FORUM: VW TIGUAN, SEAT TARRACO, ATECA, SKODA KODIAQ, KAROQ, AUDI Q3, Q5, VW TOUAREG
START => Forum ogólne => Wątek zaczęty przez: Drivers w 2020/11/29 13:35
-
Witam, mam pytanie, czy ma ktoś z forumowiczów doświadczenia z rozwiązywaniem sporów ze sprzedającym (dealerem) WV. Przy zakupie przez Internet doszło wg mnie do próby zawyżenia kwoty za zakupywany nowy samochód VW Tiguana przez sprzedającego Cichy-Zasada z Poznania tuż przed podpisaniem umowy. Wszystkie dokumenty były przygotowane wraz leasingiem a tu nagle cena samochodu wzrosła o około 3 tyś. Sprzedający przyznał się do pomyłki lecz odmówił mi sprzedaży samochodu za ustaloną prędzej cenę. Zwróciłem się do Volkswagen Polska o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji ale spuścili mnie z wodą. Odpowiedz była lakoniczna, nikt nie podjął nawet próby wyjaśnienia niejasności, oświadczając że, Volkswagen Polska nie uczestniczył w negocjacjach i nie ponosi odpowiedzialności odsyłając mnie do sprzedawcy. Poprosiłem Volkswagen Polska o mediację w temacie i czekam na reakcję ale nie spodziewam się za wiele. Proszę o podpowiedz co powinienem zrobić, mam świadomość że nie pójdę do sądu bo nie stać mnie na prawników, ale z drugiej strony to sprzedawca czuje się bezkarny, pozdrawiam Ryszard z Bielska-Białej
-
Dostałeś ofertę handlowa czy tylko wycinek?
-
Pełna ofertę handlową, pierwsza podstawowa która była na otomoto 113710zł, druga obniżona o 400zł a jako prawidłowa, a trzecia zawyżona o około 3 tyś zł
-
wszystkie w odstępie dwóch dni
-
@Drivers VWP nie ma nic do tego, to nie oni są sprzedawcą.
Na jakim etapie jesteś? Piszesz, że leasing jest przygotowany. Podpisałeś jakieś dokumenty?
-
Wszystko się odbywało na odległość przez Internet, przesłałem dokumenty z firmy, otrzymałem informację że bank zaakceptował dokumenty i wtedy otrzymałem inne wyliczenie z wyższą kwotą
-
Jutro zadzwonię do PIH i Rzecznika Konsumenta, popytam o prawa kupującego. Myślę ze temat jest warty roztrząsania gdyż mam już kontakt z dwoma klientami co miało podobny przypadek tylko w innych markach, jeden z Renaultem a z Bielska kolega sąsiada z Fiatem
-
Nie jesteś konsumentem, tylko przedsiębiorcą. Nie zawracaj głowy Rzecznikowi Konsumentów.
Pamiętaj, że idąc na wojnę z dealerem, musisz się liczyć z ich "przychylnością" przez kolejne kilka lat podczas serwisowania auta. Polecam wyważenie działań.
Zamiast się rzucać, dowiedz się od dealera co zaszło. Skąd dokładnie ta różnica. Negocjuj jeśli nie obniżenie tej różnicy, to jej wyrównanie w akcesoriach typu belki, maty, chemia do pielęgnacji auta.
-
Tak jak mówi @arekp jesli jesteś firma to nie masz żadnych praw :) Zmieni się to po 1.01 dopiero
Bez dobrej woli dilera nic nie wskórasz. Czemu nie zrezygnujesz z zakupu i nie kupisz u innego dilera?
-
Ja nie mam zamiaru się z nikim kłócić. Mnie bardziej chodzi o nieuczciwe praktyki stosowane przez sprzedawców które po zgłoszeniu pozostają bez odzewu. Importer otrzymując moje zgłoszenie powinien zrewidować czy konkretny dealer zachowuje się uczciwie w stosunku do kupującego (czy działa na korzyść czy przeciwko), a nie odsuwać od siebie problem. Obserwowałem oferty tego modelu od ponad trzech miesięcy, jak wszystko udało mi się ogarnąć w firmie, znaleźć ofertę która mnie satysfakcjonowała, dogadałem się ze sprzedawcą, uważałem że już gotowe to w bardzo perfidny sposób próbowano mnie naciągnąć. Jak chodzi o dogadywanie się ze sprzedawcą to niestety nikt nawet nie odpowiedział na moje uwagi co do działania konkretnego handlowca.
Jak chodzi o zakup u innego dealera to już nie ma w sprzedaży takich sztuk, z poprzedniej wersji z światłami LED TOP na których mi bardzo zależy. Bardzo dziękuję za podpowiedzi, myślałem że podpowiecie że są już przetarte szlaki w VW ale ja się myliłem, pozdrawiam
-
nie ma przetartych szlaków :(
ja sam kupowałem u dwóch różnych dealerów dwa samochody tylko dlatego, że raz dobrze było u jednego a za drugim razem beton i musiałem jechać do drugiego.
moje zdanie jest takie - może nie słuszne ale taką opinię sobie wyrobiłem przy próbie zakupu już kilku aut - wszyscy kłamią, grają przygłupów i sprawdzają ile sam wiesz z uśmiechem na twarzy czekając aż się odsłonisz po to by oni mogli działać. Dokumenty przygotowane są bardzo dobrze i w większości wypadków nawet jeśli doradca handlowy czy kto tam się pomyli to... nic LOL :D ROFL i ROFL2. Odpowiedzialność rozmyta i baw się chłopie w sądy z powództwa cywilnego które oni i tak mają w dupie choćby mieli to przegrać.
Jesteśmy obecnie na etapie sprzedaży samochodów gdzie nie ma czegoś takiego jak mega okazja albo mega promocja.
Wszystko jest ustawiane pod kontrolą opłacalności i tak schodzi a jeśli gdzieś coś jest niedopilnowane to dochodzi do takich sytuacji jak ty masz i... i nic. I proszę o dopłatę 3k albo do widzenia.
Nie chcę być zrozumiany źle. To moje zdanie wynikające z mojego prywatnego doświadczenia. Mogę się mylić dlatego proszę o rozwagę.
-
Poczekaj do nowego roku i szukaj 2020 po FL
-
Tak, tylko w tym wypadku trzeba kupić samochód ze światłami matrix, które są kolejne 8 tys. droższe, i chyba nie do końca lepsze, ze standardowymi światłami nic nie jest warty zakup, kicha na 100%.. Wracając do odpowiedzi z niedzieli, to nie jest tak że nie jestem konsumentem będąc firmą, do trzech dni będę znał szczegóły ale zapowiada się dobrze, napiszę jak coś ustalę z autoprawo.pl[/font]
-
Witam, właśnie otrzymałem informację o prawach przy zakupie na odległość na zasadach konsumenta (kiedy jest się konsumentem a kiedy firmą), to przepisy jednoznacznie wskazują gdy: wystawiona FV za zakup lub podpisana umowa np. leasingowa jest wystawiona na firmę, to traci się statut konsumenta. W moim przypadku jest zupełnie odwrotnie, FV i umowy brak, a oferta jest wystawiona imienna na mnie. Mam poczucie że idę w dobrym kierunku, czekam dalej na odpowiedz z BOK Volkswagen Polska
-
W dniu wczorajszym Volkswagen Polska ponownie odrzucił moje żądanie wyjaśnienia sprawy, nic nie zrobił aby chociaż próbować wyjaśnić sprawę. Ponownie odesłał mnie do Dealera z którym również wczoraj rozmawiałem. W dniu dzisiejszym mam otrzymać informacje z ustaleniami oraz ponowną ofertę. Mam zamiar jeszcze interweniować u producenta pojazdu czyli Volkswagen-ie w Niemczech, chciałbym się dowiedzieć czy faktycznie Importer nie jest zobligowany do sprawdzania, weryfikacji procesu sprzedaży produktu przez dealera w co mi się nie chce wierzyć.
-
Kontynuując temat: dealer ma mnie głęboko w poważaniu, ani wczoraj, ani dziś oferty nie przesłał, nic nie wyjaśniono, telefonów też nie odbiera, zarówno kierownik jak i sprzedawca, czyli następny krok https://www.volkswagen.de/de.html
-
Producentowi nic do tego, przekaże sprawę do importera ;)
-
@Drivers szczerze mówiąc, to ja na miejscu dealera zrobiłbym wszystko żebyś zrezygnował z zakupu u mnie.
-
Sorry ze to tak dziwnie to wygląda, może coś nie za dobrze napisałem, ale ja nie szukam zaczepki, uważam że płacąc 120 tyś zł należy mi się normalne traktowanie, gdyby było inaczej to przecież nie pisał bym głupot. Każdy z nas doświadcza różnych dziwnych sytuacji, kupujesz co innego a otrzymawszy co innego jesteś zniesmaczony. Każdy z nas pracuje i wydaje pieniądze to dlaczego piszesz z odrazą o mnie, ty jak ktoś cię robi w konia to się poddajesz i się obrażasz i rzucasz zabawki i zmieniasz piaskownice??? nie rozumiem
-
Jeżeli na ofercie masz gdziekolwiek, choćby małym druczkiem, że nie stanowi to oferty w rozumieniu prawa cywilnego blablabla diler się może wypiąć na Ciebie, nawet jak jesteś konsumentem.
Nawet po podpisaniu zamówienia, które jest wiążące, diler ma prawo podnieść cenę (w takim wypadku możesz bez konsekwencji zrezygnować z zakupu).
W przypadku finansowania leasingiem, moment wiążący dla oferty to podpisanie umowy leasingowej, dopóki tego nie zrobisz sprzedawca ma prawo podnieść/opuścić cenę, a Ty w takim wypadku zrezygnować bez opłat.
Sorry ze to tak dziwnie to wygląda, może coś nie za dobrze napisałem, ale ja nie szukam zaczepki, uważam że płacąc 120 tyś zł należy mi się normalne traktowanie, gdyby było inaczej to przecież nie pisał bym głupot. Każdy z nas doświadcza różnych dziwnych sytuacji, kupujesz co innego a otrzymawszy co innego jesteś zniesmaczony. Każdy z nas pracuje i wydaje pieniądze to dlaczego piszesz z odrazą o mnie, ty jak ktoś cię robi w konia to się poddajesz i się obrażasz i rzucasz zabawki i zmieniasz piaskownice??? nie rozumiem
To są dwa różne tematy, po pierwsze nie jesteś konsumentem, jeśli dostałeś ofertę leasingu na NIP (nie obalisz tego przed sądem), jak nie jesteś konsumentem to aktualnie nie reguluje tego żaden kodeks (na tej płaszczyźnie co Cię interesuje)
Producentowi nic do praktyki importerskiej, ją reguluje umowa i póki nie jest naruszona producent nie ma żadnej mocy sprawczej, tym bardziej gdy wszystko odbywa się w ramach jednej firmy i mówimy o pojedyńczym przypadku na rynku, gdzie marka ma bardzo dobrą renomę :)
Analogicznie gdy mowa o płaszczyźnie importer-diler. Dopóki wszystko odbywa się zgodnie z umowa dilerską, importerowi nici do tego, jakbyś był postacią medialną, wpływową itp to inna rozmowa, a tak jak zwykły człowiek diler ma prawo powiedzieć "kupuj pan za więcej albo spierdalaj" i wszystko odbywa się zgodnie z prawem ;)
-
Napisze coś ciekawego, w dniu dzisiejszym sprzedawca Cichy-Zasada zrobił ofertę jeszcze niższą niż dwa tygodnie wcześniej, zszedł do 113 200 zł z kompletem opon zimowych, to była godzina 9:00, ale o godz. 14:15 napisał że samochód się sprzedał, na moje pytanie co dalej, odpisał "Poszukam może tego nowego Tiguana ? My nie mamy ale mogę gdzieś znajdę", a o 16:45 ze jednak jest i go dla mnie rezerwuje. Coś można na ten temat jeszcze wymyśleć, masakra banda
-
@Drivers tak, jeśli ktoś nie traktuje mnie poważnie, to idę do innego sprzedawcy - taką mam właśnie sytuację przy zakupie drzwi do domu.
To jest wolny rynek, sprzedawca narzuca zasady i jeśli się nie podobają, to idziesz do innego zamiast tracić nerwy i energię. To że sprzedawca pluje na własną renomę takim działaniem to inna kwestia, ale co mnie jako kupującego interesuje ta renoma.
Co do "szybkiej oferty" i jej zniknięcia, to również prawo rynku. Potrzebowali się pozbyć konkretnej sztuki i to zrobili z pierwszym zdecydowanym klientem.
-
Tak, dobra zasada, zmieniasz salon i po sprawie. gdyby było to takie proste to zrobił bym to już dawno (pamiętaj ze kupuję samochód za 120 tyś a nie drzwi za 3-5 tyś), Samochodów o tej konfiguracji już nie ma na rynku za dużo, a dodatkowo to już ostatnie dni roku kalendarzowego, ale wszystko się jeszcze okaże, mam nadzieję ze zakupie Volkswagen-a a nie jakiego koreańca
-
Omijałbym taki salon i konkretnie tego Dealera z daleka. Pomyśl co będzie jak już kupisz u niego auto i będziesz chciał coś wyegzekwować po zakupie - np. znajdziesz jakieś wady/braki po wyjechaniu z salonu. ;)
Nie wiem jak jest teraz, ale jak ja kupowałem auto to możliwe było pozyskanie auta przez wybranego dealera od innego dealera, który miał akurat auto z odpowiednią konfiguracją na placu. Niestety nie korzystałem z takiej opcji, bo zamówiłem własną konfigurację.
-
Dokładnie o to mi chodziło. Jeśli są problemy przy zakupie, to obawiałbym się o późniejsze potrzeby serwisowe - ale też tak jak już wcześniej pisałem, na miejscu salonu obawiałbym się klienta który o 3k PLN na 120k PLN uderza we wszystkie możliwe dzwony na alarm.
-
OK, OK szkoda mojego czasu
-
@Drivers rób swoje w życiu bywa jak w piosence poniżej
Po czym w stajni, już przy żłobie Ten woźnica bat swój brał, Brał go tęgo w dłonie obie I... grzecznego konia prał...
A do niegrzecznego mawiał, Strojąc głos na srogi ton: Jak się będziesz, draniu, stawiał, To zarobisz tak jak on!
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,wojciech_mlynarski,ballada_o_dwoch_koniach.html