Audi Q5 vs Tiguan II - porównanie

Zaczęty przez rk, 2019/06/16 15:29

Poprzedni wątek - Następny wątek

rk

Jak ja zamawiałem (w styczniu 2019), w konfiguratorze oraz na zamówieniu nie było żadnej informacji. Przyznam się jednak, że nie sprawdziłem jakoś super dokładnie. W zamówieniu na pewno nie ma.


Wcześniej przez kilka miesięcy ze względu na WLTP nie można było tego silnika w ogóle zamówić.

mati76

Ja swoje Q5 miałem odebrać na początku kwietnia ale w związku z sytuacją jaką mamy utknęło gdzieś w transporcie... Przy najbliższej okazji podpytam jeszcze raz w Audi jakie wersje i od kiedy mają układ Mild Hybrid.
Zastanawia mnie jeszcze jedno - naczytałem się, że układ start-stop niekorzystnie wpływa na żywotność dwumasy. Pytanie czy to stwierdzenie jest wciąż aktualne w przypadku Mild Hybrid, orientuje się ktoś?

mms1994

Dlaczego start stop miały niekorzystnie wpływać na dwumase?

rk

Jedyne co wiem w temacie to, że tylko rozrusznik nr 1 jest spięty z dwumasą (ten do rozruchu na zimno - tak jest na pewno w A6, tematu dla Q5 nie zgłębiałem ale powinno być tak samo). Drugi już nie. Te rozruchy na ciepło są bardzo łagodne, praktycznie niewyczuwalne jak auto jest ciepłe. Strzelam,że powinno być lepiej, jeśli chodzi o dwumasę.


Jak będzie w praktyce, to się przekonamy. Ten akumulatorek litowo-jonowy to jakieś 3000 PLN (AGM to 1200) w ASO więc możliwe, że zamieniamy siekierkę na kijek.

mms1994

Z doświadczenia znajomego fleet managera, jak coś siadało z powodu SS to turbiny. Taka turbina przy tankowaniu na autostradzie (przepisowa jazda) w benzynie spokojnie przekracza 600-700 stopni, a jadąc jak PH to już w ogóle ;)
Temat dwumasu to będzie raczej kwestia max 10% terminu żywotności normalnie

rk

Czy te turbiny miały elektryczne pompy by podtrzymać chłodzenie/smarowanie na wyłączonym silniku?

mms1994

Nawet jeśli ma:
Jedziesz autostrada, olej ma 100-110 stopni. Zjeżdżasz, gasisz. Olej się przestaje schładzać, a turbina ma 600 stopni i olej ją schładza. Jak długo to będzie efektywne? :P
Smarowanie faktycznie się utrzyma, ale no temperatura

rk

Interesowało mnie czy populacja zawierała auta z takim systemem i ew. jaki był ich udział i czy wspomniana przez ciebie zależność tam występowała. Tak samo jak wiek tych aut, bo pewne rzeczy dopracowano z czasem.


Nie znam się za bardzo ale wydaje mi się, że jak staniesz na MOPie to główne źródło ciepła jakim jest silnik i skrzynia biegów przestaje te ciepło wytwarzać. Chłodzenie silnika, skrzyni, oleju i turbosprężarki nadal działa (pompy, wentylator na chłodnicy). Traci się na pewno lepsze chłodzenie powietrzem związane z jazdą. Nie wiem czy ilość pompowanego oleju do turbosprężarki przy wyłączonym silniku się różni, zakładam, że nie. Po wyłączeniu Tiguana / Q5 latem praktycznie za każdym razem przez kilka minut słychać wentylator i pompy.


Jeśli dane flotowe potwierdzają, że jest problem to jest problem niezależnie od moich teorii. No ale najpierw warto by te dane rozebrać na części i np. zastanowić się czy ostatnio więcej silników nie ma turbin (a przy okazji mają S/S) i czy jest związek przyczynowo skutkowy pomiędzy S/S a turbinami etc.


Na razie pozostanę mocno sceptyczny.



mati76

Teoretycznie, bazując na artykułach opisujących działanie systemów SS, w sytuacji gdy silnik/turbina jest mocno rozgrzana system po prostu nie powinien wyłączyć silnika. W przypadku aut flotowych wydaje mi się, że przyczyną padania turbin może być równie dobrze nieprawidłowa eksploatacja samochodu (ostra jazda na zimnej turbinie i/lub wyłączanie silnika zaraz po zatrzymaniu się). Nie bez przyczyny auta flotowe nie cieszą się najlepszą opinią na rynku wtórnym..

mms1994

Niemal od początku EA211 ma już elektryczne pompy chłodzenia turbiny, więc mówimy o 2012/2013 (wejście Leona, Octavii, Golfa).
Flota z której mam informacje to: Octavie (1,4/1.5 TSI, 1.6/2.0 TDI), Fabie (1.0 TSI) i Superby (2.0 TSI/TDI), które w wieku 3 lat "kończą" służbę we flocie. I te auta, które latały po autostradach częściej miały problemy z zużyciem przedwczesnym turbiny. Najmniej problemów jest z 1,0 TSI a najwięcej z 2,0 TSI i TDI (w kwestii np wymiany turbiny wcześniej). Z tego co mi wiadomo dwumasów nie robią wcale w autach (przez te 3 lata auto robi do 90-150tys km, w zależności czy benzyna, diesel).
Grupa badana, więc nie bierze pod uwagę mild-hybrid, które w teorii zwiększają żywotność pewnych podzespołów, ale tak naprawdę okaże się gdy to będzie już bardzo popularna technologia, tak że użytkownicy aut służbowych intensywnie je przetestują :P

Tak w ramach ciekawostki dodam, że statystycznie jeśli użytkownik auta służbowego, może je potem na preferencyjnych warunkach odkupić, stopień jego zużycia jest baaaaaaardzo lepszy od takiego, gdy wiadomo że to auto trafia potem z powrotem do banku/leasingu. Jestem pewien, że ta zależność wystąpi również w przypadku JDG i najmów/leasingów bez obowiązkowego wykupu :)

Cytat: rk w 2020/04/28 11:55Traci się na pewno lepsze chłodzenie powietrzem związane z jazdą. Nie wiem czy ilość pompowanego oleju do turbosprężarki przy wyłączonym silniku się różni, zakładam, że nie. Po wyłączeniu Tiguana / Q5 latem praktycznie za każdym razem przez kilka minut słychać wentylator i pompy.
Możesz to łatwo sprawdzić, przy tej samej temperaturze otoczenia, lecisz 180 autostradą, rozgrzewając olej do 110 (albo i więcej), potem zjeżdżasz i od razu gasisz. Po 5 min np możesz sprawdzić temperature oleju. Analogicznie tylko stojąc 5 min na włączonym silniku :P

Tak troszkę abstrahując, ale załączenie wiatraków po wyłączeniu (u mnie przynajmniej, nie ważne czy teraz Tig, wcześniej Octa czy też Fabia żony): jeśli parkuję przed garażem nie włączy się wiatrak, jeśli parkuje w garażu to działa ostro nieraz po 10 czy 15 minut. Nawet zimą (nie za mroźną) miałem sytuacje gdzie po wjechaniu do garażu wiatrak się włączał po 1-2min po zgaszeniu auta (temp w garażu 12-15 stopni) ;)



Cytat: mati76 w 2020/04/28 12:32Teoretycznie, bazując na artykułach opisujących działanie systemów SS, w sytuacji gdy silnik/turbina jest mocno rozgrzana system po prostu nie powinien wyłączyć silnika. W przypadku aut flotowych wydaje mi się, że przyczyną padania turbin może być równie dobrze nieprawidłowa eksploatacja samochodu (ostra jazda na zimnej turbinie i/lub wyłączanie silnika zaraz po zatrzymaniu się). Nie bez przyczyny auta flotowe nie cieszą się najlepszą opinią na rynku wtórnym..
Nie tylko flotowe, odkupywanie aut poleasingowych, gdzie użytkowali je ludzie przez 3-4 lata a potem dealer znów sprzedaje podchodzi pod ten sam "punkt" :P

rk

Dzięki. O to mi chodziło. Te informacje już więcej wyjaśniają i wygląda na to, że coś jest na rzeczy. Czy to ma związek ze S/S czy umasowieniem turbo, trudno powiedzieć.

Masz jakieś informacje kiedy mniej więcej się to dzieje? Przy jakim przebiegu i jaki mniej więcej stosunek miasto/autostrada? Te auta były do wykupu przez użytkownika?

Eksperyment z temperatura oleju przeprowadzę u siebie w najbliższym czasie.

Co do garażu, to również zauważyłem u siebie tą prawidłowość. Nie wiem dokładnie jaka jest przyczyna i czy to tylko efekt uboczny czy tak zostało to zaprojektowane.

S/S nie wyłącza silnika po okresie intensywnej, szybkiej jazdy. Można natomiast wyłączyć go samemu i to pewnie ludzie robią tankując czy odpoczywając na MOPie.

Tak abstrahując, to ja przy intensywnej eksploatacji (non stop but, częsta jazda z Vmax) zwykle mordowałem skrzynię biegów, niezależnie od modelu i marki. Padały przy 130000:) Pękały szyby a turbiny jakoś się ostawały. Ma to prawdopodobnie nijakie przełożenie na moje auta obecnie, jeżdżę spokojnie i dużo wolniej.

mms1994

Cytat: rk w 2020/04/28 13:10S/S nie wyłącza silnika po okresie intensywnej, szybkiej jazdy. Można natomiast wyłączyć go samemu i to pewnie ludzie robią tankując czy odpoczywając na MOPie.
Jechałem Q5 na jeździe próbnej, wszelkie "dynamiczne" aspekty sprawdzałem. Ledwo zjechałem z A4 i zatrzymałem się na czerwonym i silnik zgasł :D

Cytat: rk w 2020/04/28 13:10Co do garażu, to również zauważyłem u siebie tą prawidłowość. Nie wiem dokładnie jaka jest przyczyna i czy to tylko efekt uboczny czy tak zostało to zaprojektowane.
Wiem że jest jakiś czujnik, który monitoruje temperaturę, ale nie znam szczegółów.

Cytat: rk w 2020/04/28 13:10Masz jakieś informacje kiedy mniej więcej się to dzieje? Przy jakim przebiegu i jaki mniej więcej stosunek miasto/autostrada? Te auta były do wykupu przez użytkownika?
Wymiana turbin? Był agent co podobno przed zrobieniem 5tys km miał turbinę do wymiany :P
Ogólnie na to nie ma reguły. W tej flocie akurat wszystkie auta z automatu idą z powrotem do leasingu. Ten punkt o wykupie jest na podstawie wiedzy znajomego ogólnej (wiedza branżowa, inni znajomi itp)

rk

Dzięki za precyzyjne info o turbinach.


Za mało dynamicznie i za krótko jeździłeś, skoro ci zadziałał ASS;)


Ale fakt zwykle S/S włącza się po zjeździe z autostrady (ale nie zawsze).


Co do czujników monitorujących temperature, to to gdzie one są to wiem tylko nie wiem czemu akurat po wjeździe do garażu wentylatory chodzą częściej;). 

mms1994

Cytat: rk w 2020/04/28 18:03Co do czujników monitorujących temperature, to to gdzie one są to wiem tylko nie wiem czemu akurat po wjeździe do garażu wentylatory chodzą częściej;). 
Przykład sprzed parudziesięciu minut: wjechałem do garażu, ale brama była otwarta z 10-15minut nim poogarniałem parę rzeczy i wtedy zamknąłem bramę, pare sekund później wentylatory się odpaliły :P

Cytat: rk w 2020/04/28 18:03Za mało dynamicznie i za krótko jeździłeś, skoro ci zadziałał ASS;)
Twarz i zachowanie Pana doradcy nie wskazywały na to :D

Cytat: rk w 2020/04/28 18:03Co do czujników monitorujących temperature, to to gdzie one są to wiem tylko nie wiem czemu akurat po wjeździe do garażu wentylatory chodzą częściej;). 
Z tego co mi opowiadał serwisant, system ten inaczej jest zrobiony w Audi (poza autami na MQB) a inaczej w VW z racji platformy

Rocko

1) Jak z awaryjnością po dłuższym użytkowaniu? Czy w trakcie Waszego użytkowania pojawiły się jakieś przygody serwisowe?
2) Po kilku latach od momentu zakupu pochwalcie się spalaniem i jak ono wygląda w stosunku do Tiguana. Jestem bardzo ciekawy Waszych doświadczeń, ponieważ teraz jeżdżę benzyna 1.4 TSI 150 KM i z racji rabatów przymierzam się do Q5 40 TDI. Obawiam się spalania 40 TFSI (w stosunku do mojego Audi jest 400 kg cięższe i ma prawie cały czas zapięty napęd 4x4 a już mój w korkach po dużym mieście pali średnio 11-12 po samym mieście - na szczęście jazda poza miastem zbija średnie spalanie do 9,5 l/100 km (rozdział trasa - miasto 50/50)).