W większości 99,9% dochodzeń zakończonych będzie umorzeniem bądź będą to "N-ki". Dochodzenie musi wykazać kto, gdzie, kiedy, czym itp... a nie wystarczy same stwierdzenie faktu, to zbyt mało aby komukolwiek przedstawić zarzut. Będzie przesłuchanie w trybie art. 183 KPK, oględziny auta i na tym się skończy. Brak nawet podstaw do zabezpieczenia procesowego auta. Ustawodawca coś wymyślił, ale nie dał żadnych narzędzi w postaci procedur i wytycznych, tylko kazano spisywać a dalej się martwcie sami.