U mnie nic z tego, choć dzisiaj odnotwalem rano zużycie prądu na 17,3 kWh/100km. Ruch w mieście jak zawsze. To chyba temperatura miała wpływ na moje "osiągnięcie".
Za to w ostatni weekend pojechałem trochę szybciej autostradą, na tempomacie dokladnie 147 km/h, nieliczne przyspieszenia i zwalniania. Wyszło 6,0 l/100km. Bateria miała około 30% i została wyczerpana. Wczesniej tą podróż odbyłem inną trasą, po dwupasmowej drodze i 1/3 po jednopasmowej, zaczynając na pełnej baterii. Spalanie, przy prędkościach, hm było dynamicznie, wyszło 4,7 l/km. Jak to poza autostradą, było na tej trasie wiele okazji do odzysku energii i jazdy na elektryku. Ciekawe, przynajmniej dla mnie.