Obowiązkowe wyposażenie samochodu - gaśnica, apteczka, kamizelki, zapas

[tiguan220]

Co do gaśnicy to oczywiście powinna być pod ręką, tylko ze te gaśnice w samochodach są bezużyteczne.

[MrBlacker]

Obowiązek posiadania gaśnicy wynika z Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia.
§ 11.1 Pojazd samochodowy wyposaża się: punkt 14. w gaśnicę umieszczoną w miejscu łatwo dostępnym w razie potrzeby jej użycia.

Ciekawostką jest to, że w rozporządzeniu, ani w innych przepisach nie ma nic o dacie ważności, ani o konieczności kontroli okresowej. Czyli nieważne czy gaśnica jest ważna, ważne jest tylko to, że ma być w aucie. Oznacza to, że nie można dostać mandatu za nieważną gaśnicę, ale tylko za jej brak.

Co do gaśnicy to oczywiście powinna być pod ręką, tylko ze te gaśnice w samochodach są bezużyteczne.

To fakt.

[Kabe]

§ 11.1 Pojazd samochodowy wyposaża się: punkt 14. w gaśnicę umieszczoną w miejscu łatwo dostępnym w razie potrzeby jej użycia.

Definicji sformułowania "łatwo dostępnym" chyba też nie da się nigdzie znaleźć w rozporządzeniach czy interpretacjach ...

[MrBlacker]

No tego nie wspomniałem i w sumie można sobie to dowolnie interpretować.
Dawno dawno temu zatrzymała mnie policja, otwieram okno a policjant prosi o pokazanie właśnie gaśnicy. Ja wysiadam z auta, podchodzę do bagażnika, jeszcze nawet nie otworzyłem, a on "czy wie Pan co już jest nie tak?". A ja zdziwko, że o co mu chodzi. A on, że gaśnica musi być pod ręką.
Nigdy później mnie nie pytali o gaśnicę podczas kontroli i ciekawy jestem jak to jest teraz.

@Kabe proponuję zmianę tematu na: Obowiązkowe wyposażenie samochodu - gaśnica, apteczka, kamizelki, zapas
@arekp i w sumie można wątek przenieść do bardziej ogólnych.

[rk]

Nie pod ręką tylko w miejscu łatwo dostępnym. Pan władza przepisów nie zna?   Niewinnego człowieka chce Pan ukarać?

[MrBlacker]

To było kilkanaście lat temu
Na szczęście sobie spokojnie pogadaliśmy i mandatu nie dostałem. Oczywiście wtedy tego przepisu dokładnie nie znałem.

[Kabe]

Nie pod ręką tylko w miejscu łatwo dostępnym. Pan władza przepisów nie zna?

To było kilkanaście lat temu Na szczęście sobie spokojnie pogadaliśmy i mandatu nie dostałem. Oczywiście wtedy tego przepisu dokładnie nie znałem.

Teraz są trochę lepiej wyuczeni i raczej z takimi śliskimi interpretacjami nie startują do kierowców, chyba mówią im szefowie że mogą przegrać jak trafią na upartego/wyuczonego kierowcę.

[MrBlacker]

Ja dokupiłem np. 3 dodatkowe kamizelki takie jak VW daje fabrycznie i mam w środku auta w kieszeni drzwi w tej cofniętej-schowanej części.

W Polsce kamizelki są chyba jeszcze nieobowiązkowe, ale podejrzewam, ze już niedługo będą. W niektórych krajach Europy są obowiązkowe.
Należy również pamiętać, że muszą być pod ręką (jest na to miejsce jak @Kabe  napisał), ponieważ trzeba ją nałożyć jak wychodzi się z auta. Nie wiem czy w dzień też, ale w nocy na pewno. Musi ich być tyle ile użytkowników wychodzących użytkowników, czyli najlepiej komplet.

Znalazłem jeszcze takie info:
"W krajach, gdzie kamizelki są obowiązkowe, należy je zakładać za każdym razem, kiedy kierowca i pasażerowie muszą opuścić pojazd, np. na skutek awarii czy wypadku, na autostradzie czy innej drodze – poza oczywiście parkingami.
Kamizelki odblaskowe obowiązują już w: Austrii, Belgii, Bułgarii, Czechach, Chorwacji, Finlandii, Francji, Hiszpanii, Luksemburgu, Norwegii, Portugalii, Rumunii, Serbii, Słowacji, Słowenii, na Węgrzech i we Włoszech.
Przepisy nie są ujednolicone – w jednych krajach wystarczy jedna kamizelka w samochodzie, w innych muszą ją mieć wszyscy pasażerowie."

[Kabe]

Ja dostałem z autem taką kamizelkę w niebieskim pokrowcu, ale jest ona od nowości razem z apteczkę w bagażniku.
Takie same kiedyś dokupiłem dodatkowo 3 szt. i mam je właśnie w drzwiach kierowcy
(poglądowo):
http://allegro.pl/kamizelka-odblaskowa-i7406160233.html

Nic nie reklamuje, ale taki 4-pak znalazłem i też jest fajny, również w pokrowcu:   
http://allegro.pl/kamizelka-odblaskowa-zest-4-szt-pomaranczowa-zolta-i6017166632.html

[MrBlacker]

Zastanawiam się jeszcze na jednym, jak to jest z kołem zapasowym, bo w niektórych krajach Europy jest obowiązkowe.
Jeśli jest zestaw naprawczy to też spoko, ale co w przypadku większości naszych aut, gdzie są opony samouszczelniające?
Z tego co pamiętam to w takiej wersji nie dodają zestawu naprawczego. Macie w swoich autach zestaw naprawczy?

[arekp]

Dla mnie wyposażeniem obowiązkowym jest dodatkowo kilka kocy termicznych. Ja wożę ze sobą cztery, z racji tego że nigdy nie jeżdżę w piątkę.


Koce kosztują grosze, zajmują mało miejsca, a są czymś o czym myśli się niestety rzadko podczas doposażania auta.

[Kabe]

Dla mnie wyposażeniem obowiązkowym jest dodatkowo kilka kocy termicznych. Ja wożę ze sobą cztery, z racji tego że nigdy nie jeżdżę w piątkę.


Koce kosztują grosze, zajmują mało miejsca, a są czymś o czym myśli się niestety rzadko podczas doposażania auta.

To podpowiedz i naucz, w tym temacie. Ja na szybko znalazłem i poczytałem tutaj:
https://medyczny-rzeszow.pl/_blog/14-Koc_termiczny_%E2%80%93_jak_uzywac_jak_dziala_i_ktora_strona_owijac_pacjenta_.html

[MrBlacker]

To jeszcze dodam, że warto w aucie mieć wydrukowaną Instrukcję udzielania pierwszej pomocy w razie wypadku.
Nie każdy pamięta, szczególnie w lekkim szoku, jak udzielać pierwszej pomocy. Tutaj przykładowa instrukcja.

[arekp]

Perfekcyjnie dobrany link!


Najważniejsze jest jedno, tak jak tam napisali: srebrna strona odbija ciepło


Czyli żeby się ogrzać, sreberko do ciała, żeby ochłodzić, sreberko na zewnątrz.




Koce można kupić w Makro czy Selgrosie, pewnie na każdej stacji również. Koszt 2-5 PLN sztuka. Są z założenia jednorazowe.

[Robert_em]

No dobra, bo też, jak @Kabe wyjeżdżam zdaje się w tym samym terminie na południe Europy i zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz.
Kamizelki dla wszystkich pasażerów to obowiązek, tak samo jak gaśnica czy apteczka, ale co z żarówkami? Obowiązkowy jest zapasowy zestaw żarówek.
A co w przypadku Tiga, jak mam same ledy? W zeszłym roku nie brałem, ale kontroli też nie miałem.

P.S. widziałem gdzieś jeszcze taką interpretację, że każdego obowiązują przepisy z jego kraju i jeśli u nas jest obowiązkowa jedna kamizelka, to nie mają prawa np. w Austrii żądać dla wszystkich pasażerów.
To oczywiście pierdoła, lepiej mieć kamizelki za parę złotych, niż tłumaczyć się ichniemu policmajstrowi