Pojawiła się u mnie potrzeba drugiego autka w trybie miejskim/podmiejskim (90% miasto).
Silnik 1.0 TSI 95KM, manual
Wybór pomiędzy:
- Polo Trendline (~60,5k PLN)
- Ibiza Style (~62,5k PLN)
- Fabia Ambition (~59,5k PLN)
Wszystkie autka skonfigurowane jak na jazdę miejską:
- czujniki parkowania przód+tył
- zestaw głośnomówiący BT
- manualna klimatyzacja
- elektryczne szyby + lusterka (bez elektrycznego składania)
- tylna kanapa składana 1/3+2/3
Każdy z wymienionych ma oczywiście dodatkowo kilka funkcji lub ich nie ma względem pozostałych, ale parametry istotne wymienione są wyżej.
Teraz pytania do Was, który Waszym zdaniem i dlaczego - lub dlaczego nie.
Trudne pytanie, ale Polo chyba najlepsze wrażenie robi w kontekście jakości wykonania, tyle że nie trendline :)
@arekp zakładam, że jechałeś autem z takim silnikiem i wiesz czego się spodziewać?
Nie mówię tutaj o dynamice czy spalaniu, bo przy takim aucie jest to jednostka całkiem wydajna i ekonomiczna, ale o kulturze pracy.
Ten 3-cylindrowy silnik Skody (bo to dziecko Skody, a nie VW) to tragedia w codziennym użytkowaniu. Te auta nie są dość dobrze wyciszone więc trzeba się przyzwyczaić do odgłosów wydobywających się spod maski. A z zewnątrz to tak jakbyś jechał po ulicy kosiarką. ;)
Wiem co mówię, bo żona ma Skodę Rapid z takim silnikiem, co prawda mocniejszą wersję 110 KM, ale to cały czas ten sam silnik. Na szczęście to tylko auto firmowe, bo osobiście bym takiego nie kupił.
Ja był szukał raczej czegoś 4-cylindrowego. Problem w tym, że tym segmencie trudno będzie coś ciekawego znaleźć za rozsądną cenę. ;)
Chodzi właśnie o przedział cenowy + minimalną jednostkę z turbo (MPI odpadają z założenia) i planowane są krótkie odcinki w codziennym użytkowaniu - do kilkunastu km.
Odsuwam myśl kupna auta kilkuletniego, używanego, gdyż jak popatrzymy w przedział cenowy do 65k PLN przy nowym, do 50k PLN przy używanym, wyposażeniu w BT i czujniki parkowania przód+tył, to niewiele sensownego nam się pojawia do wyboru poza wymienioną grupą - pomijam marki wschodnie czy francuskie.
@Kabe jak porównasz Trendline do Comfortline, to poza kierownicą multifunkcyjną i regulacją wysokości fotela pasażera dostajesz dodatki wizualne. Bez sensu dopłacać za to ~5k PLN do autka "na zakupy" czy "do przedszkola".
W sumie do puli wyboru doszedł jeszcze Mitsubishi Space Star.
Co za różnica czym się telepać od świateł do świateł :) , wizualnie stawiam VW Polo, wnętrze Fabii akurat znam bo tydzień temu znajomy qpił za 68 tys z DSG, chyba DM lub DP, nie wnikałem, przejechałem się i ten silnik 1.0 TSI 110hp w miarę wyważony, lepiej niż starsze 1.2 MPI, do miasta wsio rawno moim zdaniem.
A poza tym nie qpilbym żadnego z powyzszych, są inne ładniejsze
Czyżby szykował się kolejny temat a'la
@Peterka ? :D
żart oczywiście ;)
4 Lata temu stałem przed podobnym wyborem (auto dla żony). Po wielu jazdach wybór padł na peugeota 208. Przez 3 lata autko zrobiło 45tys km w ruchu dojazd 10km do miasta kilka razy dziennie, miasto i wkoło komina. Raz może była jakaś trasa z kilkadziesiąt km. Benzyna 3cyl bez turbo (80 pare koni) spokojnie dawała rade, spalanie miescilo sie w 6l. A wybór padł po jazdach chyba wszystkim co było w okolicy segment B w okolicach 50tys. Najlepiej niech kobieta pojezdzi i zdecyduje co bardziej jej odpowiada, wiem że nawet pozycja za kierownicą to może byc dyskwalifikacja (dziwnie się siedzi). Na dzien dzisiejszy jest juz auto klase wyzej ale jakbym miał wybrać wzrokiem to moim zdaniem nowe 208 jest bezkonkurencyjne.
Cytat: tiguan220 w 2019/07/16 20:18Najlepiej niech kobieta pojezdzi i zdecyduje co bardziej jej odpowiada
To jest najrozsądniejsze podejscie do tematu
Cytat: arekp w 2019/07/15 22:46Pojawiła się u mnie potrzeba drugiego autka w trybie miejskim/podmiejskim (90% miasto).
za tą kasę masz w tej chwili captura z silnikiem 4 cylindrowym tym co w mercedesie i wg mnie lepiej wykończonego
Cytat: tiguan220 w 2019/07/16 20:18Najlepiej niech kobieta pojezdzi
Sęk w tym, że ona nie wie o planach zakupowych ;-)
Rozważam grupę VW z racji obsługi po gwarancji - w moim przypadku na poziomie hurtowego kosztu części. Wspomniane Mitsubishi wpadło pod rozwagę jedynie z powodu ciekawej propozycji jaką dziś otrzymałem z racji mojej historycznej relacji z tą marką.
Polo comfortline z tym silnikiem wychodzi 62tys
Cytat: arekp w 2019/07/17 00:20Rozważam grupę VW z racji obsługi po gwarancji - w moim przypadku na poziomie hurtowego kosztu części.
Co to znaczy? To są jakieś ogromne i istotne pieniądze przy wyborze NOWEGO samochodu?
@tiguan220 jak popatrzysz na ceny autek tzw. miejskich i doposażysz je o te minimum rozsądku, to ich ceny są niemalże identyczne. Jeśli mam więc wydać "tyle samo" na starcie, a auto z założenia pozostanie na 7-10 lat, to tak, zwracanie uwagi na późniejsze koszty serwisowania ma znaczenie.
Dziś obmacywałem Forda Fiesta i Kia Rio. Może mam zbyt duże wymagania, ale tak jak Kia jeszcze jeszcze (i te ich 7 lat gwarancji), tak Fordzik nie. Niestety żadnym nie miałem ochoty się nawet przejechać.
A może ? taka opcja ? ;) może warto pomyśleć ?W przypadku moim i Żony oraz Córki (ostatnio głównie Córki :D )od paru lat sprawdza się smart fortwo 451 jako autko na miasto w naszym wypadku zaspokaja potrzeby 2 osób lub jednej ,wszędzie się wciśnie- mnóstwo tanich części po gwarancji .Nooo i przede wszystkim ma to co kobiety lubią najbardziej rzuca się w oczy :D .
- miejsca ,,mnóstwo " i dla kierowcy i dla pasażera ojj nie wiem czy nie więcej i wygodniej niż np.Golfie
- skrzynia ,,auto" lub sekwencja
- szybki i tu trzeba uważać bo gro kierowców widząc małą popierdziawkę wymusza pierwszeństwo a smart już w ułamku sekund na du..... no i amortyzacja :( to powietrze w oponach tak naprawdę za nią ,,robi''
niestety silnik 3 cylindry Mitsubishi i te 7 l /100 km trzeba liczyć -mamy go od nowego (2013 r) i przez ten czas oprócz wymiany klocków i szczęk hamulcowych czyli norma -jedyna poważniejsza naprawa przez te lata to wymiana rury metalowej elastycznej tłumika (kompletny u Polskiego producenta ok.350 zł, aso ok 1000 zł) i dobicie klimy oraz filtry .
na obecną chwilę nowe już modele smart fortwo oraz dla rodzinki forfour jeśli małżonka lubi się wyróżniać z tłumu a bez urazy większość Kobiet ma tą cechę i większość powie że ,,absolutnie co Ty gadasz "
pytanie co rozumieć po przez definicję auto miejskie i do czego głównie ma służyć ?bo tygodniowe zakupu mieszczą się tak samo czy to w Tigu czy to w Smarku
@WOLF dzięki za uwagi dot. głównie Mitsu.
Ja napisałem o autku miejskim/podmiejskim, gdyż na początek odcinki zakładam, że będą po 1-3km - stąd cały czas poważam sensowność tego zakupu, tym bardziej że zakupy tygodniowe i tak ogarniam ja z uwagi na wagę.
A podmiejskie, dlatego że docelowo (za 1-2 lata) autko będzie robiło odcinki po 20-30km w jedną stronę. Do tego zakładam, że czasem trzeba będzie się kopnąć jednoosobowo np. trasę Szczecin-Koszalin, co jest odcinkiem na którym wolałbym żony nie widzieć w Smarcie ;-)
a może Toyota Yaris albo Suzuki Swift?
to nie polecam a wręcz przeciwnie odradzam -Młoda ma zakaz wjazdu na obwodnicę ,co prawda są entuzjaści i pokonują trasy ale to ich wybór.Autko małe i lekkie ,niefajnie jest gdy otrzyma nagły boczny podmuch wiatru zwłaszcza przy wyprzedzaniu ciężarówki no i oczywiście koleiny a Smart o czym nie wszyscy wiedzą ma dwa różne rozmiary opon , inne wąskie na przedniej osi i szersze na tylnej.
W mieście sprawuje się super nawet amortyzacja nie przeszkadza bo trzyma się nawierzchni jak ,,przyklejone'' ale po za- osobiście nie polecę .
Mercedes A klasa nowa ? moje Panie coś wspominały ,osobiście nie jeździłem ale po konfiguracji tego co bym oczekiwał wyszło mi jak za tiga :D Francuz? osobiście dawno nie miałem do czynienia ale pozostał mi w pamięci -super wygodny ,ciekawy motor niedrogi i niekończące się awarie !! same pierdoły , głupie zwarcie podgrzewanych lusterek wywalało komunikat w komputerze ,a to siedzenie ciągle coś -ale jak wspomniałem to było kupę lat temu.
VW T-Cross ? taniej niż Golf i dość ciekawy jak dla Pań
życzę cierpliwości i udanego wyboru Arku
przyzwyczajenie druga natura i odruchowo wskazuję Ci trochę większe autka :)
Cytat: kabum w 2019/07/19 10:28
a może Toyota Yaris albo Suzuki Swift?
Suzuki na liście do sprawdzenia. Toyota odpadła, bo mają w ofercie już tylko hybrydę w dwóch wersjach.
Cytat: arekp w 2019/07/19 20:05Suzuki na liście do sprawdzenia.
nie polecam, mam coś takiego, dziwna marka, natomiast lubię hondy - może JAZZ (ale ta marka się ceni)
Suzuki ma sąsiad po miesiącu euforii tylko narzeka a raczej jego Żona że niestety ale szału nie ma
@arekp jak Suzuki to tylko Jimmy. Świetne autko tylko niestety wykraczające poza planowany budżet. ;)
A ja Arek rozważyłbym nową Corsę z silniczkiem 1.2
https://www.opel.pl/content/dam/opel/poland/tools/pdf/cenniki/corsa/rp19-rm20/cennik-corsa-rp19-20_11.pdf#corsa
Dziękuję Panowie. Przemyślałem te 3-cylindrowe silniki w połączeniu z absurdalnymi cenami nowych autek miejskich (po doposażeniu je choćby w czujniki parkowania przód+tył).
Zapadła decyzja o zakupie starszego modelu VW Polo, ale z silnikiem 4-cylindrowym 1.2. Jutro zaczyna się tour-de-ogłoszenia, mam na oku 3 sztuki :)
@Snooper gotówka, to zakup prywatny i finansowania ciekawego na to nie ma na rynku.
Cytat: arekp w 2019/07/21 12:42VW Polo, ale z silnikiem 4-cylindrowym 1.2
rozumiem turbo?
Nie wiem jak ceny/roczniki ale fabia 1.4 jeździłem moge polecic : ) w sedana mozna naprawde duze zakupy zmiescic.
Polo mysle tez sprosta : ) ale uzywane Golfy i Polo maja taka wade, ze doplacasz za sama nazwe : /
Cytat: Snooper w 2019/07/21 15:13fabia 1.4 jeździłem moge polecic : ) w sedana mozna naprawde duze zakupy zmiescic
Fabia sedan był tylko jeden model, nie dość że stary i straszny jak doopa,
@Snooper rozumiem że to był swego rodzaju sarkazm :) a kolega celuje chyba w trochę nowszy model :)
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/b4/Skoda_Fabia_I_Sedan_Facelift_rear.jpg)
Cytat: Charls w 2019/07/21 21:51Fabia sedan był tylko jeden model, nie dość że stary i straszny jak doopa
Była tania, mało paliła i dużo mieściła.
@Snooper tam ma się zmieścić 1 dorosła osoba i jedno dziecko, a nie cała rodzina i bagaże na tygodniowe wakacje ;-) Mówimy o autku na miasto. Do tego Polo lepiej utrzyma wartość niż Fabia.
@Charls tak, TSI.
@Robert_em przez sekundę rozważałem, ale jak weźmiesz podstawę (Edition 1.2/100KM) za ~60k, dołożysz minimum za które trzeba zapłacić czyli BT, czujniki parkowania tył (bo w tej wersji nawet opcji na przód nie ma co już eliminuje wybór tej wersji), el. szyby oraz dopłata za lakier, to wychodzi ~65k, czyli na poziomie nowego Polo i to jeszcze gorzej wyposażone :(
Mam nadzieję, że jeszcze komuś się tej wątek przyda w przyszłości. Osobiście nigdy wcześniej nie celowałem w auta z tego segmentu, a już zwłaszcza nowe i powiem Wam, że jestem przerażony cennikami, które zaczynają się od mniej lub bardziej rozsądnych kwot, a wystarczy dodać kilka wydawałoby się podstawowych dupereli i cena robi się na poziomie nieźle wyposażonego A4 B8 z 2014 roku.
No i stało się. Kupione Polo, 2016, 66kW (90KM) 1.2 TSI w wersji Highline. Trasa zrobiona, kula się znośnie - choć na zimowych laczkach przy 30 stopniach nie było to przyjemnym doświadczeniem.
Więcej później, w dedykowanym wątku, jak się ogarnę z zaległościami w pracy.
Jak za 3 letnie auto to trochę drogo, ja w tej cenie po rabacie kupiłem nowe z czujnikami, Bluetooth i pełna elektryka łącznie z lusterkami, i ledy do jazdy dziennej. Bagażnik większy i miejsca w środku też więcej. O wyglądzie nie wspomnę bo to polo ma już 10lat i tak wygląda.
@tiguan220 nie pisałem za ile kupiłem, tylko do jakiego progu szukałem.
Ponieważ wychodzi, że byłeś na podobnym etapie, podziel się proszę co kupiłeś. Ten wątek pomoże kolejnym, którzy będą potrzebowali małego/średniego autka. Ja powody wyboru Polo jak i powody odrzucenia innych "wydawałoby się" lepszych opcji pisałem wyżej.
EDIT: przepraszam, zapomniałem że pisałeś już o 208. U mnie odpadła.
Na dzisiaj kupilbym zonie Dustera, z dieslem i 4x4 i przebieg do 100tys. Rewelacyjne auto do miasta. Zawieszenie to bajka, oczywiście do takiej jazdy po dziurawej drodze. Właśnie szukam fajnego egzemplarza do 40tys. Wydaje mi się że to najlepsza propozycja budżetowa dla żony, miejsca sporo wszędzie zaparkuje i nie szkoda. Idealne auto na miejskie i podmiejskie trasy. Obecnie jest kompakt za 100tys+ ale żona po przejechaniu się 10letnim dusterem stwierdziła że woli takie auto.
EDIT: polo z tego co pamiętam strasznie plastikowe w środku, podobnie jak Fabia i dlatego swego czasu wybór padł na 208 - najlepiej wykończony w tym segmencie
Zrobiłem Polo nieco ponad 700 przez 3 dni - trasy i trochę miasta.
Plastiki przyjemne jak w Tiguanie, nic nie trzeszczy, a obicie drzwi pomiędzy rączką, a szyba przyjemniejsze niż w Tiguanie - obite grubą tkaniną i jak pukam kostką palca, to nie słyszę tekturowego dźwięku jak w Tiguanie, a do tego zawieszenie na drodze pod domem, które w Tiguanie wydaje metaliczne dźwięki, tu cichutkie.
Niestety, ten zakup spowodował, że Tiguan stracił kolejne punkty u mnie.
Chyba te tiguany z pierwszego wypustu były felerne. 4 latA wstecz jezdzilem tym polo i zawieszenie wg mnie było kiepskie na dziurawe drogi. Tiguan jest nieporownywalnie bardziej komfortowy i nie chodzi tu o przeskok o jedną klasę tylko ze trzy. Chodzi mi o komfort akustyczny jak i subiektywne odczucie z jazdy. Wnioski mam takie że lepszy jest tig I po lifcie od tiga II z początku produkcji. Coś musi byc na rzeczy...
Cytat: tiguan220 w 2019/07/27 20:50Wnioski mam takie że lepszy jest tig I po lifcie od tiga II z początku produkcji
Chętnie się zamienię z wami :-)
U mnie przy kołach 19" niestety słowo komfort nie występuje
Co człowiek to opinia.
Ja mam Tiga z początku produkcji, ba na 20" i uważam, że komfort jest fantastyczny.
Kilka dni temu jechałem nowym Polo, roczne auto z 1.0 95KM i co do szeroko rozumianego komfortu jazdy w porównaniu z Tigiem - przepaść na korzyść Tiguana!
Dodam więcej; patrząc na podobną klasę pojazdu - jeździłem nowym X3, nowym XC60, RR Evouqe i w tym porównaniu lepszy komfort od mojego Tiga miało tylko X3.
@Robert_em nie chodzi o ogólny komfort, tylko ciszę z zawieszenia czy obity welurem boczek. Ogólna przepaść na korzyść Tiguana jest tak duża, że miary braknie. Tylko będę cały czas powtarzać to samo. Skopali detale - ale jak dziś napisałem w innym wątku, nie ma innych problemów, to się detali czepiamy ;-)
Cytat: Robert_em w 2019/07/28 10:53Co człowiek to opinia.
Ja mam Tiga z początku produkcji, ba na 20" i uważam, że komfort jest fantastyczny.
Zgadza się, dla jednego wóz drabiniasty dla innego pływająca limuzyna, komfort to odczucie subiektywne i każdy odbiera go inaczej. W X1 przy kołach 18 RF też nie było komfortu
@arekp te różnice w detalach na niekorzyść Tiguana to kwestia tylko i wyłącznie ekonomii. Gdyby ceny Tiguana zaczynały się od kilkudziesięciu tysięcy więcej to mało kto zainteresowałby się tym autem nawet z tymi dodatkowymi detalami.
Jest wiele detali, które występują w Polo, Golfie czy Passacie, a nie nie ma ich w Tiguanie. Dlaczego?
Spokojnie mogłyby być również dostępne w Tiguanie w standardzie, ale auto musi być atrakcyjne cenowo. Większość takich braków już opisywaliśmy na forum, a część nawet sami uzupełnialiśmy domowymi sposobami.
Z drugiej strony jest wiele różnych gadżetów, które rekompensują istniejące braki.
Trzeba się przyzwyczaić do tego co jest, a jak czegoś nam brakuje to pozostaje kwestia dorobienia tego we własnym zakresie, tak jak wielu z nas to już zrobiło.:)
Ja wiem. Do tego Tiguan skoczył do poziomu "od 101 tysięcy", mimo że EUR poleciało w dół.
Kończymy OT. To zostawiamy dla tych, co chcą o autkach miejskich debatować - Tiguan to przecież ofrołdowy drapieżca ;-)
Cytat: Robert_em w 2019/07/28 10:53...
Kilka dni temu jechałem nowym Polo, roczne auto z 1.0 95KM i co do szeroko rozumianego komfortu jazdy w porównaniu z Tigiem - przepaść na korzyść Tiguana!
..
Zastanów się proszę, czy to był nowy samochód czy roczny.. Nowy samochodowe to taki do 6 miesięcy oraz maksymalnie 6 tys km przebiegu.
Cytat: Revo w 2019/07/30 07:40
Cytat: Robert_em w 2019/07/28 10:53...
Kilka dni temu jechałem nowym Polo, roczne auto z 1.0 95KM i co do szeroko rozumianego komfortu jazdy w porównaniu z Tigiem - przepaść na korzyść Tiguana!
..
Zastanów się proszę, czy to był nowy samochód czy roczny.. Nowy samochodowe to taki do 6 miesięcy oraz maksymalnie 6 tys km przebiegu.
Ja nowe Polo rozumiem jako aktualnie dostępny w salonach model, tutaj
@Robert_em miał na myśli roczne auto o czym napisał
Jakiekolwiek by to Polo nie było to porównywanie go z Tiguanem nie jest trafionym pomysłem
1. Dokładnie. Miałem na myśli nowy model, który miał akurat rok w tym konkretnym egzemplarzu.
2. Porównania dopuścił się Arekp, ja tylko odpowiedziałem na jego post.