Auto miejskie/podmiejskie: Volkswagen Polo, Seat Ibiza czy Skoda Fabia

Zaczęty przez arekp, 2019/07/15 22:46

Poprzedni wątek - Następny wątek

arekp

Pojawiła się u mnie potrzeba drugiego autka w trybie miejskim/podmiejskim (90% miasto).


Silnik 1.0 TSI 95KM, manual


Wybór pomiędzy:


- Polo Trendline (~60,5k PLN)
- Ibiza Style (~62,5k PLN)
- Fabia Ambition (~59,5k PLN)


Wszystkie autka skonfigurowane jak na jazdę miejską:


- czujniki parkowania przód+tył
- zestaw głośnomówiący BT
- manualna klimatyzacja
- elektryczne szyby + lusterka (bez elektrycznego składania)
- tylna kanapa składana 1/3+2/3




Każdy z wymienionych ma oczywiście dodatkowo kilka funkcji lub ich nie ma względem pozostałych, ale parametry istotne wymienione są wyżej.




Teraz pytania do Was, który Waszym zdaniem i dlaczego - lub dlaczego nie.

Kabe

Trudne pytanie, ale Polo chyba najlepsze wrażenie robi w kontekście jakości wykonania, tyle że nie trendline :)

MrBlacker

@arekp zakładam, że jechałeś autem z takim silnikiem i wiesz czego się spodziewać?
Nie mówię tutaj o dynamice czy spalaniu, bo przy takim aucie jest to jednostka całkiem wydajna i ekonomiczna, ale o kulturze pracy.

Ten 3-cylindrowy silnik Skody (bo to dziecko Skody, a nie VW) to tragedia w codziennym użytkowaniu. Te auta nie są dość dobrze wyciszone więc trzeba się przyzwyczaić do odgłosów wydobywających się spod maski. A z zewnątrz to tak jakbyś jechał po ulicy kosiarką. ;)
Wiem co mówię, bo żona ma Skodę Rapid z takim silnikiem, co prawda mocniejszą wersję 110 KM, ale to cały czas ten sam silnik. Na szczęście to tylko auto firmowe, bo osobiście bym takiego nie kupił.

Ja był szukał raczej czegoś 4-cylindrowego. Problem w tym, że tym segmencie trudno będzie coś ciekawego znaleźć za rozsądną cenę. ;)

arekp

Chodzi właśnie o przedział cenowy + minimalną jednostkę z turbo (MPI odpadają z założenia) i planowane są krótkie odcinki w codziennym użytkowaniu - do kilkunastu km.

Odsuwam myśl kupna auta kilkuletniego, używanego, gdyż jak popatrzymy w przedział cenowy do 65k PLN przy nowym, do 50k PLN przy używanym, wyposażeniu w BT i czujniki parkowania przód+tył, to niewiele sensownego nam się pojawia do wyboru poza wymienioną grupą - pomijam marki wschodnie czy francuskie.

@Kabe jak porównasz Trendline do Comfortline, to poza kierownicą multifunkcyjną i regulacją wysokości fotela pasażera dostajesz dodatki wizualne. Bez sensu dopłacać za to ~5k PLN do autka "na zakupy" czy "do przedszkola".

arekp

W sumie do puli wyboru doszedł jeszcze Mitsubishi Space Star.

Charls

Co za różnica czym się telepać od świateł do świateł  :) , wizualnie stawiam VW Polo, wnętrze Fabii akurat znam bo tydzień temu znajomy qpił za 68 tys z DSG, chyba DM lub DP, nie wnikałem, przejechałem się i ten silnik 1.0 TSI 110hp w miarę wyważony,  lepiej niż starsze 1.2 MPI, do miasta wsio rawno moim zdaniem.


A poza tym nie qpilbym żadnego z powyzszych, są inne ładniejsze


Czyżby szykował się kolejny temat a'la @Peterka:D


żart oczywiście  ;)

tiguan220

4 Lata temu stałem przed podobnym wyborem (auto dla żony). Po wielu jazdach wybór padł na peugeota 208. Przez 3 lata autko zrobiło 45tys km w ruchu dojazd 10km do miasta kilka razy dziennie, miasto i wkoło komina. Raz może była jakaś trasa z kilkadziesiąt km. Benzyna 3cyl bez turbo (80 pare koni) spokojnie dawała rade, spalanie miescilo sie w 6l. A wybór padł po jazdach chyba wszystkim co było w okolicy segment B w okolicach 50tys. Najlepiej niech kobieta pojezdzi i zdecyduje co bardziej jej odpowiada, wiem że nawet pozycja za kierownicą to może byc dyskwalifikacja (dziwnie się siedzi). Na dzien dzisiejszy jest juz auto klase wyzej ale jakbym miał wybrać wzrokiem to moim zdaniem nowe 208 jest bezkonkurencyjne.

Charls

Cytat: tiguan220 w 2019/07/16 20:18Najlepiej niech kobieta pojezdzi i zdecyduje co bardziej jej odpowiada
To jest najrozsądniejsze podejscie do tematu

asta

Cytat: arekp w 2019/07/15 22:46Pojawiła się u mnie potrzeba drugiego autka w trybie miejskim/podmiejskim (90% miasto).
za tą kasę masz w tej chwili captura z  silnikiem 4 cylindrowym tym co w mercedesie i wg mnie lepiej wykończonego

arekp

Cytat: tiguan220 w 2019/07/16 20:18Najlepiej niech kobieta pojezdzi

Sęk w tym, że ona nie wie o planach zakupowych ;-)



Rozważam grupę VW z racji obsługi po gwarancji - w moim przypadku na poziomie hurtowego kosztu części. Wspomniane Mitsubishi wpadło pod rozwagę jedynie z powodu ciekawej propozycji jaką dziś otrzymałem z racji mojej historycznej relacji z tą marką.

tiguan220


tiguan220

Cytat: arekp w 2019/07/17 00:20Rozważam grupę VW z racji obsługi po gwarancji - w moim przypadku na poziomie hurtowego kosztu części.
Co to znaczy? To są jakieś ogromne i istotne pieniądze przy wyborze NOWEGO samochodu?

arekp

@tiguan220 jak popatrzysz na ceny autek tzw. miejskich i doposażysz je o te minimum rozsądku, to ich ceny są niemalże identyczne. Jeśli mam więc wydać "tyle samo" na starcie, a auto z założenia pozostanie na 7-10 lat, to tak, zwracanie uwagi na późniejsze koszty serwisowania ma znaczenie.


Dziś obmacywałem Forda Fiesta i Kia Rio. Może mam zbyt duże wymagania, ale tak jak Kia jeszcze jeszcze (i te ich 7 lat gwarancji), tak Fordzik nie. Niestety żadnym nie miałem ochoty się nawet przejechać.

WOLF


A może ? taka opcja ? ;)  może warto pomyśleć ?W przypadku moim i Żony oraz Córki (ostatnio głównie Córki  :D )od paru lat sprawdza się smart fortwo 451 jako autko na miasto w naszym wypadku zaspokaja potrzeby 2 osób lub jednej ,wszędzie się wciśnie- mnóstwo tanich  części po gwarancji .Nooo i przede wszystkim ma to co kobiety lubią  najbardziej rzuca się w oczy  :D .
- miejsca ,,mnóstwo " i dla kierowcy i dla pasażera ojj nie wiem czy nie więcej i wygodniej niż np.Golfie

- skrzynia ,,auto" lub sekwencja
- szybki i tu trzeba uważać bo gro kierowców widząc małą popierdziawkę  wymusza pierwszeństwo a smart już w ułamku sekund na du..... no i amortyzacja  :( to powietrze w oponach tak naprawdę za nią ,,robi''
niestety silnik 3 cylindry Mitsubishi i te 7 l /100 km  trzeba   liczyć -mamy go od nowego (2013 r) i przez ten czas oprócz wymiany klocków i szczęk hamulcowych czyli norma -jedyna poważniejsza naprawa przez te lata to wymiana rury metalowej elastycznej tłumika (kompletny u Polskiego producenta ok.350 zł, aso ok 1000 zł) i dobicie klimy oraz filtry .
na obecną chwilę nowe już modele smart fortwo oraz dla rodzinki forfour jeśli małżonka lubi się wyróżniać z tłumu a bez urazy większość Kobiet ma tą cechę i większość powie że ,,absolutnie co Ty gadasz "
pytanie co rozumieć po przez definicję auto miejskie i do czego głównie ma służyć ?bo tygodniowe zakupu mieszczą się tak samo czy to w Tigu czy to w Smarku



arekp

@WOLF dzięki za uwagi dot. głównie Mitsu.


Ja napisałem o autku miejskim/podmiejskim, gdyż na początek odcinki zakładam, że będą po 1-3km - stąd cały czas poważam sensowność tego zakupu, tym bardziej że zakupy tygodniowe i tak ogarniam ja z uwagi na wagę.


A podmiejskie, dlatego że docelowo (za 1-2 lata) autko będzie robiło odcinki po 20-30km w jedną stronę. Do tego zakładam, że czasem trzeba będzie się kopnąć jednoosobowo np. trasę Szczecin-Koszalin, co jest odcinkiem na którym wolałbym żony nie widzieć w Smarcie ;-)