W BMW można sobie zdecydować w ustawieniach co jest trybem domyślnym, EV czy PHEV. Co prawda jeszcze nie wiem jak się zachowa przy minus kilkunastu, ale przy minus kilku nadal kulał się na prądzie - po całej nocy pod wiatą, a nie w garażu.
Benzyna odpaliła się dopiero przy mocniejszym przyśpieszeniu z 40 do 70km/h i po kilku minutach zgasła. Przy czym tak to działało też latem, że jeżeli nastąpiło to pierwsze od dłuższego postoju odpalenie silnika, to chwile popracował przed powrotem do elektryka - nie wiem czy chodzi o smarowanie czy rozgrzanie, czy może jedno i drugie.
PS tak, musiałem ;-)