Witam i od razu pytam bardziej doświadczonych ode mnie: czy śruba zamontowana przez mechanika przy wymianie sworznia wahacza lewego jest powodem stuków w zawieszeniu na bruku albo większych nierównościach poprzecznych? I dlaczego jest ta szpara? Dla porównania jest też na zdjęciu prawy sworzeń z oryginalnymi śrubami (też był wymieniany jednoczasowo). Zdjęcie przy samochodzie na kołach, nie na lewarku.
Będę bardzo wdzięczny za każdą odpowiedź. Dodam, że po wymianie sworznia mechanicy wymienili mi już przeguby napędowe (wszystkie) i wszystkie tuleje wahacza - bez poprawy.
Na 99,9 % to nie może być śruba, która jest na maksa zawsze dokręcona, to sam sworzeń, tuleja wahacza, guma stabilizatora itp...
Lewa strona - masz pęknięty otwór mocowania sworznia do wahacza, dlatego założyli tam taka śrubę, oryginalnie śruby są wprasowane w mocowania na stałe, ja bym ten sworzeń wymienił. Skoro przeguby wymienione, tuleje, sworznie, to zostały amortyzatory i ich mocowania, łożysko na MacPhersona...
Masz zawieszenie DCC ?
Cytat: Charls w 2024/03/31 15:07
Na 99,9 % to nie może być śruba, która jest na maksa zawsze dokręcona, to sam sworzeń, tuleja wahacza, guma stabilizatora itp...
Ale łeb śruby o zwrotnicę może - są nawet ślady na zwrotnicy ale nie mam pewności czy własnie od łba czy od wymiany
Cytat: Mave w 2024/03/31 16:26
Skoro przeguby wymienione, tuleje, sworznie, to zostały amortyzatory i ich mocowania, łożysko na MacPhersona...
Masz zawieszenie DCC ?
DCC nie mam. Amortyzatory, sprężyny i ich mocowania wymienione na chwilę przed sworzniami
...wymień najpierw ten uszkodzony sworzeń...
Nie wygląda na pęknięty tylko lekko szlifierką kątową podcięty, ktoś sie pewnie w przeszłości z nią dobierał do śruby
...pęknięty czy nacięty w każdym razie uszkodzony i ktoś zrobił niezła fuszerkę montując taki sworzeń - podobno nowy.