni wątek - Następny wątek

Teffal

Zdaje się, że przycisk do aktywacji adaptacyjnej jazdy po torze znajduje się z boku dźwigni kierunkowskazów? Można też aktywować z panelu środkowego. Co do tych wszystkich asystentów, a mam chyba cały pakiet w Tarraco. Szczerze przyznam, że oduczyłem się pić napoje w aucie z obawy przed rozlaniem. Zdarza się, że auto samo zahamuje rozpoznając barierę drogową na łuku jako przeszkodę jeśli biorę zakręt po zewnętrznej bardziej niż środkiem. Poza tym, jeżdżąc do pracy są po trasie punkty które są zagrożeniem dla auta i prawie zawsze błyska na czerwono informując o zagrożeniu ale nie hamuje. Mimo wszystko jestem bardzo zadowolony, bo system działa sprawnie o czym już raz się przekonałem gdy jeden miły kierowca wymusił pierwszeństwo, auto momentalnie zahamowało - reakcja była niewątpliwie szybsza niż mógłby zareagować człowiek.

Mullrof

Ostatnio natchnęło mnie na sprawdzenie jeszcze raz tego co się dzieje po szarpnięciu hamulcami.

Kolejny etap to.... wyłączenie adaptacyjnej jazdy po torze. Samochód dalej zapieprza na tempomacie.Gdybym spał albo zasłabł to cyk i prosto w barierkę albo do rowu :D
Ogólnie nie rozumiem dlaczego ten system się wyłącza.

Teffal

Chyba będzie ciężko przespać sygnał dźwiękowy, a tym bardziej hamowanie ale jak już wjedziesz do rowu, to z pewnością się przebudzisz, pytanie tylko gdzie  :-\ 


Sam to przetestuję ale byłem przekonany, że po hamowaniu auto zacznie się zatrzymywać i jadąc dalej na tempomacie będzie się "odbijać" od linii tzn. nie będzie jechać po linii jak w trybie adaptacyjnym ale tak bardziej zygzakiem, aczkolwiek pasa nie przekroczy. Gorzej jeśli nie rozpozna linii, wtedy rów albo drzewo jeśli do tego czasu się nie zatrzyma. To byłoby faktycznie bez sensu, jeśli po hamowaniu wyłączy się "trzymanie w pasie ruchu". W ten sposób dosyć szybko można zaliczyć pobocze. Teraz muszę to sprawdzić :D Jutro rano w wiadomościach, "kierowca tarraco wjechał do rowu testując auto".

Mullrof

przy automatycznej skrzyni raczej będzie hamował. ja niestety manual i tutaj widać system nie ogarnia hamowania choć myślę, że i tak powinien. W ostateczności co... zdusiłby silnik? nie trzeba być ekspertem NCAP żeby ocenić tą sytuację.

Tak, odbijanie się od lini do linii działa (adaptacyjne prowadzenie po torze nie działa) natomiast na byle łuku na autostradzie te przekroczenie linii jest już traktowane jako te agresywniejsze przez co lane assist puszcza samochód i jedziemy w barierki bądź do rowu.
O drogach gdzie pasa ruchu nie rozpozna nawet nie ma co mówić...
ogólnie spoko, wszystko jestem wstanie zaakceptować ale to wyłączenie prowadzenia po torze to jest coś na zasadzie... sorry, ja już zrobiłem swoje, martw się o siebie sam. Taka niekonsekwencja. W szczególności, że tempomat zostaje ustawiony tak jak był. Jak jechać w rów to na pełnej :)

mms1994

Cytat: Mullrof w 2020/12/22 13:33Gdybym spał albo zasłabł to cyk i prosto w barierkę albo do rowu
Ogólnie nie rozumiem dlaczego ten system się wyłącza.
W tiguanie i skodzie, musi być DSG żeby się auto zatrzymało, wtedy podejmuje próbe szarpnięcia, a następnie włącza awaryjki, zatrzymuje się i dzwoni na 112 ;)

Mullrof

to jest jasne ale skoro tego dsg nie ma to po co wyłącza lane assist skoro ma zamiar utrzymywać prędkość wiedząc już, że kierowca nie reagował na dźwięki i szarpnięcie hamulcami. To jest wręcz stworzenie niebezpiecznej sytuacji z kuli tego, że systemy działają.

Priorytetem powinno być redukowanie prędkości ale jeśli brak DSG to była tak gruba przeszkoda dla inżynierów to ok, nie pogarszajmy chociaż sytuacji i nie odbierajmy wspomagania jazdy bezkolizyjnej

Teffal

Obwodnica była o 5 rano pusta więc się skusiłem.


- 100km/h wszyscy asystenci na pokładzie włączeni, puszczam kierownicę, pierwszy komunikat wizualny, drugi czerwony i dźwięk, po chwili hamulec, dalej jazda adaptacyjna po torze jest aktywna, włączają się awaryjne światłą, kolejny hamulec (cały czas nie trzymam kierownicy, auto gna samo), auto dalej jedzie równo, kolejny hamulec, auto zwalnia, prowadzenie po linii adaptacyjne aktywne, mam na liczniku ok.65km/h - auto powoli zwalnia jadąc środkiem pasa, mrugają awaryjne, kończę próbę bo auto zaraz stanie i ktoś mi wjedzie w ...


- druga próba tym razem ul. spacerowa (pusto więc mogę bezpiecznie testować) ustawiam 60km/h, asystenci aktywni, system widzi linie, puszczam kierownicę, pierwszy sygnał, drugi sygnał, hamulec, WYSOKI PISZCZĄCY DŹWIĘK, jazda po linii się wyłącza, wysoki piszczący dźwięk cały czas piszczy, lekki zakręt, auto idzie na pobocze i muszę złapać kierownicę... Po tym jak system nacisnął hamulec, auto znacznie zredukowało prędkość więc nawet jak bym wjechał do rowu to już skutek raczej nie byłby poważny.


Co zauważyłem - adaptacyjne prowadzenie po torze działa dopiero powyżej 60km/h, poniżej rozpoznaje linie i jeśli zjedziemy z pasa to auto odbije się od pasa ale nie będzie prowadzić równo auta. Aby prowadzić po linii równo trzeba jechać powyżej 60tki. Jeśli mam być szczery? Jadąc obwodnicą przy pierwszej próbie padał deszcz, linie były widoczne ale słabo. System widział linie. Każde kolejne szarpniecie hamulcem było mocniejsze po czym auto nie przyspieszało! Od tych trzech szarpnięć hamulcem każdy by się obudził, wierzcie mi :)

nico

Lane assist działa grubo powyżej 60km/h ale mnie zastanawia działanie systemu Side assist.
Może to śmiesznie zabrzmi ale mój po lewej stronie nie wykrywa tramwaju jadącego lewym torem równolegle, za to nie ma problemu z wykrywaniem motocyklistów czy zwykłych aut i mam tu na myśli sygnalizację świetlną na lusterku, nie wiem czy przy włączonej sygnalizacji system utrudnia możliwość skrętu jak w Lane assist.
Dziwne jest też zachowanie tempomatu ACC, który nie patrzy czy jest ograniczenie prędkości i rondo czy zakręt tylko bezmyślnie przyśpiesza do zadanej prędkości.