Zabezpieczenie podwozia

Zaczęty przez Darayavahus, 2020/08/19 13:09

Poprzedni wątek - Następny wątek

Darayavahus

Cześć,
W sumie takie trochę ogłoszenie ale też ciekawi mnie czy ktoś z Was miał tutaj już przygody.


Otóż mój Tig niedługo skończy 2 lata od poczęcia (zjechania z linii produkcyjnej w kraju kaktusów, tequili i wąsatych gości w sombrerach). Dzisiaj zauważyłem jak mi coś zwisa spod podłogi - tuż pod zawiasami przednich drzwi pasażera. Jakieś źdźbło suche - pomyślałem, ale przecież nie jeździłem ostatnio po żadnych bezdrożach. Więc odczepiłem owo źdźbło od podłogi i okazało się ono mieć strukturę raczej gumiastą. Szybki rzut oka na okolicę z której zwisała - nie ma śladu przetarcia ale jest coś gorszego - goła blacha. Tuż obok drugie miejsce gdzie już zabezpieczenie się poddaje i schodzi niczym suchy naskórek w kilka dni po poparzeniu słonecznym. No nie fajnie. Mam też inną historię ze spasowaniem zderzaka - lakierniczą z którą już mam potwierdzenie że naprawią ale czekam na koniec wakacji, więc zgłoszę za jednym zamachem i to. Czy ktoś w Was na tym polu już jakieś niemiłe doświadczenia? Czego według Was powinienem oczekiwać od ASO?

arekp

@Darayavahus to zabezpieczenie na czas transportu drogą morską. Technologicznie zaplanowane, że się wytopi lub odpadnie w trakcie użytkowania auta. Nie przejmowałbym się tym.

Darayavahus

Skoro tak, to ulga. Ale pomarudze, niech go zobaczą pod spodem. Mam prawo nie wiedzieć...

arekp

Zdecydowanie!

Sytuację taką sama mieliśmy 12 lat temu z Mistubishi odbieranym w salonie w Białymstoku, gdzie ekipa salonu i serwisu z przerażeniem nas o tym informowała, kiedy się zorientowali że wracamy do Szczecina. Uprzedzali nas, że będzie śmierdziało oraz żebyśmy dużo przerw robili w trasie ze względu na zdrowie.

W normalnej, codziennej eksploatacji miało się to wytapiać bez odczuwalnych efektów, jednak tak długa ciągła trasa nowym autem oznaczała bardzo duże rozgrzanie całości auta które niewiele wcześniej ze statku ściągnięto, a podobno nie pożałowali tego zabezpieczenia w fabryce przed transportem z Japonii.

Krasnoczuła

Ile rzeczy można się od Was dowiedzieć. Nie wiedziałam, że to zabezpieczenie wytapia się podczas jazdy. Zawsze myślałam, że jest ściągane w salonach, jak folia na monitorze, czy innej elektronice.