Tiguan eHybrid - dyskusja ogólna o samochodzie i technologii PHEV

Zaczęty przez reality1, 2022/03/16 07:10

Poprzedni wątek - Następny wątek

Smerfciamajda

Szukałem i nie znalazłem ale fakt bardzo pobieżnie.

Dzięki.

Galon

Wszystko sprowadza się do tego czy jest możliwość regularnego ładowania PHEVa za rozsądne koszty. Nic nowego, a poza tym to typ napędu spełniającego potrzeby statystycznego kierowcy, którego przebiegi dzienne mieszczą się w zasięgu podróży na prąd. Po przejściu auta na zwykłą hybrydę tez nie jest źle, a o tym można przekonać się po obejrzeniu np.:
https://youtu.be/UDHtua5yYOA

Smerfciamajda

Nie wiem jak wy ale mnie drażni w hybrydzie hamulec.
Jest nieprzewidywalny.
Jestem przyzwyczajony do hamulca jako zawsze tak samo działającego na zasadzie pamięci motorycznej. Podświadomie wiem jak zareaguje.
To kompletnie nie działa w hybrydzie.
Hamulec zachowuje sie dziwnie ze względu na hamowanie tarczami lub regenreacją i nigdy nie wiem co mnie może spotkać.
Zaskoczenie czasem jest bardzo nieprzyjemne.

van_daal

A nie jest tak, że:
w trybie "D" naciśnięcie hamulca najpierw uruchamia odzysk a dopiero mocniejsze tarcze - stąd "nieliniowość" siły hamowania.
W trybie "B" już zdjęcie nogi z gazu uruchamia odzysk, naciśnięcie hamulca powinno od razu uruchamiać tarcze?

Mave

Cytat: Smerfciamajda w 2022/04/13 12:47
Spoko, wszystko jasne.

Różnica w cenie pomiędzy wersjami 1.5 a PHEV fakt duża i to jest kupa litrów paliwa..

Natomiast porównujmy jabłko do jabłka ... 
tak też porównałem, jak pisałem, nie potrzebna mi ta dodatkowa moc gdyby PHEV miał 150 KM i kosztował np. 5 tyś drożej to miałbym większy problem podczas wyboru ... chociaż może nie, z powodu braku możliwości zamówienia niektórych dodatków, kupując samochód chciałbym mieć go wyposażony tak jak sobie zażyczyłem  ;D

Cytat: Smerfciamajda w 2022/04/13 12:47Ja np bardzo chciał bym kupić se GSa ........, ale boli mnie w krzyżu jak pomyśle ze miał bym wywalić 100k PLN na zabawkę do robienia 10tys km rocznie.  ...

... jakiś czas temu kupiłem i robię po 5 tyś rocznie  8)  20 tyś zostało z hybrydy więc już tylko 80 tyś trzeba by wyłożyć  ;D
Cytat: Smerfciamajda w 2022/04/13 12:47Czym jeździsz w pracy? Nie przypadkiem BMW 330 xdrive ?
... nie  :)  , my ratujemy a nie karzemy  ;D



p.s - jakoś bym te 20 tyś wyskrobał  ::)  ale tak jak napisałeś przy moich przebiegach to średnio warto ... ale każdy robi jak uważa i to jest fajne  :) 

Smerfciamajda

Oczywiście że każdy robi jak uważa, każdy zarabia pieniążki i wydaje wedle własnego uznania.

Mam to szczęście że nie musze kupować samochodu, ale z drugiej strony nie mam za bardzo wyboru, jeżdżę tym co mi dają.

A motocykl? Ja mam V-stroma 1000, kupiłem trzymają w 2020r i na razie robi robotę. Już nie mogę się doczekać Alp w czerwcu na które mam nadzieje w tym roku.


Co do hamulców to przyzwyczajam się i jest Ok, ale w trybie tempomatu No pedał ucieka jak samochód sam zwalnia, a w przypadku potrzeby nagłego dohamowania  potrafi zaskoczyć nieprzyjemnie. Taki samochód.
Trzeba z tym żyć.

Galon

Cytat: Mave w 2022/04/15 11:41p.s - jakoś bym te 20 tyś wyskrobał    ale tak jak napisałeś przy moich przebiegach to średnio warto ... ale każdy robi jak uważa i to jest fajne   
Warto poznawać poglądy różne. Mnie na ten przykład szczególnie przykuwają wpisy dotyczące doświadczeń z użytkowania hybrydy. Jeszcze jej nie mam, choć najeżdziłem się nimi trochę.
Wielokrotnie czytałem o specyfice mixu układu hamulcowego z rekuperacją. Testowałem to w użyczanych na jazdy próbne PHEVach, ale nie odniosłem jakiś niepokojących wrażeń. Fakt czuć wyrażanie działanie odzysku energii, ale wówczas podobało mi się jak na grafice wyświetlacza za kierownicą wskazówka pokazuje ładowanie prądu...

To też pokazuje, że posiadanie auta zmienia wrażenia z jazdy względem wcześniejszych testów.  Jazdy próbne to tylko namiastka.

Smerfciamajda

Niby do hamowania można  sie przyzwyczaić wiedząc jak to działa. Ale bardzo nieprzyjemnie sie robi przy hamowaniu awaryjnym. Instynktownie oczekuje czegoś innego od hamulców, a to co sie dzieje pod pedałem potrafi wystraszyć w pierwszej chwili.

Wojmar

Hamulce działają faktycznie troszkę inaczej, ale po pierwsze można się przyzwyczaić a po drugie można to wykorzystać.  Zdążyło mi się już że się zagapiłem i musiałem depnąć ostro i auto dało radę wszystko było ok z reakcją - pojechałem do domu nie do blacharza  :)  A co do zalety to ja jeżdżę przeważnie na na D a do hamowania używam  trybu B - w mieście jest to super rozwiązanie  dopiero na końcu naciskam hamulec ( oczywiście jak jestem w trybie hybrydy- bo w trybie tylko elektrycznym można być cały czas na B) Oszczędzam na paliwie bo silnik spalinowy nie jest używany do ładowania Zrobiłem 499 km od zatankowania średnie zużycie benzyny 3,8 l/100 zasięg mam jeszcze 390 km średnie zużycie prądu 11,7 kWh/100 km. Staram się jak najczęściej używać silnika spalinowy bo mam dość duże drgania w aucie i w serwisie powiedzieli żeby pojeździć -to jeżdżę Czyli jak będę jeździł bez blokowania baterii to spalanie będzie jeszcze niższe .To wszystko oczywiście po dużym mieście.

Galon

Niskie zużycie paliwa. Jak często ładujesz baterie?

Wojmar

Staram się mieć rano zawsze naładowany chyba że zapomnę . Jak pisałem teraz jeżdżę jak najdłużej na silniku spalinowym ,ale w korkach miejskich jest to trudne bo auto rusza zawsze na prądzie .Jak nie będę blokował baterii to śmiem twierdzić że mogę zejść ze spalaniem benzyny jeszcze niżej .

Galon

Silnik ma najgorzej przy pokonywaniu bezwładności samochodu, czyli przy startowaniu. Lepiej docierać go w ruchu niż przy ruszaniu, choć co do konieczności docierania są różne opinie. Tak mi się wydaje.
Spalanie naprawdę obiecujące, a są jeszcze perspektywy na niższe. To jest jak zabawa.  :D




Galon

Ciekawy ale wprowadzający w błąd. Według mnie nieprzydatny. To jest artykuł odwołujący się do badania, ale o samym przebiegu badania niewiele się dowiedzieliśmy. Kilkanaście lat temu nie było elektryków, hybrydy były ciut inne. Więc to teoretyczna spekulacja. Masowa produkcja elektryków wymusza podniesienie efektywności tego procesu. To trzeba mieć na uwadze. Dla mnie ten artykuł, a może i badanie to lobby przemysłu nafciarskiego. Dzisiaj, dla przykładu, obalane są mity dotyczące konieczności suplementowania diety witaminami lub szkodliwości soli kuchennej. Taki mamy świat, wywoływane są potrzeby, często przez potencjał strachu przed czymś, to rodzi popyt na rzeczy niekonieczne dla nas. 
Ale najistotniejsze, że z artykułu nie wynika czy wpływ na zdrowie ludzkie i innych organizmów, poszczególnych technologii, był brany pod uwagę.
W Krakowie eliminacja kopciuchów poprawiła strukturę powietrza w mieście, a zachorowalność na astmę spadła.  To do mnie przemawia.


Mave

Możesz podać jakieś dane , badania,  potwierdzające Twoją tezę a negujące wyniki z artykułu ? Chętnie bym poczytał co tam pisze lobby elektromobilności w takim zestawieniu , porównaniu  ;D  pomijając diety i kopciuchy a zostając przy motoryzacji  ;)


p.s - sprawdziłeś czym się zajmuje Green NCAP ?