Może miał ustawiony prąd ładowania na "ograniczony" (chyba tak jest fabrycznie) i nie przestawił na "maksymalny"?
Wiesz, oni nie zawsze wiedzą jak/mają czas i chcą bawić się ustawieniami...
A tak przy okazji:
IMHO to ustawienie chyba jednak nie ma znaczenia dla ładowania ładowarką 230V/10A.
Ja korzystam tylko z niej i nie zauważyłem różnicy dla czasu ładowania między obydwoma trybami. Tzn. miałem taką sytuację:
nie podpiąłem ładowarki od razu rano i przypomniałem sobie o tym jakoś tak koło południa. Miałem ustawienie na wolne ładowanie i pokazało mi czas ładowania 4,5h (bateria była częściowo naładowana). Jako, że to było za długo to zmieniłem na szybkie ładowanie. Mimo to czas pokazało taki sam. Dla pewności przerwałem ładowanie, podpiąłem wtyczkę jeszcze raz i ponownie ten sam czas. Tak że to ustawienie dotyczy raczej ładowarek dużej mocy.
Drugie spostrzeżenie:
opcja "Minimalny stan naładowania" - w piątek ustawiłem na 50% (to max jaki się da). Dzisiaj, w drodze do pracy, mimo że poziom baterii spadł do ok. 2 kresek spalina się nie odpaliła. To ustawienie zatem na automatyczne przełączenie w tryb hybrydy wpływu nie ma. Według instrukcji:
Dolna granica naładowania akumulatora
Dzięki tej funkcji można zagwarantować minimalny zasięg pojazdu.
- Zdefiniować dolną granicę naładowania akumulatora w ustawieniach e-Manager.
Po podłączeniu prądu pojazd wykonuje najpierw ładowanie do dolnej granicy ładowania akumulatora. Dopiero wtedy godzina odjazdu jest brana pod uwagę przy opóźnionym ładowaniu.
Dzisiaj tak ładowanie właśnie przebiega - od razu podładowało do 50% i teraz pauzuje.
Oczywiście nie wykluczam, że w trakcie jazdy hybrydowej na trasie nastąpi zablokowanie baterii na 50% niejako z automatu - do potwierdzenia.