START > Forum ogólne

Jazdy testowe przed zakupem auta

<< < (3/3)

Preszus:
Ja miałem tylko 1 jazdę testowa Tiguanem. Przyznam się, że pierwszy raz w życiu jechałem automatem i zostałem na tyle przekonany, że wszystkie następne konfiguracje auta robiłem z wersją w automacie.

VENOM:

--- Cytat: asta w 2018/06/21 17:06 ---jak Ty to robisz? bo mi to tylko RAV4 byli gotowi dać bez handlowca.
--- Koniec cytatu ---

--- Cytat: MrBlacker w 2018/06/21 19:53 ---Może to kwestia dealera, a może kwestia dobrej gadki
--- Koniec cytatu ---

Zdecydowanie kwestia dealera i  podejścia handlowca. Każdy lubi być dobrze obsłużony i znaleźć się w dobrych rękach. 
Ja w czasie wyjazdu służbowego, kiedy już napaliłlem się na T2  znalazłem chwilę i wysłałem konkretne, zdecydowane  zapytania do 3 różnych sprzedawców ( ich numery widniały do kontaktu na otomoto)

Pierwszy po dwoch dniach wysłał mi linka do tej samej oferty, którą ja sam wcześniej znalazłem. 
Druga Pani, po moim telefonie twierdziła, że nic ode mnie nie dostała (ta... nic),  wysłała ofertę dzień później.
Trzeci - ten na deser, zadzwonił do mnie po 10 minutach od wysłania zapytania, stwierdził,że jedzie do pracy i zaraz po przyjeździe oddzwoni. Oddzwonił, pogadał, sprzedał auto.

Chciałem zostać z marką, która miałem wcześniej ale oprócz jazdy z handlowcem nie mogłem dostać samochodu na dłużej. Dlaczego? Nie mam pojęcia, miałem zawsze dobry kontakt z salonem i byłem perspektywicznym klientem na zakup auta za +/- 200k.

MrBlacker:
Robiąc dzisiaj przegląd olejowy w ASO VW miałem godzinkę na przejażdżkę Seatem Tarraco (salon Seata jest obok salonu VW).

Model full wypas tyle, że TDI 2.0 190 KM, a nie TSI.
Mimo, że dużo jeździłem diesel'ami to ostatnio tak się przyzwyczaiłem do benzyny, że przez godzinę jazdy "klekot" TDI dość mi doskwierał. Gdzieś kiedyś wyczytałem, że nowe silniki TDI są tak samo ciche jak TSI, ale to chyba pisał ktoś kto nie jechał TSI.
Ale pomijając kwestię TDI/TSI to samo auto jest praktycznie bliźniakiem Tiguana Allspace. Wewnątrz parę drobnych różnic typu ekran systemu Infotainment (wyżej i wystający z deski), pokrętło 4motion (bez środkowego przycisku), dźwignia tempomatu (osobna) i parę innych drobiazgów.
AID oczywiście ten nowy i mniejszy, troszkę inny niż w nowych Tiguanach, ale jak dla mnie ten starszy co ja mam jest zdecydowanie lepszy.
Z zewnątrz oczywiście w stylistyce Seata, ale też wiele podobieństw do Tiguana Allspace. Spodobało mi się również, że znacznik martwego pola wyświetla się na lusterku, a nie na jego obudowie (cały czas nie mogę się do tego przyzwyczaić). Zauważałem też, że domyślnie DLA jest włączone, u nas trzeba to dokodować. Pewnie jest jeszcze parę takich drobnych różnic, ale w tak krótkim czasie nie byłem w stanie wszystkiego przeanalizować.
Poza tym autem jeździ się fajnie i dynamicznie podobnie jak moim Tiguanem czy to na zakrętach czy na prostej, większych różnic nie zauważyłem przez tą godzinkę poświęconą na jazdę testową.

Natomiast dużą zaletą Seata Tarraco jest to, że to praktycznie Tiguan Allspace za niższą cenę. Jak sobie skonfigurowałem odpowiednik do mojej wersji to wychodzi prawie 20 000 mniej z 5-letnią gwarancją i 5-letnim pakietem serwisowym.
Gdybym dzisiaj kupował to nie wiem czy nie kupiłbym Seata zamiast VW.

Charls:
Mi się zwyczajnie Terraco nie podoba i nie kupiłbym go ale to rzecz gustu oczywiście

mms1994:
Zależy od modelu. Ateca, Tiguan czy Karoq to Ateca wypada najgorzej, światła przednie fatalnie świecą ... jak ekonomicznie to Karoq, bije na głowę Atece, nie mniej Tiguan bardziej „premium” i ma pare dodatków których nie da się dokupić do skody np fotele Ergoactiv (mam tylko 25 lat ale zajebiste!). Przy wyższej długości ja bym z automatu odrzucił Tiga All za miejsce produkcji ;)
Przed zakupem Tiga jeździłem różnymi autami, nawet u różnych dealerów tej samej marki i „co kraj to obyczaj”. Np w Interauto nie było problemów dostać auto na weekend, jedyny minus ze dawali okolo połowa baku i trzeba wrócić na własnych kołach w poniedziałek (ale duży plus za możliwość oddania nawet po południu). W Autoluzar VW dostałem kluczyki i miałem wrócić 15 min przed końcem pracy handlowca (auto z pełnym bakiem!), ale już autoluzar Skoda to tylko jazda z handlowcem. W zasada auto musiałem się wyczekać 1,5h na umówiona jazdę bo „auto już jedzie” no i jechało i jechało, ogólnie poziom obsługi na Zawiłej to 0/10. W BMW ciekawa polityka bo mogłem dostać auto na weekend tylko muszę zapłacić 1zl za wynajem i blokada na karcie 2000 jako kaucji (ale to chyba tylko dlatego ze mam 25 lat, bo wiem ze inni mogli bez kaucji), aczkolwiek znam fachowca co potrafi załatwić pełny bak na cały weekend (normalnie trzeba dotankowac przez oddaniem) :)
Najbardziej inminus mnie zaskoczyło MB (nie tylko zawiła, inne oddziały zasady również w innych miasta niż Kraków), po prostu olewaniem mnie jako potencjalnego klienta. Pewien „specjalista” po zbadaniu moich potrzeb spytał czym aktualnie jeżdżę i na słowo octavia „a to niech Pan idzie do skody bo w Mercedesie trzeba dopłacić za prestiż”.
Najbardziej inplus mnie zaskoczyło VW autoluzar (miałem do czynienia z auto specjal i Autorud - bez szału, auta to u nich się chyba same sprzedają bo ogólnie to nie zależało im, w zeszłym tyg nawet dzwonili z jednego salonu po 3 mięs od wizyty czy chce się umówić na jazdę próbna :O ). Czułem się jak klient premium, auto do testu bez problemu, handlowiec pytał czy chce z nim jechać czy sam. Potem jak chciałem jeszcze żonie pokazać to bez słowa dostałem kluczyki i magiczne „pełny bak, proszę wrócić 15 min przed moim końcem pracy żebym na spokojnie zdal papiery”. Fajna obsługa tez trwała po sprzedaży bo leasing i rejestracja trwała raptem 2 dni od pierwszego emaila z działu finansów :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

There was an error while thanking
Thanking...
Idź do wersji pełnej