Tiguan eHybrid - dyskusja ogólna o samochodzie i technologii PHEV

Zaczęty przez reality1, 2022/03/16 07:10

Poprzedni wątek - Następny wątek

van_daal

Zdecydowanie. Silnik elektryczny ma własne sprzęgło tak samo jak spalinowy.

van_daal

Mam zagwozdkę.

Zauważyłem, że gdy było cieplej (tak powyżej 10 stopni) pobór mocy na postoju (np. na światłach) wynosił w okolicach 0,5 kW (od jakiegoś czasu mam na wyświetlaczu ustawione wyświetlanie "zużycia").
Przy obecnych temperaturach (w okolicach 5 stopni i mniej) pobór ten wzrósł do nawet ponad 2 kW.

I w sumie nie byłoby w tym nic dziwnego bo przecież jest zimno i pewnie muszą grzać jakieś grzałki gdyby nie pewien drobiażdżek...

W ramach eksperymentu/testu (coś mię tknęło...) odłączyłem wtyczkę sterowania sprężarką klimy.
Efekt: pobór mocy znów spadł do 0,5 kW !!!.

Powtórzyłem obserwacje z włączoną i wyłączoną sprężarką i za każdym razem miałem podobnie: 1,5 - 2,1 kW przy podpiętej i 0,4 - 0,6 kW przy odpiętej sprężarce...

Dla jasności: zakładając, że ten dodatkowy pobór 1,5 kW trwa całą podróż czyli w moim przypadku ok. 30-40 min. to daje ekstra nawet 1kWh zużytej energii czyli ok. 10% pojemności baterii co przekłada się na jakieś 5 km redukcji zasięgu.
I to by się zgadzało z obserwacjami... O tyle mniej więcej zmalał zasięg (razem z ogrzewaniem postojowym to daje nawet ponad 12 km).

Próbowałem rozkminić, co takiego ważnego ma sprężarka klimy do roboty w czasie jazdy przy niskich temperaturach.
Może coś z powietrzem w kabinie? Ale co???
Temperatura? No nie, bo trzeba grzać a nie chłodzić (niestety pompy ciepła nie mamy).
Wilgotność? Znów nie, bo zimą powietrze jest bardziej suche niż w lecie (mniejsza zawartość wody w jednostce powietrza) a poza tym przy temperaturach poniżej +10 stopni nie da się skutecznie suszyć powietrza samą chłodnicą.
Zatem funkcje klimatyzacyjne raczej odpadają.

Przeanalizowałem schematy instalacji freonowej i wyszło mi, że prócz kabiny klima chłodzi też jakiś obieg wody (po lewej z przodu jest dodatkowy wymiennik ciepła). Z analizy przebiegu rurek freonu wychodzi mi, że może on jedynie tę wodę chłodzić. Prawdopodobnie jest to obieg chłodzenia napędu elektrycznego (schematy są dość niejasne). Ale obieg ten ma też swoją dedykowaną małą powietrzną chłodnicę.
Ja rozumiem, że latem, w czasie upałów, może ona nie być wydolna i może trzeba jej pomóc dodatkowym źródłem chłodu... Ale zimą?!!

Czy macie jakąś wiedzę, pomysły?
Korci mnie, by póki co tej wtyczki nie podłączać ale mam trochę pietra. Choć kilka dni już mam przejechane z odłączoną sprężarką i kompletnie nic się nie dzieje to gdzieś z tyłu głowy mnie trochę mrowi. Z drugiej strony ważne elementy napędu mają chyba jakieś zabezpieczenia temperaturowe?... Tak w razie czego. Ale kuźwa czego?!! Przecież jak było cieplej to to zjawisko nie występowało... 

Podzielcie się przemyśleniami bo jedyne co mi teraz wychodzi to kolejny przejaw "geniuszu" konstruktorów VW...  :o

Mave

Cytat: van_daal w 2022/10/19 14:57
Bez sensu jest ten wymiennik w ogóle jeśli grzeje TYLKO wodę na potrzeby nagrzewnicy (przy czym nie wykluczam, że tak jest - nie pierwsza to byłaby rzecz bez sensu...).
...dlaczego bez sensu? nie ma potrzeby grzać czegoś więcej, aby było ciepło w środku samochodu, podczas jazdy na samej EE- im mniejszy obieg tym szybciej jest cieplej i mniej zużytej EE.
Cytat: van_daal w 2022/10/19 14:57Wszak można by dać nagrzewnicę elektryczną bezpośrednio na powietrzu do kabiny a nie pośrednio przez wodę.
...można by było, ale ten wymiennik jest tylko wykorzystywany podczas jazdy na EE. po uruchomieniu silnika spalinowego nagrzewnica (poprzez termostat) działa jak normalny układ w samochodzie spalinowym.


Cytat: van_daal w 2022/10/19 14:57Tak jest w dieslach: jest dodatkowa nagrzewnica elektryczna. A tak całkiem w ogóle to powinna być pompa ciepła - byłoby bardziej energooszczędnie.


... no w niektórych samochodach, jest ale ona działa tylko do momentu uzyskania temperatury silnika a co za tym idzie i w nagrzewnicy, więc nie jest przewidziana na dłuższe działanie... w elektrykach pompy ciepła są ...

Cytat: van_daal w 2022/10/19 14:57
"Mały obieg" o którym wspominasz obejmuje jakąś część silnika czy całkiem nic?


...mały obieg w normalnym silniku obejmuje nagrzewnicę i silnik (który dostarcza ciepło poprzez płyn chłodniczy aby w kabinie zagrzać ), przy dużym obiegu dochodzi chłodnica i jeszcze parę elementów, ale w przypadku wymiennika ciepła o którym tu piszemy nie ma potrzeby aby grzać płyn w silniku, więc elektryczny wymiennik ciepła jest dostawcą ciepła do nagrzewnicy.

Cytat: van_daal w 2022/10/19 14:57A co do tego rozsądku z pedałem przyspieszenia przy zimnym silniku to strasznie jestem ciekaw, jaki odsetek kierowców to stosuje.
Na marginesie - ja nie (diesel) i sobie nie wyobrażam, bym miał się jakoś szczególnie pilnować.


... ja zawsze obchodzę  się rozsądnie z pedałem przyspieszenia gdy silnik nie osiągnął właściwej temperatury pracy, tak samo po energicznej jeżdżę zawsze chwile zostawiam silnik uruchomiony celem schłodzenia turbiny.


Cytat: van_daal w 2022/11/22 10:43
Przeanalizowałem schematy instalacji freonowej i wyszło mi, że prócz kabiny klima chłodzi też jakiś obieg wody (po lewej z przodu jest dodatkowy wymiennik ciepła). Z analizy przebiegu rurek freonu wychodzi mi, że może on jedynie tę wodę chłodzić. Prawdopodobnie jest to obieg chłodzenia napędu elektrycznego (schematy są dość niejasne)
... plus chłodzenie akumulatora trakcyjnego.

van_daal

Cytat: Mave w 2022/11/22 16:16... plus chłodzenie akumulatora trakcyjnego.
... który jest elementem napędu elektrycznego właśnie. Czyli nie "plus" a "między innymi".

Cytat: Mave w 2022/11/22 16:16mały obieg w normalnym silniku obejmuje nagrzewnicę i silnik
Czyli jednak jakąś część silnika też ogrzewa? Czy może jest jakieś jego obejście?...

Cytat: Mave w 2022/11/22 16:16ale ona działa tylko do momentu uzyskania temperatury silnika a co za tym idzie i w nagrzewnicy,
Czyli podobnie do nagrzewnicy wody w naszym przypadku? Bo jak silnik spalinowy ruszy to już nagrzewnica elektryczna wody chyba nie grzeje?


Cytat: Mave w 2022/11/22 16:16nie ma potrzeby grzać czegoś więcej, aby było ciepło w środku samochodu, podczas jazdy na samej EE - im mniejszy obieg tym szybciej jest cieplej i mniej zużytej EE.
Zatem po co grzać wodę? Mamy wszak wtedy grzany dodatkowy element: wodę z jej rurkami, pompką i co tam jeszcze... Czyli ekstra straty ciepła. Plus cały dość skomplikowany system dystrybucji podgrzanej wody. Powtórzę: bez sensu. Sama nagrzewnica elektryczna w strumieniu powietrza do kabiny jest o niebo sprawniejsza i tańsza.

Mave

Cytat: van_daal w 2022/11/22 21:43
... który jest elementem napędu elektrycznego właśnie. Czyli nie "plus" a "między innymi".
...no raczej głównie bo silnik elektryczny się średnio grzeje, a akumulator trakcyjny jest chłodzony również podczas ładowania na postoju ...   w elektryku podczas ładowani co jakiś czas słychać układ chłodzenia jak pracuje, u Was myślę też ...
Cytat: van_daal w 2022/11/22 21:43Czyli jednak jakąś część silnika też ogrzewa? Czy może jest jakieś jego obejście?
... jest termostat (zaworek) który odcina silnik
Cytat: van_daal w 2022/11/22 21:43Czyli podobnie do nagrzewnicy wody w naszym przypadku? Bo jak silnik spalinowy ruszy to już nagrzewnica elektryczna wody chyba nie grzeje?
...dokładnie, jak silnik ruszy i osiągnie odpowiednią temperaturę,  tyle tylko że w Twoim samochodzie możesz na EE przejechać wielokrotność 50 km i nawet silnik spalinowy się nie uruchomi a w spalinowym to masz 5-10 km i masz temperaturę 90 stopni, więc ile ta nagrzewnica powietrza działa 5 - 10 minut,  a u Ciebie musiała by działać (nagrzewnica powietrza) non stop jeśli będziesz jeżdzil tylko na EE.

Cytat: van_daal w 2022/11/22 21:43Zatem po co grzać wodę? Mamy wszak wtedy grzany dodatkowy element: wodę z jej rurkami, pompką i co tam jeszcze... Czyli ekstra straty ciepła. Plus cały dość skomplikowany system dystrybucji podgrzanej wody. Powtórzę: bez sensu. Sama nagrzewnica elektryczna w strumieniu powietrza do kabiny jest o niebo sprawniejsza i tańsza.


...  ale te wszystkie elementy dłużej oddają ciepło, w przypadku pomp ciepła nośnikiem tez jest "woda" (centralne ogrzewanie) ciecze są lepszym przewodnikiem ciepła niż gazy, może dlatego takie rozwiazanie.
...  a tu niestety do układu ze spalinowym silnikiem jest dodany napęd elektryczny więc po co dodawać drugi system ogrzewania (nagrzewnica powietrza ) kombinować ze sterowaniem jak można wstawić elektryczny wymiennik ciepła (grzałka na obiegu nagrzewnicy) i sprawa rozwiązana, proste tanie i działa.

van_daal

Cytat: Mave w 2022/11/23 15:07no raczej głównie bo silnik elektryczny się średnio grzeje
Głównie czy nie głównie to nadal "między innymi". Pisząc "obieg chłodzenia napędu elektrycznego" miałem na myśli całość obiegu czyli każdy element napędu chłodzony tym obiegiem a nie sam silnik elektryczny (wtedy napisałbym "Prawdopodobnie jest to chłodzenie silnika elektrycznego"), który - jak mi się wydaje - akurat chłodzony w ogóle nie jest.
Proponuję tego wątku dyskusji dalej nie kontynuować.

Cytat: Mave w 2022/11/23 15:07jest termostat (zaworek) który odcina silnik
I ten termostat/zaworek odcina silnik od nagrzewnicy ogrzewającej kabinę?
Według mojej wiedzy (nie twierdzę, że to prawda) silnik grzeje obieg nagrzewnicy kabinowej od razu i nie jest ten obieg przerywany żadnym termostatem/zaworem w żadnym momencie. Jedyne co ogranicza przepływ wody przez nagrzewnicę to zawór regulacji temperatury sterowany przez regulator/nastawnik temperatury kabiny. Termostat/zaworek odcina dopiero większy obieg, ten z chłodnicą.

Cytat: Mave w 2022/11/23 15:07więc ile ta nagrzewnica powietrza działa 5 - 10 minut,  a u Ciebie musiała by działać (nagrzewnica powietrza) non stop jeśli będziesz jeżdzil tylko na EE.
No tak, tymczasem - jeśli jeżdżę wyłącznie na EE (wielokrotność 50 km) - to ta nagrzewnica wodna (przypominam: jedyne źródło ciepła dla kabiny w trybie wyłącznie EE) działa też tylko tylko 5-10 minut a potem już nie.
Tylko czemuż ja nie marznę?...  ;)

Cytat: Mave w 2022/11/23 15:07w przypadku pomp ciepła nośnikiem tez jest "woda" (centralne ogrzewanie) ciecze są lepszym przewodnikiem ciepła niż gazy, może dlatego takie rozwiazanie.
Otóż niezupełnie.
Są pompy ciepa, które bezpośrednio grzeją powietrze:
- Splity (wyglądają jak potoczna klima, tyle że prócz chłodzenia mają funkcję grzania) - sam taką w domu mam.
- Systemy Multisplitowe i VRV gdzie po budynku ciepło/chłód dystrybuowane jest rozbudowaną siecią instalacji freonowej.
- Systemy w których jednostki freonowe (technologicznie to właściwie też splity) grzeją/chłodzą powietrze w centralach wentylacyjnych. Ciepło/chłód jest wówczas dystrybuowany do pomieszczeń stricte poprzez powietrze jako ich nośnik.

Ale też tak - ciecze bez wątpienia są lepszym przewodnikiem/nośnikiem ciepła niż gazy - co do tego pełna zgoda. Tyle, że nie dlatego CO opiera się na instalacji wodnej bo nie o to tu chodzi. Chodzi o to, że taka instalacja gdy musimy ogrzać wiele pomieszczeń z jednego źródła ciepła jest:

       
  • tania (łatwo dostępne, tanie materiały)
  • prosta do ogarnięcia (wykonanie, eksploatacja, diagnostyka, czynnik ogólnodostępny i tani jak barszcz itp.)
  • bezpieczna
  • technologia znana od... niemal średniowiecza  ;)
A duża popularność "wodnych" pomp ciepła bierze się stąd, że najczęściej dopina się je do już istniejących systemów CO.

Cytat: Mave w 2022/11/23 15:07te wszystkie elementy [instalacji wodnej] dłużej oddają ciepło
Oczywiście, bo mają większą pojemność cieplną. Niestety większa jest też bezwładność cieplna, co oznacza, że potrzebują więcej czasu albo mocy elektrycznej by zacząć efektywnie grzać kabinę. Nagrzewnica elektryczna niemal natychmiast daje efekt ciepłego powietrza.
Możliwe, że dlatego w suszarkach do włosów nie ma pośredniego obiegu wody... (to żarcik jest  ;) )

Cytat: Mave w 2022/11/23 15:07więc po co dodawać drugi system ogrzewania (nagrzewnica powietrza) kombinować ze sterowaniem jak można wstawić elektryczny wymiennik ciepła (grzałka na obiegu nagrzewnicy) i sprawa rozwiązana
Czyli według Ciebie nagrzewnica powietrzna wymaga sterowania a ta wodna już nie? Czyli że co? Wodna grzeje cięgiem czy wcale?

Zapytam przewrotnie inaczej:
"[Skoro potrzebujemy grzać tylko kabinę to...] po co dodawać drugi system ogrzewania (nagrzewnica wodna), kombinować z jej sterowaniem (nie mam wątpliwości, że sterowana być musi) i rurkami (grzejąc przy okazji komorę silnika czyli nie to co chcemy) jak można wstawić elektryczny wymiennik ciepła (grzałka na obiegu powietrza) i sprawa rozwiązana?"

Proszę Cię @Mave  byś już na powyższe nie odpowiadał a skupił uwagę na tym co niżej.





Konsolidując - bo dyskusja nam się mocno "rozmyła"...

Można powietrze w kabinie nagrzać:

       
  • nagrzewnicą wodną gdzie ta woda podgrzewana jest ciepłem z silnika cieplnego (system istniejący w każdym "spaliniaku" w ramach "małego obiegu chłodzenia silnika" nie wyłączając naszych hybryd) - jeśli silnik spalinowy pracuje albo...
  • dodatkową nagrzewnicą elektryczną zasilaną z baterii (dla uproszczenia i odróżnienia dalej nazywaną grzałką) - jeśli silnik spalinowy jest nieużywany i zimny, przy czym istnieją dwie dyskutowane możliwości:

       
  • a) grzałka powietrzna grzeje bezpośrednio powietrze kabinowe. Wówczas praktycznie 100% energii elektrycznej przekazane zostaje bezpośrednio do tegoż powietrza kabinowego (czyli mamy tu bardzo wysoką sprawność układu). Dodatkowo taka grzałka zaczyna wyczuwalnie grzać już po kilku(nastu) sekundach czyli szybciutko jest cieplutko. Oczywiście konieczny jest układ zasilania i regulacji dla takiej grzałki (zwykły kabelek z jakiegoś sterownika, który łatwo skitrać gdzie bądź) - tu warto dodać, że ta technologia stosowana (a zatem "rozpracowana") jest przez VW już od wielu lat (np. diesle).
  • b) grzałka wodna grzeje wodę (powietrze kabinowe ogrzewane jest pośrednio), która to woda dopiero kierowana jest do tej samej, istniejącej nagrzewnicy w obiegu silnika spalinowego. Wówczas część wytworzonego ciepła tracona jest na ogrzanie m.innymi komory silnika (armatura wodna nie jest doskonale izolowana) czyli jest marnowana czyli sprawność całości jest niższa. Ponadto taka instalacja nagrzewa się dłużej więc później odczujemy efekt jej działania w porównaniu z rozwiązaniem z punktu wyżej (zakładając identyczną moc elektryczną obu grzałek). Ta grzałka - jak każda - też wymaga jakiegoś zasilania/sterowania (jak wyżej) oraz z uwagi na to, że jest wodna i do tego montowana gdzieś z boku komory silnika dodatkowo do niej dochodzi kupa rurek i innych wodnych cudeniek, które trzeba którędyś poprowadzić czyli gdzieś w komorze silnika upchać (a miejsca za wiele to tam i bez tego nie ma...) co dodatkowo trochę całość komplikuje.
Zważywszy na powyższe moje zdanie jest takie, że gdyby rolą tej dodatkowej grzałki elektrycznej miało być wyłącznie ogrzewanie kabiny, to zastosowanie wariantu b uważam za całkowicie nieekonomiczny i nieopłacalny nawet dla producenta auta czyli totalnie bezsensowny.
Zważywszy, że nie podejrzewam VW o aż taki brak... rozsądku jedyne co przyjęcie akurat tego rozwiązania w mojej opinii usprawiedliwia to to, że rolą tej grzałki nie jest jedynie grzanie kabiny a czegoś jeszcze i na pewno nie mam tu na myśli komory silnika...

A skoro nie tylko kabina to co? Stawiam jednak na silnik lub jakąś jego ważną część. Cylindry i głowica same jakoś tak się nasuwają. Zwłaszcza, że obieg chłodzenia tej części silnika wraz nagrzewnicą kabinową jest jednocześnie tzw. małym obiegiem chłodzenia silnika.

Mogę się mylić.

Mave

...ja nic nie pisałem o silniku elektrycznym :)  chodzenia wymaga elektronika - sterowanie wysokonapięciowe i akumulatory, chociaż czasami dogrzewania, dlatego może być większy pobór ( o którym wspomniałeś) w obecnym okresie. Akumulatory to część napędu elektrycznego, tak samo jak zbiornik z paliwem jest częścią układu napędowego silnika spalinowego, Ok.
Jest tak jak piszesz mały obieg to silnik ( element grzewczy ) i nagrzewnica, duży - dochodzi chłodnica która dołącza się poprzez termostat gdy w silniku " woda" osiąga temp. 90 stopni, tak jest w silniku spalinowym  ! ale gdy źródłem ciepła jest " grzałka" w nagrzewnicy to po co grzać  niepracujący silnik ? ... po co grzać wiadro wody jak wystarcza dwie szklanki  ;) 
... no i fajnie że Ci ciepło , " grzałka" rozgrzeje "wodę" do np. 40 stopni i się wyłączy ...np. przy 20 stopniach znowu się załączy ....a Tobie leci cały czas ciepełko  :)
...co do pomp w budynkach to głównie widziałem w nowych z podłogówką... ale suszarkę wyłączysz i zaraz jest zimno  ;)
... można i dać nagrzewnice powietrzna ... przecież ja konstrukcji tego układu w Twoim samochodzie nie wymyśliłem  :D  zastosowali najprostsze i najtańsze rozwiązanie aby wykorzystać układ silnika spalinowego.

...ale dlaczego ta grzałka ma być w silniku ? przecież nagrzewnica jest w kabinie więc i grzałka może tam być i wtedy nie grzeje się komory silnika i całej armatury  :)


Edit. teraz doczytałem ostatni akapit - mały obieg w silniku spalinowym to nagrzewnica i silnik ( cały ) nie ma możliwości grzania samej głowicy, czy tez tylko bloku silnika (cylindry) czy jakiejś innej ważnej części ( budowa płaszcza wodnego) ...  bardziej  elementy napędu elektrycznego ...akumulator i elektronika wysokonapięciowa.






van_daal

Cytat: Mave w 2022/11/24 18:59ale dlaczego ta grzałka ma być w silniku ? przecież nagrzewnica jest w kabinie więc i grzałka może tam być i wtedy nie grzeje się komory silnika i całej armatury  :)
Ale tak się składa, że jak wraz [edit ort.] jest z boku komory silnika i z obiegiem silnik-nagrzewnica kabiny łączy ją dodatkowa kupa rurek. Pisałem o tym.

Cytat: Mave w 2022/11/24 18:59no i fajnie że Ci ciepło , "grzałka" rozgrzeje "wodę" do np. 40 stopni i się wyłączy ...np. przy 20 stopniach znowu się załączy ....a Tobie leci cały czas ciepełko  :)
Przyjmujesz, że jest sterowana ON-OFF-ON-OFF... A czemu nie PWM lub inaczej ale w sposób ciągły utrzymując te 30 stopni (średnio)?
Jakby nie patrzeć (uśredniając) grzeje cały czas. Czyli jej działanie w sumie by się nie różniło jakoś specjalnie od tej powietrznej w kabinie (gdyby jednak taką zastosowano)?

Cytat: Mave w 2022/11/24 18:59zastosowali najprostsze i najtańsze rozwiązanie aby wykorzystać układ silnika spalinowego.
To według Ciebie. Ja uważam dokładnie odwrotnie co uzasadniłem w poprzednim poście.

Cytat: Mave w 2022/11/24 18:59ja nic nie pisałem o silniku elektrycznym :)
Cytat: Mave w 2022/11/23 15:07no raczej głównie bo silnik elektryczny się średnio grzeje

Mave

Cytat: van_daal w 2022/11/24 23:07
Ale tak się składa, że jak w raz jest z boku komory silnika i z obiegiem silnik-nagrzewnica kabiny łączy ją dodatkowa kupa rurek. Pisałem o tym.
...u Ciebie tak jest ? to trochę dziwne, takie rozwiązanie to stosuje się do grzania silnika , w krajach skandynawskich, takie grzałki podłącza się do 230V aby silnik można było łatwiej odpalić na mrozie...ale jak tak jest to trzeba dopytać w serwisie jaki to ma cel (grzanie silnika) no chyba że jest to nagrzewnica wysokonapięciowa i nie miel jej już gdzie dać, ale żeby grzać silnik  ???
Cytat: van_daal w 2022/11/24 23:07Przyjmujesz, że jest sterowana ON-OFF-ON-OFF... A czemu nie PWM lub inaczej ale w sposób ciągły utrzymując te 30 stopni (średnio)?
Jakby nie patrzeć (uśredniając) grzeje cały czas. Czyli jej działanie w sumie by się nie różniło jakoś specjalnie od tej powietrznej w kabinie (gdyby jednak taką zastosowano)?
... bo tak jest oszczędniej  :)  woda 20 krotnie szybciej przyjmuje ciepło ... i dłużej je zatrzymuje.
Cytat: van_daal w 2022/11/24 23:07To według Ciebie. Ja uważam dokładnie odwrotnie co uzasadniłem w poprzednim poście.
... według mnie i dzisiejszych konstrukcji pojazdów elektrycznych - fachowcy z webasto też tak uważają i grzeją "wodę" nawet do 90 stopni (nagrzewnica HVH), do grzania kabiny, akumulatorów i elektroniki ... do chłodzenia również wykorzystywana jest "woda" chyba tylko nissan lift miał chłodzone akumulatory powietrzem ale z tego zrezygnowali, podobnie jak w silnikach spalinowych.


...no tak napisałem że silnik się średnio grzeje  ale nie pisałem nic o chłodzeniu silnika a o tym dyskutowaliśmy w tym poście.


Poczytaj o systemach grzania w samochodach elektryczny a zobaczysz czym i w jaki sposób jest to realizowane.
p.s - w Twoim samochodzie może być sporo dziwnych rozwiązań, to w sumie połączenie napędu elektrycznego ze spalinowym ...

van_daal

Cytat: Mave w 2022/11/25 10:31no chyba że jest to nagrzewnica wysokonapięciowa
O widzisz! I wreszcie sensowna (bez obrazy) uwaga!  :)
Tak jest w istocie i w rzeczy samej to może być powodem...

a nie to:
Cytat: Mave w 2022/11/25 10:31bo tak jest oszczędniej  :)  woda 20 krotnie szybciej przyjmuje ciepło ... i dłużej je zatrzymuje.
... albowiem by było "oszczędniej" musiało by mieć miejsce jedno z dwóch:

       
  • mniejsze straty energetyczne takiego rozwiązania - jest dokładnie odwrotnie: dodatkowy pośrednik w przekazywaniu ciepła to dodatkowe straty energii (fizyka) chyba, że samo zastosowanie wody jako pośrednika powoduje pomnożenie albo przypływ energii... a wtedy do perpetuum mobile już tylko kroczek...  ;)
  • mniejsze zużycie energii elektrycznej potrzebne do uzyskania takiego samego efektu cieplnego w ośrodku docelowym - póki co dziś taki efekt można uzyskać tylko poprzez zastosowanie pompy ciepła. Dygresja: niestety takie rozwiązanie w VW możliwe jest tylko w pojazdach EV i tylko jako opcja (IMHO totalne nieporozumienie).
Cytat: Mave w 2022/11/25 10:31grzeją "wodę" ... do grzania kabiny, akumulatorów i elektroniki
I tu jest wytłumaczone dlaczego: jedno źródło ciepła i wiele jego odbiorów.

Cytat: Mave w 2022/11/25 10:31no tak napisałem że silnik się średnio grzeje  ale nie pisałem nic o chłodzeniu silnika a o tym dyskutowaliśmy w tym poście.
Po prawdzie to kwestia "chłodzenia silnika" elektrycznego nie była pierwotnie przedmiotem dyskusji...
OT Ty wywołałeś.

Gwoli wyjaśnienia i zakończenia tego OT: chłodzenie napędu elektrycznego dotyczy baterii trakcyjnej, falownika, ładowarki i... silnika elektrycznego.
Udało mi się wyszukać.

EDIT: skrzynia biegów też jest chłodzona.
EDIT2: ale silnik elektryczny i skrzynia biegów chłodzone są z obiegu ogólnego 90 st. (obieg wysokotemperaturowy). Elektronika i bateria z obiegu niskotemperaturowego (czyli tak jak sugerowałeś).

Reasumując: chłodzenie napędu elektrycznego rozdzielone jest między dwa obiegi chłodzące - wysoko i niskotemperaturowy.

van_daal

Wracając do meritum czyli mniejszego zużycia energii zimą z odłączoną sprężarką klimy...

Po głębszej analizie zarówno dostępnych schematów elektrycznych jak i technologicznych oraz kolejnych kilku(nastu?) dniach testów wychodzi mi co następuje:

1. Na pewno instalacja freonowa (sprężarka), poza standardową funkcją klimatyzacyjną, zapewnia też dodatkowe chłodzenie niskotemperaturowego obiegu chłodzenia (w skrócie niech będzie NOC  ;) ) baterii trakcyjnej i elektroniki (falownika, ładowarki).

2. Kabelki sterujące podpięte przez przedmiotową wtyczkę do sprężarki umożliwiają co najwyżej sterowanie samą sprężarką i jej ewentualnymi podzespołami składowymi. Na pewno wypięcie tej wtyczki nie ma wpływu na inne urządzenia poza samą sprężarką.

3. Wielokrotnie sprawdzałem (macałem) NOC w różnych miejscach (na koniec ładowania i jazdy) i jego temperatura nigdy nie była wyższa niż "ledwie letniawa".

4. Przy temperaturach oscylujących w okolicach zera zużycie prądu oscyluje:
- bez sprężarki -> 20..23kWh/100
- ze sprężarką  -> 23..30kWh/100 a rzeczywisty zasięg na w pełni naładowanej baterii potrafił być mniejszy nawet o ponad 10km!  :o

Biorąc powyższe pod uwagę postanowiłem tej wtyczki nie wpinać aż do wiosny.

EDIT: Dodam jeszcze...

5. Nawet kiedy było dużo cieplej (na zewnątrz temperatura 25 i więcej) to nie zauważyłem zwiększonego wzrostu zużycia energii, który raczej niewątpliwie by wystąpił gdyby konieczna była dodatkowa praca sprężarki.

Galon

Czyli wyłączenie klimatyzacji na panelu w samochodzie  nie wywoła tego efektu jak odłączenie wtyczki?

van_daal

Nie. To wpływa wyłącznie na działanie z tytułu potrzeb komfortu.
Jak się okazuje PHEV korzysta z klimy również w obszarze technologii napędu i na to user wpływu nie ma.
Oczywiście jest to jak najbardziej zrozumiałe.
Komfort kierowcy i pasażerów jest nieistotny. Co innego napęd...  ;D


van_daal

A tak w ogóle to ja jedynie symuluję awarię sprężarki przy niskiej temperaturze...
;D

Galon

Czy dlatego mniej jest hybryd w ofercie VW na polski rynek?:

"Klienci nadal będą uprawnieni do bonusu promocyjnego w wysokości do 6 750 euro przy zakupie Golfa eHybrid, Golfa GTE, Tiguana eHybrid, Arteon eHybrid, Arteon Shooting Brake eHybrid i Passata GTE Variant.
Aby nadal kwalifikować się do finansowania, hybrydy plug-in mogą emitować maksymalnie 50 gramów CO2 na kilometr od 2022 r. lub muszą mieć czysto elektryczny minimalny zasięg 60 kilometrów (zgodnie z WLTP) – wcześniej potrzeba było tylko 40 kilometrów. Ale VW PHEV nie ma większego zasięgu.
"Nasze modele hybrydowe typu plug-in, które można obecnie zamawiać, już teraz spełniają surowsze wymagania, które będą obowiązywać od początku 2022 roku" – mówi Klaus Zellmer, członek zarządu ds. sprzedaży, marketingu i obsługi posprzedażnej Volkswagena. Golf eHybrid może obecnie pokonać do 65 kilometrów wyłącznie elektrycznie (zgodnie z WLTP). Stawia to wybitnego przedstawiciela klasy kompaktowej na szczycie hybryd plug-in Volkswagena pod względem zasięgu. Ale również Golf GTE, Passat GTE Variant i Tiguan eHybrid spełniają nowe wymagania, według VW, dzięki czemu można ubiegać się o premię promocyjną w wysokości 6 750 euro (netto) dla tych modeli po przełomie roku (4 500 euro od rządu federalnego, 2 250 euro od producenta)."
[mod: oczyszczono]