Gaśnica - data ważności

Zaczęty przez WOLF, 2019/07/02 08:48

Poprzedni wątek - Następny wątek

WOLF

Kiedy ostatnio sprawdzaliście czy gaśnica jest ok i czy  termin ważności jest aktualny  ?? !
otóż ja wczoraj ,całkiem przypadkowo -po sąsiedzku biedronka otworzyła outlet i można tam ,,upolować '' całkiem ciekawe rzeczy i ciekawej cenie np. ,,kombajn HP '' za 85 zł (więcej za tusz płacę  ;) ) i żona po powrocie z ,,łowów '' spytała czy nie potrzebujemy gaśnic do aut bo są po 19,90zł ważność dwa lata a za przegląd płacimy 15 zł i na rok tylko!! szybka wyliczanka 1,2,3,4,i konsternacja a czarna perła ? ee we wrześniu 2 lata pewnie jest ok ? no tak a jak nie ? biegać dwa razy !? sprawdziłem data produkcji 2017 ważność dwa lata potem przegląd , a od dołu dokładna 07-04-28 i jak by nie liczyć od kwietnia jeżdżę bez ważnej gaśnicy !!
i może drobiazg może i działa ? tylko gdyby teoretycznie, ale jednak gdyby  :(  zaszła konieczność we własnym aucie użyć - to co wtedy powie ubezpieczyciel ? czyja wina i co z odszkodowaniem ? :o
tak więc Szanowne Koleżanki i Koledzy radzę zajrzeć do autek i sprawdzić  ;)


tak na marginesie pozostałe autka i ich gaśnice a raczej daty 1- 2008/ 2 -2009/ 3-2013 i 4 - garaż 2015  :o  a przegląd nie po ,,znajomości " już nie tak jak kiedyś trójkąt, gaśnica itd. do kontroli obowiązkowo nie sugerujcie się tym teraz jest lub nie   

Snooper

Ja sprawdzam co rok, w sensie mam przeglad p.poz w firmie i przy okazji zalatwiamy i to. Jak ktos mial przyjemnosc brac udzial w cwiczeniach p.poz. to pewnie wie, ze te gasnice i tak gasza co najwyzej swieczke. Kiedys widzialem probe ugaszenia silnika 5-cioma na raz bo ludzie podlatywali pojedynczo i nic to nie dawalo, te pięc na raz tez nic nie wskórały.


Te z manometrem powinny spokojnie dzialac po dacie, inna sprawa w razie kontroli, tak jak piszesz, jak sie nie beda mieli doczego przyczepic to znajda i to : )

WOLF

dokładnie tak - ,,co najwyżej świeczkę'' ,tu chodzi tylko o zabezpieczenie się od stron prawnej i własnego ,,interesu''
pożar auta to są sekundy a próbując gasić tą ,,gaśnicą '' można co najwyżej krzywdę sobie zrobić zwłaszcza kiedy ogień przewodami paliwa dotrze do zbiornika-widziałem płonący autobus  5 minut i został płonący szkielet ramy  :o

sxill

Gaśnica w aucie nie musi posiadać legalizacji (przynajmniej w Polsce). Przepisy mówią tylko, że ma być. Więc nie dajcie sobie za to dać mandatu!

Snooper

@sxill doczytałem i rzeczywiscie. Jak w tym kraju ma byc normalnie skoro nawet przepis o gaśnicy w aucie ma defekt...

asta

Cytat: sxill w 2019/07/02 13:53Przepisy mówią tylko, że ma być. Więc nie dajcie sobie za to dać mandatu!

to fakt, ale zdarzają się przypadki, że karzą tak jakby jej nie było

MrBlacker

Pisałem o tym TUTAJ, ale jeszcze raz to powtórzę w tym wątku.

Obowiązek posiadania gaśnicy wynika z Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia.
§ 11.1 Pojazd samochodowy wyposaża się: punkt 14. w gaśnicę umieszczoną w miejscu łatwo dostępnym w razie potrzeby jej użycia.

Ciekawostką jest to, że w rozporządzeniu, ani w innych przepisach nie ma nic o dacie ważności, ani o konieczności kontroli okresowej. Czyli nieważne czy gaśnica jest ważna, ważne jest tylko to, że ma być w aucie. Oznacza to, że nie można dostać mandatu za nieważną gaśnicę, ale tylko za jej brak.

Jeśli chodzi natomiast o inne kraje europejskie to w niektórych nawet nie ma obowiązku posiadania gaśnicy w aucie, ale jak już jest konieczna to powinna być ważna. ;)

asta

Cytat: WOLF w 2019/07/02 11:34gasić tą ,,gaśnicą '' można co najwyżej krzywdę sobie zrobić zwłaszcza kiedy ogień przewodami paliwa dotrze do zbiornika

tu poważniejszym problemem jest czynnik w klimatyzacji HFO-1234yf. Moi wszyscy domownicy-uzytkownicy tiga wiedzą, że przy najmniejszej stłuczce mają wysiąść i oddalić się od pojazdu, a jak się będzie palić to uciekać gdzie pieprz rośnie

WOLF

O dzięki za info o ważności ,nie wiedziałem