Spalanie - apetyt naszych Tiguanów eHybrid

Zaczęty przez mark16, 2023/02/12 15:27

Poprzedni wątek - Następny wątek

Wojmar

Jadę na urlop i zastanawiam się czy zablokować baterie w drodze i odblokować ją dopiero na miejscu aby lokalnie pojeździć na prądzie. Czy nie blokować i jechać aż się prąd skończy Macie może przemyślenia w tym temacie

Galon

Jeżeli nie przewidujesz ładowania na urlopie, to co zrobisz w tej kwestii, suma sumarum wyjdzie na to samo. Z moich doświadczeń wynika, że nawet jak bateria nie była zablokowana to w pewnym momentach auto i tak ją ładowało, i tak w szybkim jednostajnym ruchu poziom naładowania podnosił się z czerwonego do drugiego białego poziomu na wskaźniku. To oczywiście nieznacznie podnosi chwilowe spalanie benzyny. Ale później znowu je obniżyło, bo elektryk odciążał motor spalinowy przy przejazdach przez miejscowości lub po ustabilizowaniu prędkości. Nadto z chwilowego zużycia kWh widać jak się angażuje przy przyspieszaniu lub podjazdach.
Takie to Tiguan ma dla nas ciekawostki i zajęcia na dłuższe podróże. Te krótkie trasy na samym prądzie mamy już ogarnięte 😉
Ja, gdy wybieram się w dłuższą trasę przełączam od razu z trybu domyślnego w tryb hybrydowy. Wówczas zanim pojawił się czerwona belka na wskaźniku zgromadzonej energii Tiguan przejdzie co najmniej 100 km.

Wojmar

Tak jak mówisz Galon ok 1/3 pojemności i tak jest do dyspozycji auta czy zablokuję czy nie ,więc tam się cały czas ładuje i rozładowuję .Natomiast pozostałe powiedzmy 2/3 jest ,,dla mnie,, i nas tym się zastanawiam. Ale zdaję się że na miejscu może nie być gdzie naładować więc chyba pojadę na zablokowanej i na miejscu będę eco . :)

Galon

Nie miałem jeszcze potrzeby pytać się kogokolwiek o możliwość podłączenia Tiguan do gniazdka, ale wyobrażam sobie, że raczej to trudny temat. Widok auta podpiętego do instalacji może wywołać szok i panikę o zużycie prądu. Ciężko byłoby wytłumaczyć, że to jakieś 10 kWh do pełnej baterii, czyli przy najdroższej taryfie 10 PLN. Propozycja zapłaty może nie być wystarczająca do uzyskania zgody....

van_daal

Cytat: Galon w 2023/07/09 14:49to jakieś 10 kWh do pełnej baterii
Obliczałem (jeszcze nie mierzyłem) - to prawie 13 kWh (20% idzie w pis... bo sprawność układu prostującego/ładującego). Dokładnie to 10 A x 230 V to jakieś 2,3 kW x 5,5 h = 12,65 kWh.

Ja to dokładnie wyłuszczyłem swojej gospodyni (wynajęliśmy domek w lesie) i nic nie musiałem płacić. Ładowałem ze 2 razy w ciągu 2 tygodniowego pobytu, nigdy do pełna bo mało jeździłem i tylko do pobliskiego sklepu. Nie było problemów.

Teraz wożę ze sobą licznik do gniazdka. Na wszelki wypadek.

Galon

Czyli może się zdarzyć😁. A, że część idzie pis...trzeba się pogodzić, taką mamy rzeczywistość😉

Wojmar

Teraz wożę ze sobą licznik do gniazdka
No na takie rozwiązanie to bym nie wpadł, pomysł genialny Brawo Van-daal

Peterka

Cytat: mark16 w 2023/02/12 20:49@mark16 na autostradach spalanie u mnie dochodzi to 5-6l/100km przy tempomacie i średnim natężeniu ruchu. Jak autostrada jest w miarę pusta i brak ograniczeń, robót i itp. to spalanie średnie raczej 6l. Prędkość nastawiam na 130 km/h. Lepiej jest na zwykłych drogach, u mnie wówczas to około 4l, nigdy dotychczas ponad 5l.  W baterii zawsze jest prądu na tyle, aby silnik spalinowy był wyłączany przez komputer przy zjazdach, dłuższym hamowaniu, w trybie D przy tzw. żeglowaniu oraz przejeżdżaniu przez miejscowości (nawigacja wspomaga taką pracę). Dobra sprawa dla mieszkańców.

Czesc. Czy to są dane z komputera czy rzeczywiste z tankowania?

Galon

Dane z komputera. Tankowania są rzadkie.

Peterka

A ma ktos dane z tankowania? Chyba chociaz raz ktos z Was tankowal.

Galon

Tankujemy, choć bywa to wydarzeniem. Czego szukasz, może coś podpowiemy.
W mojej ocenie szkoda czasu na obliczanie danych z tankowania, bo podstawiane dane jak liczba kilometrów i tak pochodzą z systemu auta, a litry paliwa z systemu dystrybutora.

Peterka

#86
Dokładnie o to chodzi. Komputer przekłamuje.
A jeszcze jedno pytanie czy te dane spalania to są w trybie ECO czy normalny Drive?

[mod: usunięto zbędny cytat]

Galon

W danych przedstawionych przez mnie to głównie tryb indywidualny, w którym acc w trybie łagodnym i Eco, dcc komfort, układ kierowniczy sport, reszty nie pamiętam.


Dystrybutory przekłamują również. Jeżeli bak o pojemności 45 litrów starcza na przejechanie od 800 do 2500 km to bład komputera nie jest istotny. Hybryda plug-in ma kilka obliczy, liczba czynników wpływających na zużycie paliwa i energii jest większa niż w spalinówce.

van_daal

@Peterka 

Jeszcze dopowiem:
w normalnej spalinie ew. zwykłej hybrydzie tankujesz, jeździsz określony dystans, znowu tankujesz i masz konkretne dane do kalkulacji.
W PHEV zaś tankujesz paliwo i prąd, jeździsz np. hybrydowo określony dystans nie wyjeżdżając całego paliwa, potem wielokrotnie tankujesz tylko prąd i robisz ileś tam kilometrów. Całość się potem ileś tam razy powtarza ale wciąż w baku jest paliwo. Aż po powiedzmy pół roku przychodzi ponowna potrzeba jazdy gdzieś dalej i dolewasz paliwo do wciąż niepustego baku.

Z czasem okazuje się, że jako PHEV-owca bardziej ekscytuje cię "spalanie" prądu niż paliwa...

Co chyba oznacza, że jednak PHEVy to bardziej elektryki z dodatkowym awaryjnym silnikiem spalinowym.  ;)

Peterka

#89
@van_daal
Dzięki za dodatkowe wyjaśnienia. Mówiąc szczerze nie miałem jeszcze hybrydy plug-in. Mam teraz Kodiaqa 2.0 TSI 4x4. Samochód fajny tylko to zużycie paliwa. Dlatego chcę zamówić Tiguana 1.4 TSI eHybrid.
Masz rację, że tu przez pewien czas jeździsz tylko na prądzie i trzeba tu wziąć pod uwagę prąd i benzynę. Ja robię trasę ok 8-9 km do pracy ( tam mam darmową  (jeszcze) ładowarkę AC 22kW) potem po 4-5 godzinach wracam do domu. Potem ewentualnie wyjazd na siłkę lub basen (3-5km). Myślę, że do 45-50 km dziennie. Teraz Kodiaq pali mi ok 9-11 l/100km, więc przypuszczam, że Tiguan eHybrid będzie bardziej ekonomiczny.

Cytat@ALL
A ładujecie z ładowarek publicznych? jakie polecacie jeśli chodzi o cenę i szybkość ładowania? Czy ma sens używanie ładowarek DC?
[Mod: Odpowiedzi w wątku "Krótkie pytanie... PHEV"]
[/l]